SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

>>>KONKURS DZIAŁU : SCENA MMA i K-1<<<

temat działu:

Scena MMA i K-1

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 16292

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51557 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Emelianenko Fiodor - profil.

BIOGRAFIA

Fedor Emelianenko [Fyodor Yemelyanenko] urodzony 28 września, 1978 roku, jest rosyjskim profesjonalnym zawodnikiem MMA, oraz niepokonanym mistrzem w PRIDE. Tytuł mistrza PRIDE wagi ciężkiej zdobył 16 marca 2003 roku, i trzymał go do końca tej organizacji.

Fedor Emelianenko uważany jest za jednego z najlepszych zawodników MMA w całej historii tego sportu. Fedor ma za sobą zwycięstwa z jednymi z największych nazwisk MMA w wadze ciężkiej na świecie. Ponadto walczył w turniejach SAMBO, oraz Judo.


Fedor Emelianenko urodził się w Rubizhne, [część Ukrainy zajęta przez armie Sowieckie] lecz dwa lata[1978] później przeniósł się do miasteczka Stary Oskol, w Rosji. Jego matka była nauczycielką, jego ojciec zaś był spawaczem urządzeń gazowo elektrycznych. Fedor jest drugim dzieckiem państwa Emelianenko, ma jeszcze starszą siostrę, oraz dwóch młodszych braci. Aleksander - jeden z młodszych braci, jest także zawodnikiem z czołówki MMA, najmłodszy brat Ivan także trenuje MMA, ale nie na poziomie zawodowym.
Fedor skończył szkołę średnią w 1991 roku, w 1997 roku służył w rosyjskiej armii. Dwa lata później Fiodor wziął ślub z Oksaną,w tym samym roku urodziła się jego pierwsza córka - Masha. W późniejszym czasie Fiodor wziął rozwód, i ożenił się z Mariną. W grudniu 2007 roku urodziło się drugie dziecko Fiodora - znowu córeczka, na imię ma Vasilisa.

SZTUKI WALKI I TRENING

Zainteresowanie sportami walki przez Fedora zaczęło się od Sambo i Judo. Na początku trenował pod okiem Vasiliya Ivanovicha Gavrilova, następnie pod swoim trenerem, który jest z nim do dzisiaj - Vladimirem Mihailovichem Voronovem. Sam Voronov mówił, że Fedornie miał zbyt wielkiej siły fizycznej, ani talentu do grapplingu. Największym jego atutem była wielka siła woli.
Chidziły słuchy, że Fedor trenował sztuki walki także w wojsku, lecz to były tylko plotki. Fedor wypowiadał się w pewnym z wywiadów, że jego trening ograniczał się tam do biegania, i ćwiczeń siłowych.
W roku 1997, Fedor otrzymał certyfikat "Mistrza Sportu" w Sambo, i Judo, i stał się członkiem drużyny narodowej. Fedor zdobył brązowy medal w 1998 roku w mistrzostwach rosji w Judo. W roku 2000 Fedor rozpączął trening przekrojowy(zaczął trenować kopnięcia, i uderzenia) pod okiem Alexandra Vasilievicha Michkova.
Fedor zaczął startować w combat sambo, oraz w mma, w wieku 25 lat - powodem jego startów był poprostu brak pieniędzy...
Ekipa Fedora składa się z trenera grapplingu - Voronova, trenera boksu - Michkova, trenera Muay Thai - Ruslana Nagnibeda, doktora oraz zarazem masażystę, i psychologa - Olega Neustroeva. Oczywiście trzeba do team doliczyć także sparing partnerów - Romana Zenstova, i brata Fiodora Aleksandra Emelianenkę.
W roku 2005 Fedor postanowił znacznie polepszyć swoje techniki kopnięc. Trenował Muay Thai, z samym Ernesto Hoostem, oraz jak już wyżej pisałem dodał do teamu Ruslana Nagnibeda,

PRZYNALEŻNOŚĆ KLUBOWA

Fedor Emelianenko zaczął swoją karierę w MMA, w klubie RUSSIAN TOP TEAM. Trenował tam z pierwszą generacją zawodników RINGS, takimi jak : Volk Han http://www.sherdog.com/fightfinder/fightfinder.asp?FighterID=1468 czy też Andrey Kopylov http://www.sherdog.com/fightfinder/fightfinder.asp?FighterID=1445
Po zdobyciu pasa wagi ciężkiej w PRIDE doszło do nieporozumień między Fedorem, a menadzerem RTT Vladimirem Pogodinem. Po walce Fedora z Garym Goodridgem bracie Emelianenko opuścili Russian Top Team, aby zacząć treningi w RED DEVIL SPORT CLUB, w którym menagerem jest Vadim Finklestein.

Kariera w RINGS

To właśnie w tej organizacji Fedor Emelianenko przegrał swoją jedynę walkę. Człowiekiem, który wygrał z Fedorem jest Tsuyoshi Kohsaka na gali Rings - King of Kings 2000 Block B, do której doszło 22 grudnia 2000roku. (link do walki -


Resztę walk Fedor wygrywał bez większego problemu. (tutaj highlight Fedora z walk w RINGS -



PRIDE FC

Fedor dostał propozycję od PRIDE po wygraniu turnieju RINGS King Of Kings w roku 2002. Fedor zadebiutował na gali Pride 21 z Semmym Schiltem, wygrywając tą walkę przez jednogłośna decyzję sędziów. Niżej podaję linki do walki:


część 1


część 2


część 3
Kolejnym przeciwnikiem Fedora był Heath Herring, w tej walce stawką była walka o pas z Antonio Minotauro Nogueirą. Fedor pokonał Herringa przez decyzję lekarza po pierwszej rundzie.
Po wygraniu walki z Herringiem Fedor dostał szansę walki o pas mistrza wagi ciężkiej Pride. Do walki z Big Nogiem doszło podczas gali Pride 25, 16 marca 2003 rok. Fedor wygrał przez jednogłośną decyzję sędziów.
Trzy miesiące później Fedor walczył z Kazujukim Fujitą, z wielkim trudem wygrał tę walkę przez duszenie w pierwszej rundzie. (o mały włos nie został znokatowany)
Kolejną walkę Fedor miał bardzo łatwą - pojedynek z Garym Goodridgem, którą wygrał bez problemu - było to podczas Total Elimination 2003. Lecz niestety w tej walce Fedor złamał rękę, i musiał zrobić sobie przerwę od walk.
Następną walką Fedora była walka z Yuji Nagatą podczas Inoki Bom-Ba-Ye 2003 którą wygrał bez problemu. (link do walki ->


Cztery miesiące później Fedor spotkał się z amerykańskim zapaśnikiem Markiem Colemanem, na gali Total Elimination 2004. Fedor wygrał przez balachę w pierwszej rundzie. (link do walki -> http://rutube.ru/tracks/435412.html?v=41d5bf101bc4893f865b8c6d5a579f4c)
Po walce Fiodor okazał szacunek Colemanowi za to, że to on wypropagował GnP. Dwa miesiące później Fedor spotkał się z przyjacielem Marka Colemana - Kevinem Randlemanem, w drugiej rundzie tunieju Pride GP 2004.
Fedor wygrał tę walkę przez kimurę w pierwszej rundzie, lecz każdy chyba zapamiętał pięknego suplexa wykonanego na Fedorze przez Kevina. (link do walki tutaj-> http://rutube.ru/tracks/98667.html?v=27f01a712fc318cd8b3f7b1f633419b7)
15 kwietnia 2004 roku Fedor spotkał się z Naoya Ogawą w półfinale GP 2004, walkę wygrał bez problemu przez balachę. (link do walki tutaj -> http://rutube.ru/tracks/195387.html?v=b47ff4f75d8c468d8cf05e4e3fe37a71)
Dzięki zwycięstwu nad Ogawą Fedor awansował do walki finałowej - jego przeciwnikiem był Antonio Minotauro Nogueira, który tego samego wieczoru pokonał rokada Fedora - Sergieja Kharitonova. Walka została zatrzymana z powodu rozcięcia głowy Fedora. Powodem rozcięcia było przypadkowe uderzenie głową przez brazylijczyka, dzięki czemu walka została zakończona jako No Contest.
Trzecie spotkanie dwóch fighterów miało miejsce na gali Shockwave 2004, walkę wygrał Fedor jednogłośna decyzją sędziów.
Następną wielką walką Fedora była wojna z Mirko Cro Copem. Daję wywiad przed walką:

Korespondent : Gratulujemy zwycięzcom, teraz chcielibyśmy zadać parę pytań dotyczących Twojej podróży do Japonii. Wiemy, że podczas ostatniego PRIDE byłeś sekundantem w narożniku Ibragima Magomedova, podczas jego walki z Mirko Cro Cop'em. Powiedz nam, jaka była walka? Które momenty były najefektowniejsze?
Fedro : Wraz z trwaniem walki Mirko zdobył przewagę. Ibragim źle taktycznie rozegrał jej początek. Nie słuchał, moich i drugiego sekundanta, wskazówek. Rezultat jest właściwy - każdy z osobna pokazał swoje kwalifikacje, swój poziom...
Korespondent : W sierpniu masz spotkać się z Mirko Cro Cop'em. Po obejrzeniu walki swojego przyszłego przeciwnika, jak oceniasz go jako fightera?
Fedor : Niestety, nie miałem okazji zobaczyć jak dobry jest parter Mirko, ale jego stójka jak zawsze była bardzo pewna.
Korespondent : Jak się czujesz, czy nadal masz kłopoty z ręką? I co na ten temat mówią lekarze - czy w sierpniu będziesz mógł walczyć w pełni sił?
Fedor : Nie będę mógł walczyć w pełni sił. Lekarze są zdecydowanie przeciwni jakimkolwiek walkom przez następne pół roku, ale podpisałem kontrakt, do którego zasad muszę się dostosować, więc 28 sierpnia będę walczył z Mirko.
Korespondent : Jak będzie wyglądał Twój trening w czasie, który pozostał do walki?
Fedor : Trening będzie regularny, ale mam zamiar trenować w górach, żeby był dokładniejszy - wysokie góry, Kaukaz. Oprócz tego, mój przyjaciel Igor Vovchanchyn obiecał przyjechać i trenować ze mną, więc trening będzie odbywał się wraz z jego osobą. Pomoże mi w przygotowaniach do walki.
Korespondent : Fedorze, chętnie dowiedzielibyśmy się czegoś interesującego o turnieju combat sambo. Prasa pisze o Twoim powrocie do tego sportu po tym jak wystąpiłeś i wygrałeś mistrzostwa Rosji w Kstovie.
Fedor : Co do sambo, na pewno będę na mistrzostawch świata, które będą miały miejsce w Pradze. Planuję również pracować jako trener. Jest sporo utalentowanych rosyjskich fighterów - niektórzy są z Belgorodu (Belgrad?) i nie mogą (dobrze) przygotować się do walk MMA z powodu niedostatecznego poziomu treningu. Planuję przygotowywać ich i do MMA i do combat sambo. Postaram się nauczyć ich wszystkiego co sam umiem. Myślę, że i dla mnie to będzie dobre.
Po bardzo ciężkiej walce Fedor wygrał na pukty, jednogłośną decyzją. Tutaj linki do walki:






Kolejnym ważnym pojedynkiem Fedora, był pojedynek z Markiem Colemanem, podczas gali Pride w USA.Fedor wygrał tę walkę w 2 rudznie przez balachę z gardy.



Ostatnią walką Fedora w Pride, była walka z Markiem Huntem, podczas gali Shockwave 2006. Po cięzkiej walce Fedor wygrał prze kimurę w 8 minucie, pierwszej rundy.

Bodog Fight
Dzięki specjalnej klasuli zawartej z działaczami Pride FC Fedor mógł walczyć na zawodach na terenie rosji. Fedor dostał propozycję walki z Mattem Lindlandem. Do walki doszło 14 kwietnia 2007 roku w St. Petersbourgu.Lindland aby walczyć musiał przeskoczyć dwie kategorie wagowe wyżej, Z middleweight, do heavyweight. Fedor wygrał walkę w 3 minucie pierwszej rundyprzez balachę z gardy.




Negocjacje z UFC i M-1 Global
Od kiedy Pride zostało wykupione przez władze UFC, nastąpiło wiele spekulacji na temat Fedora walczącego dla UFC. Dana White złożył parę propozycji kontraktowych dla Fedora, lecz rosjanin odmówił. W jednym z wywiadów Fedor opowiedział dlaczego nie będzie walczył dla UFC. Powodów było kilka - nie mógł walczyć w innych organizacjach (czyli był to kontrakt na wyłączność), nie mógł także walczyć w zawodach Sambo, oraz nie było opcji aby skończył się kontrakt bez porażki Fedora. Tutaj mamy kawałek wywiadu :

Dlaczego Fedor po prostu nie podpisał kontraktu z UFC?

