2) Zachecam do dyskusji. Jakis czas temu gryzlismy sie o zasadnosc noszenia noza, co przypominam jest PL calkowicie legalne i mozna to robic bez pozwolenia. Nasz genialny ustawodawca z pewnoscia za jakies dwa lata zacznie jednak rozwazac podobny pomysl co angole. Kto za, kto przeciw, czemu?
"Real niggers do what they wanna do, bitch niggers do what they can do"
Szacuny
2359
Napisanych postów
30605
Wiek
39 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
270689
no tak pamiętam że byliśmy wtedy w przeciwnych obozach...
nie wiem jak działa brytyjska policja i wymiar sprawiedliwosci bo na wyspach nawet nie byłem. Jednak śledziłem kiedyś tematy zwiazane z kibicami i jeśli mieliby zabrać się za tępienie tego w taki sam sposób jak za tępienie kiboli to można mieć nadzieje ze bedzie lepiej.
Oczywiscie ciężko przełożyć to na realia polskie,bo nawet jak taki zakaz wprowadzą to jeszcze musieli by go egzekwować,a obawiam że byłoby tak jak w przypadku kastetów...ile to juz razy widziałem dupków na dyskotekach z kastetami i jakoś nikt im nic nie zrobił...
Zmieniony przez - QUEBLO w dniu 2008-01-15 01:01:53
"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"
Szacuny
4
Napisanych postów
2628
Wiek
41 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
28758
Dobrze, ze to wprowadzili.
Dodatkowo jeszcze w sklepach obowiązuje zakaz kupowania jakichkolwiek noży przez ludzi poniżej 18 roku życia. Akurat ten łatwo obejść ale zawsze to jakaś bariera.
Wbrew pozorom, noże to w UK (a przynajamniej w Szkocji w dużych miastach) to jest spory problem. Mnóstwo gówniarstwa lata z nożykami i uważają to za normalne.
Jestem za tym żeby i w polsce wprowadzić. Tylko musieli by się nagimnastykować zeby zrobic to konkretnie bonp.
Idzie facet w stroju roboczym i z kieszeni wystaje mu nóż montażowy - i co zwiną go za to? To samo babka wracająca ze sklepu z nowym nożem kuchennym w torbie. A co z małymi scyzorykami które często się nosi w plecaku albo kieszeni?
Ale ogólnie jestem za, bo noze noszą przy sobie w raczej jakieś wannabegangsta gówniarze niż normalni spokojni ludzie.
Zmieniony przez - emceha w dniu 2008-01-16 10:42:23
Szacuny
10
Napisanych postów
2201
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
15791
a przynajamniej w Szkocji w dużych miastach
No, w sumie prawda. To prawo, Prevention of Crime Act 1953, to już ma pare lat.
Maksymalna kara jest do 4 lat, ale w praktyce to dają po łapkach z reguły (jak tylko "znajdował się w posiadaniu"). A gówniarze i nie tylko i tak noszą. Nożyczki, noże do tapet itp.
Pierwsze pytanie zawsze jest "Got any sharps on you, mate?"
W teorii nawet niezabezpieczona igła od strzykawki może być podciągnięta pod paragraf, jak typ ja wyjmie zeby straszyc.
Zmieniony przez - Kicius w dniu 2008-01-18 21:06:41
So give it up you bloody sods you'll not be getting laid
And the sooner that you're out the door the sooner we'll be paid
Szacuny
11148
Napisanych postów
51557
Wiek
30 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
jestem przeciw takim zakazom;
1. jest to ograniczanie wolności człowieka. Możecie powiedzieć że to niby żadna wolność, po co komu nóż na ulicy? Ale zauważcie że jeżeli noża nie wolno posiadać na ulicy to nie można go też np. przenosić/przewozić. A droga otwarta do zakazania kolejno nożyczek itd - dziś brzmi to śmiesznie, ale chyba nie jest wam do śmiechu że zaczynają się pojawiać np projekty kontroli internetu? Niby co innego, ale co do zasad jest to jedno i to samo - kwestia zostawienia ludziom wolności osobistych albo ich odebrania! A Unia Europejska zmierza do ich kolejnego odbierania.
2. ten punkt powinien właściwie być pierwszy: otóż zakaz dotyczy ludzi PRAWORZĄDNYCH, którzy go posłuchają. Natomiast bandyta będzie miał ten zakaz głęboko w D.. On się bardzo ucieszy,że zakaz obowiązuje, bo będzie miał pewność że jego ofiary nie będą miały noża i że można je z dużo mniejszym ryzykiem napadać!
Sam noża nie noszę , kiedyś miałem schize przeciw psom (zwierzętom, nie policji) i nosiłem, przeciw człowiekowi nigdy bym nie użył.
Szacuny
37
Napisanych postów
3273
Wiek
32 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
34107
No również uważam zakaz ten za bezsensowny... zresztą ja np. noszę czasem scyzoryk czy mały nożyk i to wcale nie, żeby go użyć przeciwko ludziom tylko właśnie gdy trzeba coś przeciąć, otworzyć itp.