SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Mariusz Pudzianowski - ciekawostki

temat działu:

Aktualności - Sporty Siłowe

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 43714

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 2607 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 17835
Przecież Pudzian to wiadomo, że kręcił z tym bossem i niby, że siedział za obronę nastolatka (takk)

Jakbyście poczytali wywiady sprzed kilku lat to mówił o innych przyczynach, a wogóle pierwsze info było takie, że za haracze.

Tak poszedł do więzienia za obronę kogoś i teraz tak spokojnie o tym mówi, jasne...

Kiedyś mówił tak:
"- Był taki przypadek, że dwóch, trzech chłopaków, bramkarzy, ze mną zaczęło - opisuje strongman sytuację wskutek której trafił za kratki

- Powiedziałem, że nie chcę się bić. No, ale jak sprowokowali bójkę, to nie po to mi mama jeść dawała, żeby ktoś mnie klepał po głowie. No więc to ja ich oklepałem. A że w Polsce jest takie prawo, że nie jest ważne kto zacznie, ale kto jest bardziej poszkodowany - a już wtedy trenowałem długo karate, trochę boksowałem, wyciskałem na siłowni i potrafiłem się bić - więc to oni dostali. Wystarczyło raz uderzyć i delikwent leżał - tłumaczy "Przeglądowi" Pudzian.
Jakie wnioski wyciągnął z więziennego epizodu? - Ten dwuletni pobyt nauczył mnie trzymania nerwów i emocji na wodzy. Tam siła się nie liczyła. Mógł przyjść gość na metr pięćdziesiąt, chucherko i jego słuchało się 200 chłopa - podsumowuje pobyt za kratkami sportowiec."

a teraz mówi tak:

"Będąc młodym chłopakiem Mariusz Pudzianowski trafił do więzienia na 19 miesięcy.

W Fakcie tłumaczy, że wszystko to z powodu chęci obrony 18-latka.

- Do aresztu śledczego wsadził mnie miejscowy boss. Jest człowiekiem bardzo bogatym, wpływowym i wyjątkowo brutalnym - opowiada. -Właśnie poszło o tę brutalność, bo nie mogłem patrzeć, jak się znęcał nad osiemnastoletnim chłopcem. Bił go, aż chłopak upadł, potem skopał leżącego i stanął mu butem na twarzy. Ta scena z butem wyprowadziła mnie z równowagi.

Pobity oprawca oskarżył Pudziana o napad i kradzież złotego łańcucha. Ten będąc w więzieniu czas wykorzystywał na treningi, a gdy wyszedł postanowił, że już nigdy więcej się nam nie znajdzie.

Wyjątek zrobił dla spotkania resocjalizacyjnego z więźniami."

A prawda jest taka, że napewno za darmo i za obronę niewinnego to prawie 2 lat to napewno nie siedział. I pierwsze info powtarzam, że było coś o ściąganiu haraczy

Zmieniony przez - greg 82 w dniu 2009-08-05 15:50:11
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Mariusz Pudzianowski - Adam Małysz

Następny temat

szybkie opuszczanie sztangi :(

WHEY premium