Żeby go zrozumieć trzeba poznać warunki na jakich miał wyglądać ten kontrakt - to nigdy nie byłoby możliwe.

Słysząc ze Fedor rozważa negocjacje z UFC oraz znając jego możliwości i motywacje; oczywistym jest fakt, że jeżeli przyjąłby ofertę UFC, stałby się zupełnie innym człowiekiem.

Vadim Finkelchtein, menadżer Fedora uznał surowość warunków UFC i brak elastyczności tej organizacji jako dwa główne czynniki uniemożliwiające podpisanie umowy. Były tam takie punkty jak:
- to ze Fedor nie będzie mógł uczestniczyć w turniejach sambo
- czy to że UFC odmówiło podpisania umowy z niektórymi członkami z jego drużyny Red Devils.

"Nigdy nie poznałem Dany White, nigdy nie rozmawiałem z nim przez telefon ani nie wymieniałem e-maili" mówi Fedor. Jednakże, czytałem dużo na Internecie jego wypowiedzi o mnie i Vadimie. Czytałem również E-maile które wysłał Vadimowi; cala korespondencja od niego była denerwująca. Kontrakt który został nam przedstawiony prze UFC był po prostu niemożliwy, nie mógł zostać podpisany:

- nie mogłem odejść - zerwać kontraktu
- jeżeli wygrałbym, to musiałbym walczyć 8 razy w ciągu 2 lat
- jeżeli przegrałbym jedna walkę to dopiero wtedy UFC miałoby prawo zerwać ze mną kontrakt
- jeżeli byłbym niepokonany, kontrakt przedłużyłby się o jeszcze niesprecyzowany okres czasu za takie samo wynagrodzenie
- podsumowywując nie mógłbym odejść z UFC niepokonany
- nie mógłbym udzielać wywiadów, grac w filmach czy reklamach
- nie mógłbym robić niczego bez zgody UFC
- nie mógłbym brać udziału w turniejach combat sambo; moim sporcie narodowym - rosyjskim sporcie, w którym w swoim czasie współzawodniczył nasz prezydent a ja już więcej nie miałbym do tego prawa

W ostateczności Fedor podpisał kontrakt z M-1, oto którki art o tym:
"Kto ostatecznie wygrał batalię o zawodnika #1 w wadze ciężkiej MMA???
Fedor Emelianenko, mistrz PRIDE w wadze ciężkiej podpisał kontrakt ze znaną w Rosji ogranizacją M-1. Tak donosi serwis "Fight Network".
Krążyło ostatnio bardzo dużo spekulacji na temat przyszłości rosyjskiego fightera, prowadzącego na wszystkich światowych rankingach wagi ciężkiej i legitymującego się rekordem 26-1-1. Od czasu przejęcia przez Amerykanów, dotychczasowego "domu" Fedora - PRIDE, starały się o niego i UFC i K-1.
Anonimowe źródło, cytowane przez Fight Network, donosi, że organizacja M-1, kierowana niegdyś przez managera Fjedii - Vadima Finkelsteina, została wykupiona przez amerykańską firmę, która ma związki z amerykańskimi mediami. Jej pierwszym, najważniejszym zadaniem, było sprowadzenie Fedora.
Sherdog dodaje, że organizacja będzie miała nazwę M-1 Global i swoje gale ma przeprowadzać w Rosji, USA i Japonii. Pierwsza ma odbyć się już w sylwestra.
Konferencja prasowa odbędzie się 23 października w Nowym Jorku. Tam też ma odbyć się oficjalne podpisanie umów i pokazanie światu nowej organizacji."

Kariera w M-1 Global
Monte Cox - prezydent organizacji M-1 Global potwierdził, że Emelianenko walczyć będzie z Koreańskim wielkoludem Hong Man Hoiem na noworocznej gali zwanej Yarennoka. Do walki doszło, zwycięzcą był Fedor prez balachę w rundzie pierwszej.




PARĘ INFORMACJI O FEDORZE:
Oficjalna stronka: http://fedor.bel.ru/index_eng.shtml
Wzrost: 183cm
Waga: 103-107kg
Data urodzenia: 28 września, 1976 rok.
Miejsce zamieszkania: Stary Oskol, Rosja.
Miejsce urodzenia: Rubizhne, Luhansk.
Team w którym walczy: Red Devil Sport Club.
Styl: Sambo, Judo.

REKORD MMA:
28 zwycięstw[6 przez KO, 15 przez submission, 7 przez decyzję] 1 porażka, 1 N/c.

WYNIK / PRZECIWNIK / JAKIE ZAKOŃCZENIE / NAZWA IMPREZY / DATA / RUNDA / CZAS


Win Hong Man Choi Submission (Armbar) Yarennoka - New Years Eve 2007 12/31/2007 1 1:54
Win Matt Lindland Submission (Armbar) Bodog Fight - Clash of the Nations 4/14/2007 1 2:58
Win Mark Hunt Submission (Kimura) PRIDE - Shockwave 2006 12/31/2006 1 8:16
Win Mark Coleman Submission (Armbar) PRIDE 32 - The Real Deal 10/21/2006 2 1:15
Win Wagner da Conceicao Martins Submission (Punches) PRIDE - Shockwave 2005 12/31/2005 1 0:26
Win Mirko Filipovic Decision (Unaminous) PRIDE - Final Conflict 2005 8/28/2005 3 5:00
Win Tsuyoshi Kohsaka TKO (Doctor Stoppage) PRIDE - Bushido 6 4/3/2005 1 10:00
Win Antonio Rodrigo Nogueira Decision (Unanimous) PRIDE - Shockwave 2004 12/31/2004 3 5:00
NC Antonio Rodrigo Nogueira No Contest - Accidental Cut PRIDE - Final Conflict 2004 8/15/2004 1 3:52
Win Naoya Ogawa Submission (Armbar) PRIDE - Final Conflict 2004 8/15/2004 1 0:54
Win Kevin Randleman Submission (Kimura) PRIDE - Critical Countdown 2004 6/20/2004 1 1:33
Win Mark Coleman Submission (Armbar) PRIDE - Total Elimination 2004 4/25/2004 1 2:11
Win Yuji Nagata TKO (Punches) Inoki Bom-Ba-Ye 2003 - Inoki Festival 12/31/2003 1 1:02
Win Gary Goodridge TKO (Strikes) PRIDE - Total Elimination 2003 8/10/2003 1 1:09
Win Kazuyuki Fujita Submission (Choke) PRIDE 26 - Bad to the Bone 6/8/2003 1 4:17
Win Egidijus Valavicius Submission (Kimura) Rings Lithuania - Bushido Rings 7: Adrenalinas 4/5/2003 2 1:13
Win Antonio Rodrigo Nogueira Decision (Unanimous) PRIDE 25 - Body Blow 3/16/2003 3 5:00
Win Heath Herring TKO (Cut) PRIDE 23 - Championship Chaos 2 11/24/2002 1 10:00
Win Semmy Schilt Decision (Unanimous) PRIDE 21 - Demolition 6/23/2002 3 5:00
Win Chris Haseman TKO (Lost Points) Rings - World Title Series Grand Final 2/15/2002 1 2:50
Win Lee Hasdell Submission (Guillotine Choke) Rings - World Title Series 5 12/21/2001 1 4:10
Win Ryushi Yanagisawa Decision (Unanimous) Rings - World Title Series 4 10/20/2001 3 5:00
Win Renato Sobral Decision (Unanimous) Rings - 10th Anniversary 8/11/2001 2 5:00
Win Kerry Schall Submission (Armbar) Rings - World Title Series 1 4/20/2001 1 1:47
Win Mihail Apostolov Submission (Rear Naked Choke) Rings Russia - Russia vs Bulgaria 4/6/2001 1 1:03
Loss Tsuyoshi Kohsaka TKO (Cut) Rings - King of Kings 2000 Block B 12/22/2000 1 0:17
Win Ricardo Arona Decision (Unanimous) Rings - King of Kings 2000 Block B 12/22/2000 3 5:00
Win Hiroya Takada KO (Punches) Rings - Battle Genesis Vol. 6 9/5/2000 1 0:12
Win Levon Lagvilava Submission (Choke) Rings - Russia vs Georgia 8/16/2000 1 7:24

Highlight :








źródła : wikipedia.com, sfd.pl , fedor.bel.ru, sherdog.com


1 MIEJSCE
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51557 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Biografia Fedor Emelianenko

Mój Nick z forum: sicilia


Człowiek &#8211; legenda, ale przy tym zwykły i swojski. Ktoś, kto go nie widział go w akcji, prawdopodobnie nie domyśliłby się, że widzi Mistrza. Trenuje po swojemu, z młotkami i gumami. Gdy wchodzi na ring, wygląda jakby nie wiedział co się dzieje, nie krzyczy, nie biega po ringu, nie widać w nim drzemiącej siły i umiejętności. Nazywany The Last Emperor (Ostatni Imperator), ponieważ z ringu zawsze schodzi ostatni, jako mistrz...




PROFIL
-Wzrost: 183 cm
-Waga: 106 kg
-Klub: Red Devil Sport Club
-Nick: Rosyjski Eksperyment, Cyborg (nie używa oficjalnego pseudonimu)
-Czterokrotny mistrz PRIDE, niepokonany
-Wielokrotny zwycięzca Grand Prix PRIDE
-Mistrz Europy i Świata w Sambo
-Właściciel narodowej nagrody w sztukach walki &#8222;Zolotoi Poyas&#8221; (Złoty Pas)
-Zwycięzca w plebiscycie &#8222;Najbardziej spektakularne zwycięstwo roku&#8221;
-26 wygranych, 1 przegrana, 0 remisów.




