SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Ty ga- kolejne karate po Polsku

temat działu:

Sztuki Walki

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 10290

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Cavior Bushido24.pl
Znawca
Szacuny 26 Napisanych postów 7168 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 46566
"Karate jest myśleniem, że cały świat może się obrócić przeciw tobie." To słowa Gichin Funakoschi'ego!!!

Który w środowisku kontaktowych sztuk walki nie jest uważany za szczególny autorytet. W przeciwieństwie do np. Oyamy. Uczeń nieraz przerasta nauczyciela...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 9 Napisanych postów 1921 Wiek 48 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 14221
"Który w środowisku kontaktowych sztuk walki nie jest uważany za szczególny autorytet. W przeciwieństwie do np. Oyamy. Uczeń nieraz przerasta nauczyciela..."

To nie jest tak. Funakoshi był jednym z najlepszych Karateka swojego czasu. To czego sam się uczył i jak walczyl nie przypominało obecnego shotokanu. Co więcej Shotokan w wersji Funakoshiego nie ma prawie nic wspołnego z tym ktory znamy obecnie i który tak naprawdę został calkowicie zmieniony po jego śmierci. To nie Funakoshi był kiepskim mistrzem - to Shotokan jest kiepski.

bujing yishi bu zhang yi zhi

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Cavior Bushido24.pl
Znawca
Szacuny 26 Napisanych postów 7168 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 46566
To czego sam się uczył i jak walczyl nie przypominało obecnego shotokanu.

Owszem, pierwowzór shotokanu różni się od tego, jak styl wygląda obecnie. Ale problem w tym, że Funakoshi nie słynął ze staczania i wygrywania walk Oyama, Kano, Ueshiba-wszyscy rekrutowali uczniów dzięki sławia jaka ich otaczała-sławie świetnych fighterów, wygrywających walkę z każdym kto ich wyzywał.

Zaś Funakoshi... cóż, nie kwestionuję jego roli w propagowaniu karate. Podjął sporo dobrych decyzji (japonizacja stylu przez przejęcie nazewnictwa, gi, systemu pasów, zapewnienie sobie wsparcia J.Kano itd)-ale to była, na dobrą sprawę, tylko umiejętna reklama-a nie wywalczenie sobie miejsca w historii.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 12 Napisanych postów 4405 Wiek 5 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 46052
Yang, Funakoshi w ogóle nie walczył, a w każdym razie nie publicznie. Przechowała się za to historyjka z ciastkami co to je oprychom oddał zamiast chorej małżonce zanieść czy coś

Zgadza się, że i tak jego karate było 100 razy lepsze od obecnego Shotokanu sportowego. Natomiast jest też faktem, że Funakoshi pozbawił karate cech bojowych, bo miał wizję uniwersalnego systemu dla wszystkich, dzieci, kobiet, itd.

"The wise win before the fight, while the ignorant fight to win."

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 3 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 1
W końcu jakaś merytoryczna dyskusja.

Moim zdaniem Karate jest pewną ideą. Style są zmienne. Chodzi o twórcze korzystanie z tradycji o to by zawsze się do niej odnosić, co by się nie robiło. A to, że styl się zmienia nie jest niczym złym.

Jak ktoś napisał: "uczeń przerósł mistrza", czyli musiał coś zmienić, bo gdyby wszystko naśladował to by był najwyżej taki sam.

Dlatego nie ma moim zdaniem co się "obrażać" na nowe style.

A co do Funakoshina to podoba mi się z całej tej postaci tylko to jedno zdanie.

Życzę takim stylom jak Ty-Ga a nawet Tsunami jak najlepiej.

Do zobaczenia na ringu lub dojo.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 9 Napisanych postów 1921 Wiek 48 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 14221
Ja w paru tekstach tłumaczonych (jak je znajdę to zamieszczę) znalazłem, że funakoshi faktycznie nie przepadał za walką i sam jej nie szukal ale parę walk jednak stoczył, a ich wyniki dały mu renomę w środowisku Goyu - ryu i innych styli - był poważany w srodowisku - sam Masutatsu Oyama pisze w biografi z dumą o tym że był uczniem Funakoshiego! Nie interesowalem się tym szczególnie, ale z tego co wiem dopiero jak zaczoł "mieć" swoją koncepcję środowisko wypielo się na niego i zaczelo twierdzić ze robi parodję karate. Wizja shotokanu Funakoshiego mimo iż je uprościł nie ma nic wspólnego z obecnym shotokanem - wystarczy popatrzeć na filmiki z lat 50 i 60 jak wyglądal shotikan wtedy a jak wygląda dzisiaj.
Może się mylę - ekspertem od Karate nie jestem.

Zmieniony przez - Yang32 w dniu 2008-06-08 14:56:33

bujing yishi bu zhang yi zhi

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 12 Napisanych postów 4405 Wiek 5 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 46052
Zasługa Funakoshiego to popularyzacja karate, aczkolwiek pewni teraz się w grobie przewraca na widok zawdów WKF
Natomiast jeśli w ogóle walczył, to na pewno nie poza dojo, zresztą w kółko nawijał o braku agresji, cóż, idealistą był. Jednak mistrzowie z Okinawy się od niego odcięli, jeden z nich zresztą odmówił mu udzielania nauki. "Prawdziwe" tradycyjne karate było raczej brutalne i przy tym elitarne, mistrzowie bardzo niechętnie dzielili się wiedzą, a zwłaszcza z pospólstwem Funakoshi sam zapewne prezentował wysoki poziom, ale...jakoś tak wyszło, że to kyokushin i pochodne bronią dobrego imienia nowoczesnego karate,a shotokan jaki jest obecnie wiadomo

"The wise win before the fight, while the ignorant fight to win."

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Technika

Następny temat

uraz kolana

WHEY premium