Czy normalnym jest, aby łapy po treningu (bic&tric w superseriach) spuchły(bic&tric),a potem gdy ćwiczone jest przedramię(podchwyt&nachwyt w superseriach) to pompa z bica&trica schodziła na rzecz przedramienia? Takie coś odczułem dziś, w sumie od tygodnia tak ćwiczę i za każdym razem tak było,ale dopiero dziś skusiłem się na refleksje na ten temat Pompa na łapach jest mega,ale po tym,gdy skończę ćwiczyć przedramię (2 superserie) pompa z łapy schodzi,a przedramiona po prostu(no dosłownie) tak się zachowują jakby miały zaraz wybuchnąć-wcześniej to samo się dzieje z bicem&tricem. Czy to aby normalne,że krew z bica&trica w takim stopniu się "usuwa"(oczywiście nie w 100%...) i przepływa do przedramienia? Swoją drogą po takim treningu jak napinam bica(a przynajmniej się staram) to czuję tylko przedramię(jest wtedy twarde jak skała). Czy takie zachowanie moich łapek może nie wiem...jakoś przeszkodzić w ich rozwoju czy coś takiego? Lepiej nie robić przedramienia po bicu&tricu? Czy jest wszystko w porządku i będzie gites?
Dziękuję za pomoc z góry
Frank.
Frank.