Fedor Emelianenko urodził się 28 września 1976 roku w Rubezhnoe, niedaleko Ługańska na Ukrainie (w tamtym czasie część Unii Sowieckiej), jako drugie dziecko Olgi Fiedorowny (nauczycielki) i Władimira Aleksandrowicza Emelianenko (operatora spawarki gazowej). Ma on starszą siostrę Marinę i dwóch młodszych braci, z czego starszy Aleksander urodzony w 1981 roku jest już znanym zawodnikiem MMA w federacji Pride. Najmłodszy Iwan urodzony w 1988 roku chce pójść w ślady braci, dlatego również intensywnie trenuje.
Wkrótce po narodzinach Fedora, ojciec jego skończył obowiązkową służbę wojskową w Armii Czerwonej, a następnie przeniósł się do Starego Oskola, żeby pracować przy produkcji materiałów budowlanych. Na Ukrainie zostawił on żonę z dziećmi. Następne dwa lata Fedor spędził odseparowany od ojca. Stało się tak, gdyż był chorowitym dzieckiem ze słabym układem odpornościowym i bardzo często był chory.
W 1978 roku lekarze polecili mu zmianę klimatu, co pozwoliło na to by cała rodzina wyniosła się do miasta Stary Oskol w Rosji (dzisiaj to miasto znajduje się na terytorium Ukrainy), mały Fedor miał wtedy dwa latka. Stary Oskol to małe wydobywcze miasteczko, leży na jednym z największych złóż żelaza na ziemi. Żeby się tu dostać trzeba poświęcić wiele godzin nocnym pociągiem z Moskwy do Belgorodu, a potem jeszcze 3 godziny autobusem. To tutaj wychował się Fedor. Wydaje się, że posępny, przemysłowy, archetypowy sowiecki klimat miał kolosalny wpływ na Rosjanina. Na jego twarzy rzadko widać jakieś emocje. Zamiłowania Fedora do malowania mogły mieć natomiast wpływ brzozowe, rozciągające się, aż po horyzont lasy. W Starym Oskolu rodzina Emelianenków mieszkała w małym pokoju, który wcześniej był suszarnią. Pokój ten znajdował się w budynku komunalnym; każda rodzina miała tutaj oddzielny pokój, jednak łazienka i kuchnia były wspólne.
Rodzice pracowali na drugim końcu miasta, więc w tygodniu, gdy ich nie było małym Fedorem opiekowała się 5-letnia Marina. Trwało to do momentu, gdy matka Fedora, Olga dostała nową pracę w innej szkole, gdzie dzieci dostały miejsce w przedszkolu. Jego matka jest bardzo pracowita, gdy brakowało pieniędzy by nakarmić trzech synów, zaczęła dodatkowo hodować warzywa w ogródku. Nauczyła syna jak jeździć na motocyklu, to także ona zachęciła i zapisała na jego pierwszy trening.
Gdy Fedor miał 10 lat rozpoczął naukę Judo, w klubie Aleksandra N evskii&#8217;ego dla juniorów, pod okiem trenera Vasiliy&#8217;ego Ivanovich&#8217;a Gavrilov&#8217;a. Powstał problem &#8211; rodziców nie było stać na zakup sprzętu do treningu. Widząc potencjał jaki drzemie w chłopcu, Gavrilov kupił młodemu Fedorowi strój i buty do judo. Fedor do dzisiaj wspomina swojego pierwszego trenera z wielkim sentymentem, zginął on później w wypadku. Po roku zaczął uczęszczać do klasy sportowej stworzonej przez trenera Vladimir&#8217;a Mixailovich&#8217;a Voronov&#8217;a. Jego trener pamięta 11 letniego wówczas Fedor&#8217;a jako chłopca słabego i mało sprawnego. Miał za to coś, co pozwoliło zostać mu mistrzem, upór i wytrwałość. Drugą pasją Fedora w tamtym czasie była muzyka, grał na akordeonie. Nie było jednak wystarczająco dużo czasu by być muzykiem i judoką. I tutaj po raz kolejny z pomocą przyszła jego matka, dała mu wybór &#8211; albo akordeon albo judo. Co wybrał, wiemy.
Gdy Emelianenko był nastolatkiem, chciał dołączyć do rosyjskiej drużyny narodowej. Zawziął się i nie marnował czasu na inne przyjemności, cały czas poświęcił nauce i treningowi. W tym czasie notorycznie brakowało pieniędzy na jedzenie. Pomagał trener, przynosząc im ziarno lub ziemniaki. Im bardziej jednak życie było trudniejsze, tym bardziej Fedor, jego rodzina i drużyna zbliżali się do siebie. Pieniądze nie były ważne.
Dzieciństwo Fedora na dobre go ukształtowało, to była twarda szkoła, stworzyła z niego prawdziwego Rosjanina. Fedor jest jednym z tych Rosjanów, który nazywa swoją ojczyznę czule &#8222;Matka Rasija&#8221;. Życie w ciężkich warunkach zrobiło z niego twardego człowieka. Ideą tej postawy to przyjmowanie wszystkiego na &#8222;twarz&#8221;, nieważne co złego los przyniesie.
Ta rosyjska ziemia, lasy, obdrapane budynki jego miasta, jego ojczyzna &#8211; to wszystko ukształtowało go i zapisało się w jego psychice.
Fedor skończył szkołę średnią w 1991 roku, następnie poszedł na 3 letnie studia o profilu handlowym, które ukończył z wyróżnieniem. W latach 1995-1997 odbywał zasadniczą służbę wojskową. Emelianenko bardzo dobrze wspomina swój czas w Rosyjskiej armii. "Miałem oczywiście ochotę iść do wojska" - mówi. "Patrzę teraz na naszych nastolatków i mam ochotę znowu iść do wojska. Przedstawię to w ten sposób: wojsko zahartowało moją duszę, stałem się twardy - dorosłem. Armia ukształtowała mój charakter; przyjęła mnie jako chłopca a wypuściła jako mężczyznę z silną wolą".
W wojsku zgłosił się do jednostki straży pożarnej. Gdy nie gasił pożarnej, to trenował na siłowni. Nie miał tam jednak możliwości trenowania sambo czy judo. Dopiero później gdy został przeniesiony do oficerskiej grupy w dywizji pancernej, kontynuował treningi, gdy prowadził salę gimnastyczną.
Gdy wyszedł z wojska miał 21 lat, rozpoczął wówczas intensywne treningi, które wkrótce przyniosły pierwsze efekty.
Już wkrótce osiągnął stopień mistrzowski w sambo, czarny pas w judo, wygrał także trudny turniej w Kursku. W 1998 roku został powołany do Rosyjskiego Zespołu Olimpijskiego, stał się mistrzem w międzynarodowej klasie Sambo, zdobył brązowy medal mistrzostw Rosji(zorganizowane w Kaliningradzie) w sambo oraz judo. Na europejskiej scenie sambo stał się postacią pierwszoplanową.
W 1999 roku ożenił się ze swoją ukochaną z sąsiedztwa &#8211; Oksaną, w tym samym roku przyszła na świat córka &#8211; Maria. Fedor poznał swoją przyszłą żonę podczas jednego z letnich obozów Pioneer, gdzie pełniła ona funkcje drużynowej, a kilkunastoletni wtedy Emelianenko brał udział w zawodach. Wielu ludzi uważa, że to dzięki Oksanie, Fedor jest dzisiaj tym, kim jest, że to ona dała mu siłę i wiarę w to co robi, wspierając go w każdej chwili.
Pomimo założenia rodziny nie zaprzestał treningów, codziennie biegał 12 do 15 kilometrów, ćwiczył uderzenia i kopnięcia, obronę i taktykę walki. W 1999 roku jako członek Rosyjskiego Zespołu, wygrał międzynarodowe zawody w klasie Sambo i Judo, organizowane w Moskwie, Sofii i Bułgarii.
Brakowało jednak pieniędzy na jedzenie oraz sprzęt do treningów. Pod koniec lat 90-tych w Rosji było naprawdę ciężko. Inflacja rosła w zawrotnym tempie, brakowało pieniędzy nawet dla sportowców. Problem z brakiem wynagrodzenia dla sportowców urósł do tego stopnia; że nagminną praktyką stało się rekrutowanie zapaśników i bokserów przez rosyjską mafię. Zawodnicy byli wdzięczni za jakąkolwiek możliwość pracy i wyżywienia swoich rodzin. Bez przyszłości i perspektyw w robieniu tego co kocha, Fedor zwrócił się w kierunku MMA. Miał być to sposób na wyjście z ciężkiej sytuacji materialnej.
W roku 2000, Fedor zaczął studiować różne techniki walki pod kierunkiem Alexandra Vacilivich&#8217;a Michkov&#8221;a w Golden Gloves. Ten rok uważany jest także, za początek jego styczności z MMA. Dwa razy do roku wyjeżdżał do Kislovodska, aby tam trenować do walk MMA. Uczył się całkiem dla niego nowych technik m.in. boksu, który był dla niego czymś całkowicie nowym. Głównie dlatego, że Emelianenko całe życie chwytał swych rywali w walce. Nagle musiał włożyć wiele wysiłku i pracy, by opanować techniki uderzeniowe. Trenował między innymi z Andreiem Kopylovem i Sergeirem Kharitonovem. W tym też roku został zauważony przez jednego z japońskich łowców talentów (podczas gali Rings: Russia vs Georgia w Tule, gdzie Emelianenko wygrał) i dostał zaproszenie do Tokio, by sprawdzić się na zawodach. Rings jest federacją, do której zapraszani są młodzi zawodnicy oraz ci z mniejszym doświadczeniem, by sprawdzić ich umiejętności i doświadczenie.
W 2001 roku wygrał przez duszenie swój pierwszy profesjonalny pojedynek MMA, zdobył tytuł Mistrza Świata w Wolnych Sztukach Walki, w kategorii ciężkiej Rings podczas gali w Japonii.
Kolejne walki także zakończyły się zwycięstwem Rosjanina. Jedyną dotąd przegraną była jego czwarta konfrontacja z japońskim zawodnikiem Tsuyoshi Kohsaka. Przyczyną przegranej przez TKO, była kontuzja łuku brwiowego, spowodowana uderzeniem łokciem. Co prawda nieprzepisowy cios nie był zadany celowo, ale werdykt sędziowski był niepodważalny, walka została rozstrzygnięta na niekorzyść Rosjanina. Czas jednak pokazał, że ta porażka to tylko przypadek. Kilka lat później w 2005 roku Fedor wygrał z Japończykiem.
Emelianenko stoczył w organizacji Rings 10 walk, dwukrotnie zdobywając koronę. Gdy już więc zdobył w Rings praktycznie wszystko co było do zdobycia Fedor został zaproszony do Pride, uważaną za najbardziej prestiżową organizację. Stał się jej członkiem w 2002 roku.
Pomimo tego Fedor nie zaniedbał startów w Sambo i w tym samym roku zdobył w maju w Grecji Mistrzostwo świata w najcięższej kategorii (+100 kg), a w październiku w Panamie tytuł absolutnego Mistrza Świata.
Jego debiutem w organizacji Pride była walka z Holendrem Semmy&#8217;m Shilt&#8217;em. Zawodnik ten obdarzony znakomitymi warunkami fizycznymi (116 kg, 211 cm) i doskonałymi umiejętnościami kick bokserskimi z pewnością nie był łatwym przeciwnikiem. Był człowiekiem, który w Japonii wyrobił sobie markę bardzo dobrego zawodnika, głównie za sprawą występów w Pancrase. Górował nad Fedorem doświadczeniem, miał także przewagę w stójce. Fedor w tej walce wyglądał przy nim jak małe dziecko. Większość ekspertów obstawiała na zwycięstwo Holendra w pierwszej rundzie, toteż tym większe było ich zdziwienie na fakt, że jedyne co udało mu się osiągnąć w tej walce, to przyjmowanie uderzeń w parterze.
Następnym przeciwnikiem Fedora w Pride był Heath Herring, także on był mocnym rywalem. Herring miał zadatki na gwiazdę, był dobry w stójce i parterze, charyzmatyczny i co najważniejsze był lubiany przez Japończyków. Heath walczył wgrywając z Markiem Kerrem czy Igorem Vovchanchynem, ale walkę zdecydowanie najważniejszą - z Antonio Rodrigo Nogueirą o pas mistrza wagi ciężkiej &#8211; przegrał zdecydowanie. Wadą Herring&#8217;a było to, że gdy ktoś narzucał mu styl walki, ten zaczynał się gubić. Jednak z uwagi na to, że w Pride jest deficyt zawodników wagi ciężkiej DSE zdecydowało, że Herring zmierzy się z Fedorem. Gdyby wygrał mógłby walczyć następnie w rewanżu z Noguerią. Jednak tak się nie stało. po 10 minutach rozgrywki, oraz ostrym rozcięciu, Heath musiał zrezygnować z marzeń o rewanżowej walce z Brazylijczykiem. Wówczas to Fedor stanął przed możliwością walki z mistrzem Nogueira&#8217;em.
Nogueira był zawodnikiem, który rzadko bronił tytułu. Przyszła więc pora by udowodnić, na co go stać, a że Emelianenko dwukrotnie sprawił niespodziankę, a DSE nie miało tak naprawdę kogo wystawić, zdecydowano się na konfrontację tych dwóch zawodników.
Nogueira wówczas królował w Pride, nie było wcześniej zawodnika o takiej wadze, który w tak znakomity sposób radził sobie w parterze. Poza tym był także dobry w stójce, a szczękę miał ze stali.
W federacji Pride bardzo rzadko dochodzi do walk o pas mistrzowski, tym bardziej fani łaknęli tej walki. Brazylijczyk nie miał więc wyboru, zdecydował się na walkę z Fedorem.
Chyba nikt wtedy nie dopuszczał do siebie informacji, jakoby Emelianenko mógłby wygrać walkę. Jak człowiek, który w dzień słucha rosyjskiego popu, a wieczorami maluje rysunki, wyglądające na niepoważne mógłby wygrać z Mistrzem. Wychodząc do walki Emelianenko wyglądał niemal jak zawsze, jakby przed chwilą skończył czytać coś nudnego. Jego przeciwnik natomiast wyszedł do walki z charakterystycznym błyskiem w oku. Na samym początku walki nic nie zapowiadało porażki Nogueiry, próbował obalić przeciwnika. Nic to jednak nie dało, Fedor szybkim i mocnym prawym sierpowym trafił przeciwnika. Niespodzianka kroiła się w powietrzu. Pod koniec pierwszej rundy Nogueira lezał na ziemi, podpierając się o narożnik. Przez kolejne dwie rundy Fedor niszczył &#8222;Minotaura&#8221;, co chwila zadając mocne uderzenia na coraz bardziej stłuczoną twarz przeciwnika. Rosjanin całkowicie zdominował przeciwnika, nie dając mu złudzeń, co do werdyktu sędziów. Dzięki wygranej w tej walce Fedor miał stać się legendą. Od 16 marca 2003 roku jest niepokonanym mistrzem organizacji Pride.
3 miesiące później zmierzył się z byłym Mistrzem wagi ciężkiej IWGP, amatorskiemu i profesjonalnemu zapaśnikowi Kazuyuki Fujita. Faworytem w tej walce był Fedor, który miał nadzieję na szybką i łatwą walkę. Fujita złapał i ogłuszył Fedora, nie było więc łatwo. Jednak później Emelianenko przewrócił Fujite, a później założył tylne duszenie. Oczywiście Fedor tą walkę wygrał. Po tej gali drogi Emelianenko i Russian Top Team rozeszły się na tle finansowym i szkoleniowym z szefem RTT Wladimirem Evgenevichem Pogodinem. Skutkowało to odejściem części zespołu. Fedor stworzył wówczas własny team: Red Devil z siedzibą w St. Petersburgu. Kierownictwo objął biznesmen Vadim Finklestein, z którym Fedor współpracuje do dziś. Team składa się z trenerów: Voronova odpowiedzialnego za przygotowanie zapaśnicze, Michkova &#8211; specjalisty od treningu bokserskiego oraz Ruslana Nagnibeda, pod którego okiem odbywa się trening muay thai. Jako sparing partnerzy mistrza występują: jego brat Aleksander, Roman Zenstov i jeszcze kilku mniej znanych zawodników zrzeszonych w RDSC.
Następny pojedynek Fedor stoczył z Gary "Big Daddy" Goodridge na PRIDE Total Elimination 2003. Gary został pokonany bez najmniejszych problemów w ciągu kilkudziesięciu sekund. Następnie walczył przeciwko nowemu zapaśnikowi Yuji Nagata w Inoki Bom - Ba - Ye 2003. Walka ta zakończyła się w ten sam sposób, sędzia uratował przeciwnika Fedora kończąc walkę przed czasem.
Cztery miesiące później w 2004 roku Pride Fc zdecydowały się na zorganizowanie turnieju Grand Prix wagi ciężkiej w którym wzięło udział 16 zawodników. Pokonał tutaj kolejno: zwycięzcę Pride GP 2000 byłego mistrza UFC Marka Colemana, następnie klubowego kolego Kevina Randlemana. W walce półfinałowej zmierzył się ze srebrnym medalistą olimpijskim w judo, idolem Japonii, Naoya Ogawa. I tutaj przeciwnik musiał uznać wyższość Fedora, poddał się po bardzo krótkiej walce. W finale publiczność mogła zobaczyć rewanż Emelianenko z Rodrigo Nogueirą. Jednak starcie przerwano w pierwszej rundzie z powodu rozcięcia czoła Rosjanina, które powstało w wyniku zderzenia głowami. Pomimo protestów brazylijskiego TopTeam walkę uznano za nierozstrzygniętą i wyznaczono drugi jej termin na 31 grudnia 2004 roku. Za drugim razem na gali Shockwave nikt już nie miał wątpliwości, komu należy się zwycięstwo w GP. Fedor zdominował Brazylijczyka i jeszcze raz udowodnił komu należy się dominacja w wadze ciężkiej.
We wrześniu 2005 roku w Czechach, Fedor ponownie zdobywa tytuł Mistrza Świata Sambo w najwyższej kategorii wagowej. W tym też roku Fedor wyrównuje zadawnione rachunki z Rings z Tsuyoshi Kohsaki na gali Pride Bushido 6. Spotkanie to skończyło się dla Japończyka już po pierwszej rundzie, kiedy to nie został dopuszczony do dalszej walki z powodu obrażeń jakie odniósł.


