W skrócie: chciałbym utrzymać lub zwiększyć jeśli się da tempo zmian, ale siłownia i hardcorowe obciążenia odpadają, bo mam dużą wadę wzroku :( (temu piszę osobny temat - nic nie znalazlem podobnego).
Co robię: przez wakacje robiłem a6w, ale to nudne jak cholera więc pogrzebałem więcej w necie i znalazłem "8 minutes abs" dorzuciłem do tego kilka ćwiczeń z "8 minutes buns" (oba z youtube) oraz pompki rano i wieczór. I tak ćwiczę od trzech miesięcy codziennie, mogę kolejne 3 miesiące albo i dłużej, ale zmiany (tzn mniej tłuszczu na brzuchu i trochę więcej mięśni) były szybsze na początku treningu a teraz się spowolniło :(. Nie zależy mi na tym żeby z dnia na dzień zrobić z siebie kulturystę, ale żeby był w miarę jednostajny progress przede wszystkim brzuszek, klatka piersiowa i tyłek. Nie mam niestety żadnych przyrządów, a siłownia jak napisałem wyżej odpada. Stąd moje pytania: zwiększać czas ćwiczeń (te ćwiczenia są na czas nie na ilość powtórzeń), lepiej przytrzymywać w maksymalnym napięciu mięśni na parę sekund czy też iść w ilość powtórzeń i szybkość? Jeść jakieś dodatki do żywności (próbowałem, się wyznać z forum, ale im więcej czytam tym to dla mnie jest większa magia:) )? No i przede wszystkim czy nie macie jakiś uwag co do ćwiczeń, coś zmienić, dodać, ująć? Aha być może to istotne mam 21 lat i ważę 64kg (nie schudłem ani grama przez te 3 miesiące) w pasie 84cm w klatce piersiowej 94cm.
Pozdrawiam serdecznie i życzę wszystkiego dobrego w Nowym Roku
całkowicie początkujący :) Justin