Kolejną walką była potyczka z Mirko Filipovicem 28 sierpnia 2005 roku. &#8222;Cro Cop&#8221; już dawno domagał się walki o tytuł i czuł się realnie na siłach, by ją wygrać.
Władze Red Devil w ramach przygotowań do walki wysyłają Emelianenko do Holandii. Fedor zaczyna trenować pod okiem legendy Muay Thai i K1 Ernesto Hoost, by doskonalić swą techniką kopania. Dodaje też do swojego zespołu Ruslana Nagnibeda, &#8222;Seikindo&#8221;, ligowego posiadacza tytułu w kategorii 78 kg od 1998 do 2002 roku i byłego instruktora Muay Thai na Uniwersytecie State Tula.
Rosjanin okazuje się bardzo pojętnym uczniem. W walce z Mirko Fedor pokazał cały arsenał ciosów i kopnięć, którymi potrafił naprawdę zaskoczyć rywala. W końcu po ciężkim i w gruncie rzeczy wyrównanym boju, zwyciężył jednogłośną decyzją sędziów. Udowodnił tym samym, że w świecie mieszanych sztuk walk, nie ma sobie równych.
Bardzo udany rok 2005 zakończył na gali Shockwave, błyskawicznie nokautując olbrzymiego Brazylijczyka Zuluzinho, który chyba nawet nie wiedział, co się zdarzyło w pojedynku, gdyż został pokonany w kilkadziesiąt sekund. Emelianenko walczył z kontuzją ręki, której nabawił się w walce z Goodrigiem.
Ta kontuzja zmusiła go do zabiegu na dłoni w szpitalu w St. Petersburgu. Operacja udała się znakomicie, a rehabilitacja przebiegała w szybkim tempie. W tym czasie w 2006 roku zorganizowano Grand Prix wszechwag Pride, niestety leczenie wymusiło na mistrzu rezygnację z udziału w tej gali. W gali tej wygrał Chorwat Filipowic, który ma nadzieję na rewanż na Fedorze. Na razie nie wiadomo, kiedy i gdzie walka się odbędzie, gdyż Filipovic przeniósł się do UFC.
Emelianenko po zakończonej pomyślnie rekonwalescencji powrócił ponownie na ring. Na pierwszej zorganizowanej gali Pride w USA ponownie przez poddanie, w czasie 1:15 pokonał Marka Colemana.
Następna walka miała miejsce na Shockwave 31 grudnia 2006 roku, a przeciwnikiem Fedora był były mistrz K-1 Mark Hunt. Hunt to typowy uderzający, posiadający małe doświadczenie w walce w parterze. Założył dźwignię na ramię Emelianence , ale nie był w stanie zmusić go do poddania.
Emelianenko kolejną walkę stoczył w Petesburgu 14 kwietnia 2007 roku na gali federacji BodogFIGHT, pokonując srebrnego medalistę z Sydney w zapasach klasycznych Matta Lindlanda. Na początku walki, Lindland doprowadził do klinczu, popchnął Fedora do narożnika i pracował nad wywróceniem go. Sędzia ostrzegł Fedora przed chwytaniem go za sznury i od tego momentu poprawił się. Walka dalej trwała w parterze, Fedor wygrał przez poddanie w 2:58 minucie.
Po tym jaki UFC przejęło Pride, Fedor przystąpił do negocjacji z władzami tej organizacji. Organizacja ta nie chciała się jednak zgodzić na proponowane przez niego warunki &#8211; Fedor nie chce rezygnować z udziału w turniejach sambo. Podpisał więc kontrakt z organizacją M-1.
W listopadzie 2007 roku, Fedor po raz kolejny uczestniczył w Mistrzostwach Świata w Sambo Bojowym, gdzie zdobył tytuł mistrza świata w kategorii open.
Pod szyldem organizacji M-1 Fedor stoczył swoją ostatnią walkę na gali Yarenonka w Korei Południowej, 31 grudnia 2007 roku, z koreańską gwiazdą K-1 Hong Man Choiem. Wygrał w pierwszej rundzie przez poddanie.
Nie zważając na międzynarodową sławę i sukces, Fedor dalej mieszka w Starym Oskolu. Prowadzi niemal klasztorny żywot. Jeździ starym samochodem, który dostał od miasta za sportowe osiągnięcia, mieszka w zwykłym mieszkaniu i trenuje przez większą część roku, praktycznie niezmiennie od czasów od których wyszedł z wojska.
Fedor jest bardzo dobrze znany w swojej miejscowości. Każdy taksówkarz, sklepikarz, czy recepcjonista ma swoją historię o nim. Wszyscy mają go za człowieka skromnego i łagodnego. Pomimo sukcesu jaki osiągnął próbuje dalej prowadzić normalne życie. Podobno, gdy Fedor po wygranej walce w Japonii i po powrocie, dzwoni do przyjaciół, żeby go odebrali z lotniska, ponieważ zapomniał zorganizować sobie transport.
Łatwo więc można się domyśleć dlaczego Fedor nie chciał podpisać kontraktu z UFC. Musiałby się podporządkować, stać się innym człowiekiem, a uległość z pewnością nie leży w jego naturze. Co Fedor mówi o kontrakcie z UFC ? &#8222;Kontrakt który został nam przedstawiony prze UFC był po prostu niemożliwy, nie mógł zostać podpisany:

- nie mogłem odejść - zerwać kontraktu
- jeżeli wygrałbym, to musiałbym walczyć 8 razy w ciągu 2 lat
- jeżeli przegrałbym jedna walkę to dopiero wtedy UFC miałoby prawo zerwać ze mną kontrakt
- jeżeli byłbym niepokonany, kontrakt przedłużyłby się o jeszcze niesprecyzowany okres czasu za takie samo wynagrodzenie
- podsumowując nie mógłbym odejść z UFC niepokonany
- nie mógłbym udzielać wywiadów, grac w filmach czy reklamach
- nie mógłbym robić niczego bez zgody UFC
- nie mógłbym brać udziału w turniejach combat sambo; moim sporcie narodowym - rosyjskim sporcie, w którym w swoim czasie współzawodniczył nasz prezydent a ja już więcej nie miałbym do tego prawa&#8221;.
Wg. tego kontraktu Fedor nie miałby praktycznie żadnych praw, podczas gdy UFC miałoby wszystko. Na to nie mógł się zgodzić, gdyż całe życie pracował na swoją niezależność.








Źródła:
1. http://www.m1mixfight.com/info/publications/2008/1/30/Fedor-bio-by-Blitz/
2. http://www.fedormma.com/about/
3. http://sportywalki.pl/phpBB/printview.php?t=1704&start=0
4. http://pl.wikipedia.org/wiki/Fiodor_Jemieljanienko
5. http://www.mmaniacs.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=1496&Itemid=67
6. http://www.mmaniacs.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=733&Itemid=74
7. http://www.extremeprosports.com/full_contact_fighting/fedor_emelianenko.html
8. http://www.fight-club.pl/art/27/Poznać_Fedora_Emelianenko_-_wszystko_co_chcial_byś_wiedzec


3 MIEJSCE
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51557 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
JEROME LE BANNER vel GERONIMO

Kraj: Francja
Data urodzenia: 26 grudnia 1972r.
Wzrost: 190 cm
Waga: 120 kg
Pseudonim: Geronimo
Osiągnięcia:
Mistrz Francji i Europy w Kickboxingu
I.S.K.A. Mistrz Świata Thai Box Wagi Superciężkiej
W.K.N. Mistrz Thai Box
K-1 World Grand Prix 1995 Finalista
K-1 World Grand Prix 2000 in Nagoya Zwycięzca
K-1 World Grand Prix 2000 in Osaka Zwycięzca
K-1 World Grand Prix 2001 in Osaka Zwycięzca
K-1 World Grand Prix 2002 Finalista
Oficjalne walki:


K-1 WGP Final Yokohama, Grudzień 8, 2007
Przegrana Semmy Schilt 1:02 2R, TKO

K-1 WGP Final Yokohama, Grudzień 8, 2007
Wygrana Hong Man Choi 3:00 3R, Decyzja (3-0)

K-1 Final Elimination Seul, Wrzesień 29, 2007
Wygrana Yong-Soo Park 1:54 1R, KO

K-1 Yokohama Grand Prix, Marzec 4, 2007
Przegrana Junichi Sawayashiki 3:00 3R, (0-3)

K-1 WGP Final, Tokio, Grudzien 2, 2006
Przegrana Semmy Schilt 3:00 3R, Decyzja (0-3)

K-1 GP Final Elimination, Wrzesień 30, 2006
Wygrana Hong Man Choi 3:00 4R, Decyzja (3-0)

K-1 Europe GP Amsterdam, Maj 13, 2006
Wygrana Remy Bonjasky 3:00 3R, Decyzja zweryfikowana przez K-1

K-1 Grand Prix Final, Tokio Listopad 19, 2005
Przegrana Peter Aerts 3:00 4R, Decyzja (0-3)

K-1 World Grand Prix Opening, Osaka Wrzesień 23, 2005
Wygrana Gary Goodridge 1R, KO

Le Grand Tournoi, Paris Lipiec 1, 2005
Wygrana Dimitri Podgaiski 1R, KO

K-1 Europe GP, Paris Maj 27, 2005
Wygrana Cyril Abidi 2:53 5R, TKO

Post Tenebras Cup Genewa Kwiecien 30, 2005
Wygrana Oliver Van Damme 1R, KO

K-1 Premium Dynamite &#8211; Grudzie&ntilde; 31, 2004
Remis Bob Sapp 3:00 4R, Remis

K-1 &#8211; World Grand Prix Final 2004 Grudzien 4, 2004
Wygrana Hiromi Amada 1:03 2R, KO

K-1 &#8211; World Grand Prix 2004 Opening Wrzesie&ntilde; 25, 2004
Przegrana Francois Botha 3:00 3R, TKO (Kontuzja)

K-1 &#8211; Seoul Grand Prix &#8211; Lipiec 17, 2004
Wygrana Terence Reasby 0:53 1R KO

K-1 - Survival 2003 Japonia Grand Prix Final Wrzesien 21, 2003
Wygrana Shaka Zulu 1:10 2R, KO (Kopniecie)

K-1 - Paris Grand Prix 2003 Czerwiec 14, 2003
Wygrana Vitaly Akhramenko 2:32 2R, KO

K-1 - World Grand Prix Final 2002 Grudzien 7, 2002
Przegrana Ernesto Hoost 1:26 1R, KO

K-1 - World Grand Prix Final 2002 Grudzien 7, 2002
Wygrana Mark Hunt 3:00 3R, Decyzja (Jednoglosna)

K-1 - World Grand Prix Final 2002 Grudzien 7, 2002
Wygrana Musashi 0:51 2R, KO

K-1 - World Grand Prix 2002 Opening Pazdziernik 5, 2002
Wygrana Gary Goodridge 0:42 1R, KO (Uderzenie)

PRIDE - Shockwave Sierpien 28, 2002
Wygrana Don Frye 1:30 1R, KO

K-1 - Paris Grand Prix 2002 Maj 25, 2002
Wygrana Mark Hunt 3:00 2R, TKO (Poddanie)

K-1 - Nagoya Grand Prix 2002 Marzec 3, 2002
Wygrana Hiromi Amada 1:42 1R, KO (Uderzenie)

K-1 - World Grand Prix Final 2001 Grudzien 8, 2001
Przegrana Mark Hunt 2:32 2R, KO (Uderzenie)

K-1 - Andy Hug Memorial Sierpien 19, 2001
Wygrana Marc de Wit 1:45 2R, KO

K-1 - Survival 2001 Czerwiec 24, 2001
Wygrana Stefan Leko 3:00 5R, Decyzja (Jednoglosna)

K-1 - Osaka Grand Prix 2001 Kwiecien 29, 2001
Wygrana Adam Watt 0:52 1R, KO

K-1 - Osaka Grand Prix 2001 Kwiecien 29, 2001
Wygrana Ebenezer Braga 1:03 1R, TKO

K-1 - Osaka Grand Prix 2001 Kwiecien 29, 2001
Wygrana Pavel Majer 2:15 1R, KO

K-1 - Gladiators 2001 Marzec 17, 2001
Uniewazniona Mike Bernardo Uniewazniona

K-1 - Nagoya Grand Prix 2000 Lipiec 30, 2000
Wygrana Ernesto Hoost 3:00 1R, TKO (Poddanie)

K-1 - Nagoya Grand Prix 2000 Lipiec 30, 2000
Wygrana Nick Pettas 3:00 1R, TKO (Poddanie)

K-1 - Nagoya Grand Prix 2000 Lipiec 30, 2000
Wygrana Mark Hunt 3:00 3R, Decyzja (Jednoglosna)

K-1 - Survival 2000 Maj 28, 2000
Wygrana Jan Nortje 1:07 1R, KO (Uderzenie)

K-1 - Millenium Kwiecien 23, 2000
Wygrana Francisco Filho 2:02 1R, Ko (Uderzenie)

ISKA - Championship Kopniecieboxing Marzec 17, 2000
Wygrana Paris Vassilikos 2R, TKO

K-1 - World Grand Prix Final 1999 Grudzien 5, 1999
Przegrana Ernesto Hoost 0:26 2R, KO (Uderzenie)

K-1 - World Grand Prix Final 1999 Grudzien 5, 1999
Wygrana Peter Aerts 1:11 1R, KO (Uderzenie)

K-1 - World Grand Prix 1999 Opening Pazdziernik 3, 1999
Wygrana Matt Skelton 1:59 1R, KO (Uderzenie)

K-1 - Dreams 1998 Lipiec 18, 1998
Wygrana Sam Greco 3:07 2R, KO (Uderzenie)

K-1 - Braves 1998 Maj 24, 1998
Wygrana Combat Zijo 2:52 3R, TKO

K-1 - World Grand Prix Final 1997 Listopad 9, 1997
Przegrana Ernesto Hoost 1:15 1R, KO (Uderzenie)

K-1 - World Grand Prix 1997 Opening Wrzesien 7, 1997
Wygrana Rick Roufus 2:05 3R, TKO

K-1 - Dreams 1997 Lipiec 20, 1997
Przegrana Peter Aerts 1:19 2R, KO (Kopniecie)

K-1 - Braves Kwiecien 29, 1997
Przegrana Ray Sefo 1:31 1R, TKO

K-1 - Hercules 1996 Grudzien 8, 1996
Remis Sam Greco 3:00 5R, Remis

K-1 - Star Wars Pazdziernik 18, 1996
Wygrana Ernesto Hoost 2:53 2R, KO (Uderzenie)

K-1 - Revenge 3 Wrzesien 1, 1996
Wygrana Takeru 2:49 4R, TKO

K-1 - World Grand Prix 1996 Opening Marzec 10, 1996
Przegrana Mirko Filipovic 3:00 5R, Decyzja (Jednoglosna)

K-1 - Hercules 1995 Grudzien 9, 1995
Przegrana Andy Hug 3:00 5R, Decyzja (Jednoglosna)

K-1 - Revenge 2 Wrzesien 3, 1995
Wygrana John Kleijn 1:10 2R, KO (Uderzenie)

K-1 - World Grand Prix Final 1995 Maj 4, 1995
Przegrana Peter Aerts 1:37 1R, KO (Uderzenie)

K-1 - World Grand Prix Final 1995 Maj 4, 1995
Wygrana Mike Bernardo 3:05 2R, KO (Kopniecie)

K-1 - World Grand Prix Final 1995 Maj 4, 1995
Wygrana Masaaki Satake 2:32 3R, KO (Uderzenie)

K-1 - World Grand Prix 1995 Opening Marzec 3, 1995
Wygrana Nokueed Devy 3:00 5R, Decyzja (Jednoglosna)


Jerome Le Banner urodzony w 1972 roku, w mieście Le Havre na prowincji Normandii, niedaleko Paryża. Uprawianie sportu zaczął od judo w wieku 6 lat. Mając lat 14 przerzucił się na Jeet Kune Do, sztukę walki którą stworzył Bruce Lee. Zwykle walczy w pozycji mańkuta, mimo że jest praworęczny. Doskonale walczyć w obu pozycjach co daje mu przewagę i pozwala zaskakiwać swoich przeciwników.
STYL


Geronimo ce****e się spora dawką agresji, przed walką patrzy na przeciwnika swoim szatańskim wzrokiem. Mówi, że musi znienawidzić swojego przeciwnika, żeby go pokonać. Jego walki są bardzo widowiskowe, ponieważ często kończą się nokautem, albo on znokautuje przeciwnika, albo przeciwnik jego.
Jeet Kune Do to nie jedyna sztuka, na której Jerome budował swój styl, Le Banner zaczął bowiem wkrótce startować w zawodach full-contact kickboxing.
W wieku 18 lat stoczył swój pierwszy pojedynek. Jako 20 latek miał już pas mistrza Francji ISKA. Niedługo po tym zdobył europejski pas w pojedynku ze Stephanem Reveilonem oraz tytuł interkontynentalny, pokonując Mike&#8217;a Bernardo w Południowej Afryce.
Mentorem Le Bannera jest komandor marynarki wojennej Bob. To on pomógł poznać mu sztuke taiboxingu wprowadzając go do takich klubów jak Chakuriki i Vos Gym.
1995 - Do Japonii zabrał Jeroma, Jean Paul Maillet. Gdy miał 22 lat zakwalifikował się do finałów Grand Prix K-1. Jego pierwszym przeciwnikiem był "złoty chłopiec" Japonii, karateka Masaaki Satake. Od początku walki, stroną dominującą był Jerome. W 3 rundzie posłał rywalowi potężnego lewego w szczękę. Zdawało się, że Japończyk ustoi po tym ciosie, odszedł jednak powoli na drugi koniec ringu, gdzie padł na deski.
W półfinale Le Banner musiał stawić czoło Mike&#8217;owi Bernardo. Podczas przedstawiania reguł przez sędziego zdarzyła się dosyć komiczna sytuacja, Le Banner pocałował rywala w usta, a ten odpowiedział tym samym.
http://pl.

&#8211; tutaj mamy tą sytuacje :D
Bernardo walczył lepiej, często trafiał swego przeciwnika w głowę ciosami i mocno rozbił Jerome&#8217;owi nos. Francuz był cały we krwi. Jednak z czasem dawała o sobie znać walka ćwierćfinałowa Mike&#8217;a, w której otrzymał dużo kopnięć w lewą nogę od Stana Longinidisa. Geronimo konsekwentnie kopał lowkicki, aż Bernardo nie wytrzymał i padł z grymasem bólu na deski.
A więc Francuz w swoim debiucie doszedł aż do finału. Tam czekał na niego pewny siebie, obrońca tytułu, wielki Peter Aerts. Holender od początku atakował. Le Banner nie bardzo wiedział jak odpowiedzieć, aż w połowie pierwszej rundy zainkasował prawy prosty w tułów, po którym nie dał rady się podnieść.
1997 - Następna szansa na zdobycie tytułu. Jednak na drodze Jerome&#8217;a stanął Ernesto Hoost, który w tym samym roku został mistrzem świata.
1998 - podpisanie kontraktu z Donem Kingiem, ówczesnym managerem Mike&#8217;a Tysona. LeBanner stawał się coraz popularniejszą postacią w gronie zawodników K-1.
1999 - podczas finałów, Le Banner spotkał się w ćwierćfinale z Peterem Aertsem, z którym przegrał wcześniej już dwukrotnie przez KO. Wszystko wskazywało na to, że ulegnie i tym razem. Holender posłał mu na początku rundy prawego highkicka, po którym Jerome był liczony, Aerts ruszył do ataku i gdy wydawało się, że jest blisko znokautowania przeciwnika, Le Banner zaciągnął go do narożnika i uderzył lewym sierpowym. Wygrał przez KO, jest to jedna z popularniejszych walk w historii K-1.
Następnym przeciwnikiem Jerome&#8217;a był Ernesto Hoost i tu Le Bannera szczęście opuściło. Mr Perfect czekał na jeden precyzyjny cios, po którym ruszyła prawdziwa lawina uderzeń. Francuz nie wytrzymał i został ciężko znokautowany.
2001 - Geronimo prezentował znakomitą forme. Wygrał turniej w Osace nokautując wszystkich rywali w 1 rundzie, zakwalifikował się do finałów w Tokyo Dome, gdzie miał walczyć z podrzędnym kickboxerem, chłopakiem wziętym z ulicy, słabo znanym Nowozelandczykiem Markiem Huntem. Starcie nie potoczyło się jednak po myśli Le Bannera, a jego przebieg zadziwił publiczność.
W drugiej rundzie Jerome otrzymał mocnego prawego sierpowego, po którym Mark przeszedł do ataku, uderzając raz po raz w głowę przeciwnika, po kilkunastu celnych ciosach LeBanner nieprzytomny padł na deski. Musiało go podnosić dwóch sekundantów i sędzia. Była to wielka sensacja i jeden z najbardziej spektakularnych i brutalnych nokautów historii K-1. Jak się potem okazało, nie była to porażka z kimś przypadkowym. Mark Hunt wygrał turniej finałowy.
http://pl.

&#8211; tutaj możemy obejrzeć tą walkę i niesamowity nokaut, po którym Geronimo spłynął po linach.
2002 - dla Jerome&#8217;a był to czas rewanżu, w hali Bercy w Paryżu, przed własną publicznością, znokautował mistrza świata Marka Hunta, zmazując w ten sposób niespodziewaną porażkę sprzed roku. Podczas eliminacji w Saitamie potrzebował tylko 39 sekund, aby znokautować Gary&#8217;ego Goodridge&#8217;a. Po tych zwycięstwach był jednym z faworytów do zdobycia tytułu.
W ćwierćfinale łatwo wygrał z Musashim, a w półfinale pokonał na punkty swego odwiecznego rywala, Marka Hunta, po bardzo dramatycznym pojedynku, w którym nie brakowało nokdaunów, celnych kopnięć, ciosów i gwałtownych zwrotów akcji.
Walka finałowa, z Ernesto Hoostem zmieniła jednak nieszczęśliwie późniejszą karierę Le Bannera.
Geronimo przez pierwsze dwie rundy nieznacznie prowadził na punkty z Hoostem i był na dobrej drodze do tytułu. Jednak niezwykle doświadczony Holender zauważył problemy z lewym przedramieniem rywala. W 3 rundzie zaczął kopać w rękę Francuza raz po raz, powodując potworny ból i po trzech liczeniach sędzia przerwał walkę.
Kontuzja okazała się bardzo poważna. Ręka była połamana. Le Banner w następnym roku stoczył tylko dwa pojedynki ze słabymi przeciwnikami, a kontuzja wciąż się odnawiała. Nie mógł wystąpić w eliminacjach w Osace, a przez to i w finałach.
2004 - Geronimo deklaruje pełny powrót do zdrowia, rozważana jest nawet jego walka z Mike&#8217;m Tysonem. W eliminacjach do World Grand Prix trafił na Francoisa Botha. Ten pojedynek po 3 rundach, zdaniem sędziów zakończył się remisem i do rozstrzygnięcia potrzebna była jeszcze jedna runda jednak Le Banner nie przystąpił do tej rundy i zwycięzcą został Botha.
2005 &#8211; Podczas eliminacji Jerome Le Banner trafił na Garego Goodridge&#8217;a którego pokonał w 2 minucie walki przez nokaut. W ćwierćfinale miał się zmierzyć z odwiecznym rywalem Peterem Aertsem. Po 3 rundach wyrównanej walki ogłoszono remis, dodatkową 4 runda okazała się zwycięską dla Petera. Jednak ten jak się później okazało doznał kontuzji, a na jego miejsce wszedł rezerwowy, Glaube Feitosa.
2006 &#8211; Już w ćwierćfinale Le Banner trafia na zeszłorocznego tryumfatora Semmy&#8217;go Schilta, z którym przegrywa po 3 rundach jednogłośną decyzją sędziów 3:0.

2007 - Jerome Le Banner w ćwierćfinałowej walce staje na ringu przeciwko ponad 160kg i mierzącego 218cm olbrzyma Hong Man Choi&#8217;a którego pokonuje decyzja sędziów 3:0. W półfinale przeciwnikiem Jerome ma być nie wiele mniejszy od Choi&#8217;a Semmy Schilt. Niestety tym razem &#8222;Dawidowi&#8221; nie udało się pokonać &#8222;Goliata&#8221;. Schilt wygrywa w 2 rundzie przez TKO.
Jerome Le Banner od niedawna zajmuje się również z powodzeniem karierą aktora. Jak sam mówi &#8222;nie zamierzam opuścić K-1 i nie zamierzam przestać walczyć. Wciąż będę grał w filmach, ale będę włączył&#8221; Jerome zagrał w filmie Disco jako Rodolphe i Scorpion jako Elias.

HIGHLIGHT

http://www.animacje.krzysiek.biz/?url=play&id=3072
http://www.ifilmiki.net/zobacz/jerome-le-banner/
http://video.google.pl/videoplay?docid=3418158813221520417
http://www.metacafe.com/watch/156833/jerome_lebanner_highlight/
http://video.google.pl/videoplay?docid=140231436072501522&q=Jerome Le Banner Highlight&total=104&start=0&num=10&so=0&type=search&plindex=9
http://pl.


http://pl.




ŹRÓDŁA:
www.mmaniacs.pl, www.szalik.nazwa.pl, www.filmweb.pl,

AUTOR: 13sebik13

Zgadzam się na wystawienie pracy konkursowej na SFD, po skończeniu konkursu.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51557 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Mirko &#8222;Cro Cop&#8221; Filipovic



Bialans: 22 zwycięstwa &#8211; 6 porażek &#8211; 2 remisy

Zwycięstwa: 15 (T)KOs &#8211; 4 Submissions &#8211; 3
Decisions

Porażki: 2 (T)KOs &#8211; 1 Submission &#8211; 3 Decisions

Wzrost: 188 cm

Waga: 100 kg















Na wstępie chciałbym zaznaczyć, iż sportami walkami zacząłem się interesować, gdy przypadkowo obejrzałem transmisje walki Mirko, która była nadawana na EuroSporcie. Moment , gdy ujrzałem jak popularny &#8222;Cro Cop&#8221; demoluje swojego przeciwnika sprawił, że zainteresowałem się tym sportem oraz historią tajemniczego mi (do tamtego czasu) fightera, historią , którą mam zamiar się z wami podzielić.

Mirko przyszedł na świat 10 września 1974 roku w małej wiosce Privlaka w Chorwacji. Już od najmłodszych lat zaczął przygodę ze sportami siłowymi. Trenował na sprzęcie, który wykonał sam. Codziennie, bez względu na pogodę biegał około 5 km. Swój pierwszy worek bokserski zrobił sam i wypełnił go trocinami, który musiał ponad 100 razy oddawać do naprawy, ponieważ najprościej na świecie pękał od potężnych uderzeń przyszłej gwiazdy K1.
Trenował zapasy z własnym ojcem, który zrezygnował z obawy o własne zdrowie, gdy Mirko był w 6 klasie szkoły podstawowej. Już wtedy był bardzo silny. Przełomowym momentem w jego życiu było obejrzenie filmu &#8222;Krwawy sport&#8221; z Van Damm&#8217;em. Postanowił wtedy, że walka to będzie jego sposób na życie. Filipovic miał problemy z kontynuowaniem treningu z powodu wojny domowej trwającej w Chorwacji. Do dyspozycji miał tylko zajęcia karate, które niestety (ale chyba raczej stety) nie przypadły mu do gustu i po prostu z nich zrezygnował. Następnie przeżył 6-miesięczną przygodę w Varazdin, gdzie trenował już z miłośnikami preferowanego przez niego stylu walki. Po powrocie do domu nadal trenował, chciał zostać najlepszy w tym co robi. Jego największym marzeniem było wystąpienie w K-1. By zrealizować ten cel Mirko zapisał się do Akademii Policyjnej by tam trenować. Po części stało się to też przez sytuację finansową w jakiej znalazł się wraz z matką, gdy zmarł jego ojciec. &#8222;Cro Cop&#8221; bez trudu zdał wszystkie egzaminy, lecz na dostanie się do wydziału musiał czekać spory okres czasu. Bardzo lubił swoją pracę, mimo iż nie dostawał za nią wysokiego wynagrodzenia, jedyne 500 $ miesięcznie.

Swój pierwszy oficjalny występ w K-1 Mirko zaliczył podczas K1 World Grand Prix w 1996 roku. Spotkał się tam renomowanego francuskiego fightera Jerome&#8217;a Le Banner&#8217;a. Przeszedł przez kolejne rundy, lecz w finale przegrał, ze znanym wszystkim &#8222;Mr.Perfect&#8217;em&#8221;, czyli Ernestem Hoostem. Światowy rozgłos przyniosła mu wygrana w pojedynku z Bobem Sappem. Był pierwszym zawodnikiem, który pokonał go na zasadach K-1. Nie dość, że z nim wygrał, to wygrał w znakomitym stylu, przez nokaut już w pierwszej rundzie.

W 2001 roku rozpoczął karierę w MMA. Już w pierwszej walce pokonał mistrza z Japonii &#8211; Kazayukiego Fujjita. W późniejszym czasie walczył jeszcze z wieloma znakomitymi zawodnikami, takimi jak: Wanderlei Silva, Kazushi Sakuraba, Heath Herring, Igor Vovchanchyn &#8211; z walk z każdym z nich Mirko wychodził obronną reką.

Mirko jest szczęśliwym ojcem i mężem. Swoją żonę Klaudiję poznał w szpitalu. W swoim synu nie chce zaszczepić chęci do walki, nie chce by został &#8222;fajterem&#8221;. Jest posiadaczem psa rasy pekińczyk, którego bardzo kocha, z którym razem śpi. Chętnie gra w piłkę nożną. Poza ringiem nie przypomina &#8222;maszyny do zabijania&#8221;, którą jest podczas walki , gdy demoluje kolejnych przeciwników. Patrząc na jego biografię dochodzę do wniosku, że ciężką pracą, cierpliwością oraz pasją podobnie jak Mirko możemy osiągnąć własne cele. Jeśli mówimy o nim jako o człowieku, to jest on rewelacyjnym wzorem do naśladowania. Na zawsze pozostanie moim &#8222;ulubionym&#8221; sportowcem.

Mariusz &#8222;bjaly&#8221; Ladziński













Korzystałem z następujących stron:
http://www.mmaniacs.pl
http://www.sherdog.com
http://wikipedia.org


Zgadzam się na opublikowanie mojej pracy po konkursie.

Zachęcam do obejrzenia filmików z bohaterem powyższego tekstu:









...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51557 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Don " The Predator" Frye

2 lata temu, zacząlem swoją przygodę z MMA. Poczatkowo byly to filmiki w youtube bądź video.google.pl, wybieralem pierwszy lepszy po wpisaniu słów MMA, Pride. Po jakimś czasie w pewnym HL rzucił mi sie w oczy pewien zawodnik, swoim stylem zafascynował mnie, zacząłem szukać na forach jego nazwiska niestety jedyne co mi sie z nim kojarzyło to spodenki w barwach USA oraz grozna mina. Jednak moje uparcie przyniosło skutek, co mnie bardziej cieszy dowiedziałem sie tego wlasnie na forum sfd.pl. Po głośnym wypowiedzeniu DON FRYE !! zabrałem sie do poszukiwania filmikow z jego udziałem. Niestety nie był to w ówczesnym czasie zbyt popularny zawodnik wiec filmy z jego udziałem ograniczyly sie do 3 oraz paru informacjach na sherdogu. Jednak nie dalem za wygrana i z jeszcze wiekszym zaangażowaniem zabrałem sie do wyszukiwania ciekawostek o nim. Mój upór przyniósł skutek, jednakże kosztował mnie wiele godzin spędzonych na zagranicznych stronach, konsultacjach z moderatorami mma-tv ... Jeden z nich wyslal mi wiele linkow o ktorych pojeciu nie miałem, musiałem ściągać całe pierwsze gale, ale byłem w pełni usatysfakcjonowany.

Don Frye urodzil sie 23 listopada 1965 roku (tak ma już prawie 43 lata ) w Sierra Vista w stanie Arizona nim został profesjonalnym fighterem zajmował sie gaszeniem pożarów. Jego statystyki nie są może wybitne ale to tylko fakt z jakimi zawodnikami walczył. Na 25 walk jakie stoczyl 17 wygral (6(t)KO's, 9 przez poddanie, 1 decyzje)), przegral 6 (3Tko's, 1 poddanie, 2 decyzje), 1 nie rozstrzygnieta, 1 remis.
Don swoja przygode z SW rozpoczal w wieku19 lat-byl to wrestling od poczatkowych lat kierowal nim Dan Savern ( jedna z legend UFC), spotkal go w Collage'u, w ówczesnym czasie wygrał m.in turniej Greco Roman. Nastepnie przesiedlił sie do Oklahomy gdzie spotkal Randy Couture'a. Dziś Don posiada czarny pas 2 stopnia w Judo, oraz jest profesjonalnym boxerem. Mierzy okolo 185cm oraz waży 95kg podczas walk, posiada własny klub o nazwie: Team Frye. Nim wziął udział w profesjonalnych zawodach MMA, walczył w podziemnych walkach niekiedy za darmo, bral udział w schootfightingu oraz amatorskiej gali Clash of the Dragons 2. Zafascynowany pierwszymi UFC, oraz sukcesami swojego przyjaciela Dana Severna postanowił wziąć udział w UFC 8, było to UFC z seri David vs Goliath- celem było pokazanie walk zwykłych zawodnikow z olbrzymami. Gala odbywała sie w Puerto Rico, oczywiście gala miała postać turnieju jednakże daniem głównym był extra fight pomiedzy Kimo a już wówczas bardzo znanym Ken'em Shamrockiem W pierwszej walce naprzeciw nie doświadczonemu jeszcze Don'owi stanal prawie 190 kg Thomas Ramirez - faworyt tamtejszej widowni (mieszkaniec Puerto Rico). Walka skonczyła sie po 8 sek (najszybsza walka w UFC) po 2 uderzeniach na twarz Ramireza widocznie w Pakua Chan nie uczą trzymania gardy. W następnej walce Don pokonał po 50 sek Sama Adkinsa-zawodowego boxera, szybkie wejście w nogi i uderzenia na głowe, Big John McCarthy kończy walke po rozcięciu na głowie Sama. Finałową potyczkę poprzedziły zamieszki na widowni oraz rzucane krzesla. Po dwóch minutach pięknej walki z finezyjznymi zwrotami akcji Big John podnosi reke Dona w geście zwyciestwa. Bardzo fajny wywiad kończący UFC, mozna zwrócic uwagę na głos Don'a jak sie zmienił na przestrzeni 12 lat, warto zobaczył opromienionego Don'a dziekujacemu Severnovi oraz przepraszajacego brata za to ze nie zadzwonil (urodziny). Ciekawym mometem bylo przytulenie pewnej blondynki gdy był jeszcze na ringu, jak sie później okazało była to jego panienka-Becki Levi- byla asystentka trenera zapasów w Arizonie, przekazała mu dużo info n.t siły i kondycji oraz co najważniejsze zapoznała z Danem Severnem, przed samym UFC poszła zapytać rodziców Don'a o zgode na walkę :). Koniec UFC 8 było wielkim zaskoczeniem nie kreowany na zwycięzce Don zakończylł turniej po 3 minutach walki został uznany za fightera gali, jak sie okazało David wygrał z Goliathem.
UFC 9 to koniec gal turniejowych. Don Frye wystąpią w walkach glownych przeciwnikiem byl Amaury Bitteti, walka bardzo dynamiczna na początku wiele wymian krew sie polała następnie było tylko obijanie bezradnego przeciwnika łokciami na glebie, gdy Big John za 3 razem przerwal walke bylo wiadomo ze przeciwnik nie jest zdolny do dalszej walki. W wywiadzie po walce Don wyzwał Graciego na pojedynek twierdząc ze jego styl jest lepszy, oraz dodał iz czuje sie komfortowo w każdej płaszczyźnie.
Na UFC 10 wraca styl turniejowy, drugim wydarzeniem jest wystąpienie Marka Collemana i jego G &P. W pierwszym pojedynku Don trafia na Marka Halla, od początku obalenie a pozniej 10 minutowe obijanie Marka w końcu sędzia przerywa i ogłasza zwycięstwo Don'a. Następna walka z Brianem Johnstonem wygląda podobnie tylko ze kończy sie po odklepaniu Briana gdy na jego twarzy ląduje kilka potężnych uderzeń. W finale Don spotyka sie z Markiem Collemanem. Jak później Don przyznaje Mark był najtwardszym fighterem z którym walczył, zostal mocno poobijany na glebie strasznie posiniaczony z tego powodu tez sędzia przerwał walke, widoczna przewage mial Mark.
Po UFC 10 przychodzi na jedno-eventowa gale U JAPAN gdzie Don spotyka sie z Markiem Hallem i wygrywa po 5 minutach
Ultimate Ultimate 1996, to powrót Don'a w wielkim stylu. Do drodze dofinału Frye toczy kolejną walkę z Garym Goodridgem (poddanie) oraz Markiem Hallem ( dzwignia). W finale spotkal sie z Tankiem[http://www.dailymotion.com/video/x3hs2r_don-frye-vs-tank-abbot_sport]-jak póżniej potwierdził była to najtrudniejsza walka która jednzkża z checia by powtórzył. Don od początku poszedł na wymianę co było ogromnym zaskoczeniem w końcu nikt nie wytrzymal cepa Tanka(jak pozniej Don przyznal chcial spojrzec besti w oczy-lol ja bym nie chcial tego przeżyc). Tank sie przewraca Frye zapina duszenie ktore za drugim razem wychodzi. Don ledwo wstaje z gleby jego twarz wyglada okropnie ale jednak mamy nowego mistrza UFC, po walce Don zlożyl hołd Tankowi uznal go za naprawde świetnego fightera, David sie tym nie odwdzieczyl :)
Po tej gali Don mial sporą przerwe aż 5 lat rozłąki z MMA. Powodem byla złamana reka po walce z Tankiem 2 śruby, chciał wystąpic w następnej gali w walce z Danem Severnem jednak UFC mialo inne plany. Przez ten okres Frye musiał zając sie czymś innym i tak oto zaczął wystepowac w wrestlingu dla japonskich widzow w NJWO. Gral tam role zlego faceta. Robotę tę dostał ponieważ byl strasznie lubiany w Japoni jak przyznal również czuł się tam dobrze Niestety przez ten okres w MMA wiele sie zmieniło począwszy od zasad na zawodnikach i stylu kończac. Osobiście uważam iz dodanie wielu reguł, zdeklasowalo samego Frye ktory na ringu był bestia a nowe zasady go bardzo ograniczały, jak sam uważa podzial na kategorie wagowe oraz koniec turniejoów byl końcem prawdziwych twardzieli w ringu, 2 walki jednego wieczoru może wygrać kazdy ale ta 3 pokazywała jakim jestes fighterem, wówczas pokazujesz czy masz jaja- slowa Predatora. Zbyt długa rozłąka z ringiem spowodowala iz Frye nie nadażyl za nowinkami w świecie MMA, nie rozwijał sie tak dobrze jak inni, już nie byż jak mawiali spikerzy najbardziej wszechstronnym zawodnikiem MMA. Po 5 latach stoczył walke juz na ringach Pride ktore zdominwało MMA. Na Pride 16 walczył z Gilbertem Yvelem wygrał po 7 minutach, przez dyskwlifikacje (3 zolte za trzymanie lin). Nastepnie walka z Cyrilem Abidil [

i pojedynek na który czekał cały świat. Walka dostala miano " An American War" miedzy linami wystapili Ken Shamrock oraz Don Frye, do pojedynku doszlo przez pyskowke [ http://www.dailymotion.com/video/xa6lg_ken-shamrock-don-frye-press-confere_sport], gdzie Ken wyzwal Predatora od matko***cow, nie profesjonalnych i wielu innych doszło do przepychanki a nastepnie walki. Na gali Bad Blood byli główna atrakcja. Przed rozpoczeciem przez kilkadzesiat sekund patrzeli sobie prosto w oczy bez zmrużenia próbujac zabiż jeden drugiego wzrokiem. Walka rozpoczęła sie klinczem i mocnym obijaniem żeber Kena i ud Don'a. Walka toczyła sie w różnych płaszczyznach byly nie udane skrętowki Kena, oraz prawie KO Don'a, nastepnie porządne obijanie Ken'a na glebie. 3 rundowa walka skonczyła sie przez decyzje, jednak przed końcem obaj leżeli na ziemi trzymajażc jeden drugiego za noge z przygotowaną skretowka niestety żaden z nich nie zdazyl , czas sie skonczyl lecz obaj przez jakis czas jeszcze leżeli ze zmeczenia. Sedzia wskazal Don'a na zwycięzce. Należy zwrócic uwage na postawe Don'a mimo tego iz przyznawał w wywiadach ze nie czuje respektu dla Shamrocka to jednak podniósl jego reke w gescie szacunku i chwały. Świetny HL zostal stworzony wlasnie na motywie tej walki nazwany oczywiscie "AN AMERICAN WAR", obaj nazwani amerykanskimi wojownikami [ http://video.google.com/videoplay?docid=8548358653647444981 ]
Podczas gali Pride 21 Don spotkał sie z Yoshiro Takayama(mial walczyc w walce wieczory z Collemanem jednak ten doznał kontuzji)-jest to walka która kazdy z fanow MMA widzial i z nią przede wszystkim kojarzą Frye. Don wygral po 6 mintach przez uderzenia, widac w tej walce prawdziwego wojownika i jego twarda glowe.Nie watpliwie jedna z najbrtutalniejszych walk w Pride, zasluzyla na miano walki wieczoru[Zdjecia, 13-18]
Na gali Pride 23 Don spotkal sie z Hidehiko Yoshida[Zdjecia 1-12] walka skończyła sie po 5 minutach poprzez ambar, jak sie później okazalo Don nie chcial odklepać Yoshi zaciągnął mocniej i skręcil ręke Don'a. Była to 2 porażka w karierze Don'a [zdjecia 9-12]
Rok 2003 nie byl dobrym okresem dla Frye'a 2 walki i 2 przegrane. Dodatkowo z zawodnikami z którymi juz walczył. Pierwszy pojedynek to walka z Markiem Collemanem na Pride 26. W narożnika Don'a stanął Frank Shamrock-osoba ktorą lubi i szanuje. Niestety po 3 rundach wygrywa Mark przez decyzje w swej mowie docenia Frye i mowi ze jest naprawde silnym facetem, niestety G&P Marka jest ponad sily Predatora [Zdjecia 19-26]
Nastepna walka na Pride Shockwave 2003 konczy sie szybko dla Don'a bo juz po 40 sek. Garry Goodridge ten który przegrał z Predatorem juz 2 razy tym razem szybko skonczył poprzez KO [http://blip.tv/file/62965/  tutaj HL calego Pride'u ahh az sie teski za nim :)]]
Szybki KO z Garrym byl tak naprawde koncem wielkich walk Predatora, reszte wystepow zaliczyl juz na K-1, raz wystąpil w Pride ale byl to fatalny wystep.
Rok 2004 rozpoczal na gali K-1 MMA Romanex niestety jego walke z Yoshihiro Nakao uznano za nie odbyta z powody glebokiego rozciecia prawego oka Don'a. 7 miesiecy pozniej na gali K-1 Premium Dynamite zostal rozegrany rewanż [

]Don zostal pokonany przez nie jednoglosna decyzje sedziow. Nastepnie na galach z cyklu K-1 Hero Predator wygrywal 2 krotnie raz remisujac z Rubenem Villareal, zwyciezał przez poddanie.
Na K-1 Hero 8 [

wygral z Min Soo Kim'em, można zauważyc jak zmienił sie styl oraz kondycja od poczatku walk w MMA
W 2007 Frye wrócil do Pride na walke z Thompsonem-walka tego uznac nie można cos podobnego do starcia z Takayama ale to juz nie ten Don, przegrywa przez uderzenia w 6 minucie. Na poczatku 2008 dal sie przypomniec i zwyciezyl na malo prestizowej gali No Limits Heavy Hands z Bryanem Pardoe przez KO w 50 sek [zdjecie 28]-wg sherdoga jest to powrot Don'a do UFC wielkim stylu osobiscie nie wierze w to gdyż jest juz za pozno.Sa jeszcze 2 walki w K-1 o ktorych nie pisza w Sherdogu a odbyły sie, byly to walki z Jerome Le Bannerem w 2002 zakonczona przez KO w 1 rundzie dla JLB [

oraz wygrana z Akebono w 2006 roku [http://www.dailymotion.com/video/x94jr_heros-akebono-vs-don-frye_extreme].
Mimo aktualnych startow na turniejach, Don prowadzi wlasny klub a takze byl trenerem druzyny IFL- Tucson Scorpions. Jednakze nie spelnił sie w tej roli a moze mial słabszych zawodnikow, nie ważne w kazdym badz razie po 3 przegranych meczach z: Tokyo Sabres, Toronto Dragons, Nevada Lions( druzyna Ken'a Shamrocka). Niestety zmiany jakich zaczeli dokonywac dzialacze IFL doprowadzily do zwolnień a wsrod nich znalazl sie Don. Jednakze nie zostal zwolnionny calkowice poniewaz zostal twarza IFL oraz nadal prowadzi swoj kacik porad "Dear Don"-naprawde mozna sie usmiac gdy czyta sie jego porady na temat walentynek .. Jego wskazowki dotycza przyjazni zycia oraz milosci.
Don to inteligenty facet i zabezpieczyl sie na przyszlosc jego zycie nie jest zwiazane tylko z MMA, albowiem jest rowniez aktorem, zagral m.in w : Miami Vice, Godzilla: Ostatnia wojna, oraz w filmie o tematyce walk podziemnych Honor, gral tam wsplnie z Renzo Gracie oraz Bonjanskim.

Zdecydowalem sie napisac ta biografie gdyz od kilku juz lat Don Frye jest moim ulubiuonym fighterem. Cenie go za to kim jest, za jego upor w dazeniu do celu, wytrwalosc, twardy baniak oraz to ze poza ringiem jest calkiem innym czlowiekiem. Jego wąsik, spodenki w krajowych barwach czesto flaga towarzysza mu od wielu lat.Jest naprawde dobrym przykladem figfhtera MMA (mimo tego incydentu z Sonym). Jego styl podoba sie widowni. Jedyne co mnie boli to to iz mimo tego ze przez 2 lata byl najlepszym fighterem mimo wygrania 2 razy UFC nie zyskal szacunku wsrod kibicow, na forach przewijaja sie tematy innych zawodnikow ktorzy sportowo nie siegaja Donowi jednakze on zawsze jest gdzies na uboczu, mimo to ciesze sie ze nie wywoluje glupich dyskusji, pyskowek a w sposob komiczna wysmiewa niektore przykre sprawy ktore go spotykaja. Rownie dobrze na temat mojej pracy moglbym wybrac Fedora CroCopa lub kogos z aktualnej czolowki UFC,mialbym ulatwione zadanie na forach znalzbym mnostwo info o nich na serwisach mialbym wszystkie walki, to jednak wolę poszperac po zagranicznych stronach mailujac czesto z kims z USA w sprawie potyczek Don'a, daje mi to pełną satysfakcje, a teraz moge przynajmniej cos wygrac za cały ten trud wlożony w kilkuletnie poszukiwania czegos o wielkim Donie.

Linki do HL:






http://www.dailymotion.com/relevance/search/DON FRYE/video/x2jr99_don-frye-vs-vader_sport


Chcialbym abyscie zauwazyli ze nie mialem tak latwego dosetpu do info jak inni, i moja biografia jest w pelni moja korzystalem z takich serwisow jak sherdog.com, mmaniacs.pl bnadz wikipedia, jednakze serwisy te nie sluzyly mi nowa informnacja a jedynie uporzadkowaniem odpowiednio faktow. Zalaczam rowniez zdjecia w pliku. Zdjecia z numerami sa przypisywane odpowiednim walka natomiast litery alfabetu to luzne fotki Don'a
Zezwalam na umieszczenie pracy na lamach forum ww sfd.pl


Robert Wendreński-Big mma, dla sfd.pl
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51557 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Mirko &#8222;Cro Cop&#8221; Filipović &#8211; z nizin na szyt

Mirko Filipović (ur. 10.09.1974 w Privalce w Chorwacji) &#8211; początkowo policjant (obecnie zwolniony z obowiązków), później amatorski bokser(nieoficjalnie mówi się że był nawet mistrzem świata), kick-bokser (finalista K-1 Grand Prix '99), zawodnik MMA (zwycięzca turnieju Grand Prix Pride wszechwag w 2006)

Młodość
Mirko swoje treningi zaczął w wieku 11 lat (być może dzięki filmowi &#8220;Krwawy Sport&#8221; który go motywował do dalszych treningów) na sprzęcie domowej roboty, miejscem jego treningów była szopa. Dzieciństwo Filipovicia było bardzo ciężkie, młodość Mirka to także okres rozpadu Jugosławii, rewolucja, wojna domowa, śmierć poniosło wielu jego przyjaciół. Po przeniesieniu do sąsiedniego miasta (Varazdin) zaczął szukać klubu kick-boxingu, niestety w mieście były tylko kluby boksu I karate. Wybrał Karate, które nie przypadło mu do gustu. Po powrocie do Privalki wznowił swoje treningi. Później nastąpiła śmierć jego ojca, (Mirko odbywał wtedy służbę wojskową). Jego rodzinę utrzymywał tylko ojciec, ostatnie pieniądze zostały wydane na nagrobek, zaczęły się ciężkie czasy. Wtedy złożył prośbę o wstąpienie do Akademii Policyjnej ( co również mogłoby dać szansę mu na spełnienie swojego marzenia którym był start w K-1). Mimo wszelkich starań Mirko ciągle posiadał stopień rekruta za pensję którego nie można było się utrzymać. W końcu pewnego dnia otrzymał list od Akademii wyrażający przyjęcie go (do tej pory Filipović nie wie, który z przyjaciół mu pomógł). Z czasem dostał się do oddziału antyterrorystycznego &#8220;Lucko&#8221;.










Młody Mirko Filipović Sztanga oraz szopa w której trenował młody Mirko

Karieka w K-1
W 1996 roku spełniło się marzenie Mirko - zadebiutował w K-1. Jego pierwszym przeciwnikiem był Jerome Le Banner, bardzo wymagający przeciwnik często nokautujący, w dodatku finalista GP z poprzedniego roku. Mimo to Filipović (jeszcze wtedy występujący pod pseudonimem Tigar) już w pierwszej rundzie posłał na deski Le Bandera. Co prawda Francuz podniósł się i walczył do końca pojedynku, jednak nokaut Mirko pomógł sędziom rozstrzygnąć kto jest zwycięzcą. Następna walka już nie była dla niego szczęśliwa, Ernesto Hoost nie żałował nogi Filipovicia i walka zakończyła się przez TKO. Po tej walce zniknął na 3 lata ze sceny K-1. Przez ten czas był pod okiem Damira Sisera, który pomógl mu w zdobyciu masy mięśniowej, powrócił ważąc 97 kg ( następna zmiana wagi była podczas przejścia do Pride &#8211; 103kg ). Po swoim powrocie Mirko świętował na zmianę swoje wzloty oraz przeżywał gorycz porażki. Wygrywał z Peterem Aertsem, Markiem Huntem I Remym Bonjarskim a w 2003 roku pokonał w świetnym stylu (KO w 1 rundzie) Bobba Sappa &#8211; tą walką Mirko zakończył swoją karierę w K-1.

Kariera w MMA
Jego pierwszym przeciwnikiem był Kazuyuki Fujita, Mirko szybko wygrał poprzez kopnięcie kolanem podczas próby takedownu przez Fujitę. Filipović piął się w górę, szybko nokautował swoich przeciwników. Zremisował z Wanderleiem Silvą. Po kolei rozbijał sławy Pride takie jak Kazushi Sakuraba, Igor Vovchanchyn, Hearth Herring. Powstrzymał go dopiero Antonio Rodrigo "Minotauro" Nogueira w walce o tymczasowy pas, jednak chyba sam Noguiera przyna, że walka była dla niego piekielnie trudna. Jego druga i bardzo dotkliwa porażka miała miejsce na Pride Grand Prix 2004. Niżej notowany Kevin Randleman potężnie uszkodził Mirka. Filipović ciężko dochodził do siebie, w następnej walce z Hiromitsu Kaneharą nie było widać tej świerzości. Jednak podniósł się i w następnych walkach znowu wygrywał przed czasem. Kolejni przeciwnicy uznają wyższość Chorwata : Alexander Emelianenko, Josh Barnett, udany rewanż z Kevinem Randlemanem, Mark Coleman &#8211; po tej walce czuł się w wysokiej formie i wyzwał do walki mistrza Fedora Emelianenko. Na ten pojedynek czekał cały świat MMA, dwóch tytanów: jeden niewyobrażalnie wytrzymały i potrafiący wychodzić cało z opresji(np. Walka Fedora z Kevinem Randlemanem), drugi z potężnym kopnięciem okrężnym z lewej nogi. Walka odbyła się w sierpniu 2005, jednak Mirko przegrał przez jednogłośną decyzję sędziów. Później znowu wygrywa z Joshem Barnettem w rewanżowym pojedynku, następnie przegrywa przez niejednogłośną decyzję z Markiem Huntem (z którym wygrał w K-1). Nadszedł rok 2006, czyli rok, w którym świętował największe sukcesy. Wygrał Grand Prix Pride wszechwag. Każdego przeciwnika znokautował w pierwszej rundzie. Josh Barnett, Wanderlei Silva, Ikuhisa Minowa, Hidehiko Yoshida &#8211; wszyscy polegli. Pod koniec roku podpisał kontrakt z UFC. Debiut zaliczył bardzo udany, wygrał przez KO z Eddiem Sanchezem.Następnym jego przeciwnikiem był Gabriel Gonzaga, który niestety pokonał Filipovicia jego własną bronią czyli kopnięciem okrężnym. Nie uraziło to Chorwata, chciał szybko naprawić swój błąd, jego ostatnim przeciwnikiem był Cheick Kongo jednak i jego nie udało mu się pokonać. (ciekawostką jest to, że z tym samym przeciwnikiem przegrał także Marcin Różalski).

Rekord w K-1 (16-7-0) [zwycięstwa-porażki-remisy]
win Jerome Le Banner
loss Ernesto Hoost
win Jan Notje
win Ricky Nickelson
loss Xhavit Bajrami
win Mike Bernando
win Musashi
win Sam Greco
loss Ernesto Hoost
win Hiromi Amada
loss Andy Hug
win Stuart Green
win Glaube Feitosa
win Hiromi Amada
loss Mike Bernardo
loss Ernesto Hoost
win Tatsufumi Tomihira
win Peter Aerts
loss Michael McDonald
win Ryushi Yanagisawa
win Mark Hunt
win Remy Bonjarski
win Bob Sapp

Rekord w MMA (22-6-2) [zwycięstwa-porażki-remisy]
win Kazuyuki Fujita
remis Nobuhiko Takada
win Yuji Nagata
remis Wanderlei Silva
win Kazushi Sakuraba
win Kazuyuki Fujita
win Heath Herring
win Igor Vovchanchyn
win Dos Caras Jr.
loss Antonio Rodrigo Noguiera
win Ron Waterman
win Yoshihisa Yamamoto
loss Kevin Randleman
win Hiromitsu Kanehara
win Shungo Oyama
win Alexander Emelianenko
win Josh Barnett
win Kevin Randleman
win Mark Coleman
win Ibragim Magomedov
loss Fedor Emelianenko
win Josh Barnett
loss Mark Hunt
win Ikuhisa Minowa
win Hidehiko Yoshida
win Wanderlei Silva
win Josh Barnett
win Eddie Sanchez
loss Gabriel Gonzaga
loss Cheick Kongo

Czy wiesz że?
- w czasie trzyletniej przerwy w K-1 Mirko występował w amatorskim boksie i nieoficjalnie mówi się że był mistrzem świata, jego rekord to (40-5-0) [zwycięstwa-porażki-remisy] a wszystkie wygrane skończył przed czasem
- jego pseudonim Cro Cop oznacza &#8220;Chorwacki gliniarz&#8221;
- Mirko odwiedził Polskę podczas gali KSW 4, jednak nie był zadowolony z poziomu organizacji tych zawodów I potraktowania jego osoby
- Spotkał się z Jean-Claude Van Damm'em i podobno razem trenowali i sparowali, Jean-Claude po sparingu zabronił robić sobie zdjęć
- Przed walką z Cheickiem Kongo trenował razem z Pawłem Nastulą
- Grał w filmie &#8220;Ultimate Force&#8221;
- Crocopowi jest poświęcony film &#8220;CroCop story&#8221;
- w jednym z wywiadów powiedział że wyciska 3x155kg na płaskiej ławeczce
- Wystąpił w udawanym wrestlingu (pomógł zawodnikowi o pseudonimie Erica)
- na ring wychodzi przy muzyce Wild Boys (tylko podczas swojego debiutu w UFC wyszedeł do klatki z hymnem PRIDE)
- lubi grać w szachy i rzuca wyzwanie w szachy dla tych którzy twierdzą że bokser to napakowany osiłek (podobno jest niepokonany)
- Jeden z najlepszych Highlight'ów o nim zrobił Hrvman (link do niego podany niżej)

























Podsumowanie
Mirko &#8220;CroCop&#8221; Filipović jest bardzo ciekawą postacią na arenie MMA I K-1. Zdobył popularność dzięki swojemu efektownemu stylowi walki. Jest przykładem człowieka, który jeśli tylko chce coś osiągnąć, to może to zrobić. Powinien być autorytetem, ponieważ łamie stereotypy i udowodnił, że sukces można osiągnąć dzięki ciężkiej pracy i determinacji, a nie dzięki pieniądzom. Dlatego właśnie jego sukces jest tak wartościowy i dlatego jest w świecie sportu postacią, która zasługuje na to, by poświęcić jej szczególną uwagę.

Zgadzam się na wystawienie pracy konkursowej na SFD, po skończeniu konkursu.

Źródła.
Www.kosior.pl
www.wikipedia.pl
www.youtube.com (2 i 3 zdjęcie to screeny w intro sprzed walki CroCopa z Fedorem)
www.mmaniacs.pl
http://video.google.com
www.budo.pl
www.sfd.pl








HL Cro Copa
http://



Autor : Daniel Gibuła
nick na forum : Okruch
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51557 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Niewiem o co było tyle zachodu, nie mam czasu popoprawiać tych prac narazie, komputerem nie jestem.
Oczywiście przekleiłem na żywca bez fotek itp.

Zmieniony przez - FightOrDie w dniu 2008-03-03 00:49:29
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

UFC 80 - rozpiska, dyskusje.

Następny temat

Do użytkowników SCENY MMA i K-1

WHEY premium