[ART] Impreza Alkoholowa-jak zminimalizować skutki by Skalar.

AUTOR: Skalar. - 3 miejsce

Jak zadbać o nasz organizm, mając w perspektywie imprezę (alkoholową)

Bardzo często pojawiają się pytania o to jak zminimalizować utraty masy mięśniowej po zabawie. Jak uzupełnić braki po jego spożyciu. Otóż alkohol jest to substancja, która dostarcza organizmowi 7kcal na 1g, jednak jak w każdym prawie artykule na temat alkoholu pisze (tak tu też napiszę) są to puste kalorie, dostarczają one tylko energii. Alkohol wpływa nie korzystnie na włókna typu 2 tzw. włókna szybko kurczliwe (FT - Fast twich). Tego najbardziej boją się kulturyści. Powoduje on również wiele uszkodzeń w organizmie nie tylko w tkance mięśniowej, również powoduje choroby układu trawiennego, choroby wątroby, niewydolność nerek, choroby serca, choroby psychiczne, choroby mózgu i wiele innych.

Już kilka minut po spożyciu rozpływa się po całym ciele. Organizm sam go potrafi syntetyzować w układzie pokarmowym, gdyż pomaga w trawieniu, a więc przyśpiesza metabolizm. Dlatego warto pić lampkę wina czerwonego dziennie po posiłku. No tak, ale gdy dostarczamy go za dużo z zewnątrz, organizm wstrzymuje własną produkcję. Również, jeżeli spożyjemy za dużo tego składnika, organizm nie będzie miał potrzeby wydatkowania takiej ilości energii, więc jak to działa nasz organizm - odłoży je w tkance tłuszczowej, najczęściej jest to tkanka zlokalizowana w okolicach brzucha.

Alkohol blokuje wchłanianie w największym stopniu węglowodanów, co powoduje niedocukrzenie organizmu, nie dożywienie go. Zmniejszony poziom glukozy we krwi objawia się mdłościami, drżeniem rąk, trudnością w utrzymaniu równowagi. To wszystko właśnie przez ten niedobór, na który najbardziej narażony jest mózg. Dla niego właśnie najważniejszym paliwem jest glukoza. Jeśli mamy jej niedobór są właśnie objawy opicia.

Alkohol również działa diurekcyjnie, wypłukuje wodę z organizmu. Bardzo wiele osób myśli, iż to, co z siebie wydalają to właśnie ten szatański napój, który spożyli, otóż nie - jest to prawie sama woda, prawie, bo razem z nią wydalane są niezbędne organizmowi minerały, witaminy...

A więc jak zminimalizować skutki przepicia, spożycia nie wielkiej ilości alkoholu?
Najlepszym sposobem jest spowolnienie wchłaniania alkoholu, oraz dostarczenie odpowiedniej ilości węglowodanów, minerałów i witamin.
Przed planowaną zabawą należy spożyć posiłek, który spowolni wchłanianie alkoholu, spożyć duże ilości płynów by nie doprowadzić do odwodnienia, oraz zjeść dowolny owoc by uzupełnić cukry w organizmie minimalizując efekt przepicia - kaca. Dobrym wyjściem jest popijanie soku owocowego pomiędzy kolejkami. Witaminy, minerały i cukry zawarte w sokach pozwolą nam zachować w znaczącym stopniu homeostazę organizmu (równowagę środowiska wew. organizmu). W czasie zabawy również należy spożywać duże ilości żywności, co dodatkowo nam pomoże.

A jak się alkohol ma do snu? Blokuje on fazę REM, która najbardziej wpływa na to by organizm był wypoczęty. Ale to już inna bajka, mimo tego sen jest tu najlepszym sposobem na przywrócenie ładu organizmowi.
Kładąc się spać należy pamiętać by położyć się na brzuchu bądź boku, zminimalizuje to możliwości udławieniem się własnymi wymiotami.

Dobrze, teraz się budzimy, i zastanawiamy się, co warto zjeść po takiej zabawie?
Na poranek należy zjeść posiłek lekko strawny by nie obciążał już dość wyczerpanego układu pokarmowego. Dobra będzie jajecznica solona (sód zatrzymuje wodę w organizmie), rosół z kury. Należy całkiem wyeliminować spożycie tłuszczu w tym posiłku - dajmy odetchnąć naszym jelitom. Co do płynów, wody/napoje gazowane w czasie trwania imprezy jak i na kacu należy odstawić. Najlepsze tu będą napoje izotoniczne. Jednak ich walory organoleptyczne (smak, zapach) często odrzucają, dlatego pijcie je małymi łyczkami. Spożycie jakiegokolwiek słodkiego owocu również będzie pomocne w uzupełnieniu glikogenu wątrobowego.

Jeśli macie za kilka godzin pokazać się w pracy a mimo umycia zębów czujecie nie przyjemny zapach, polecam wypicie soku grejpfrutowego, flawonoidy w nich zawarte przyśpieszą rozkładanie alkoholu przez wątrobę. Również można spróbować wypłukać jamę ustną wodą z solą. Nie przyjemny zapach ujawnia się nie z układu pokarmowego, lecz oddechowego. Cząsteczki alkoholu, które dojdą do płuc pod wpływem temperatury zaczynają parować, (dlatego w alkomaty się dmucha). Po drodze do pracy warto zakupić sobie gumę do żucia, która dodatkowo pobudzi wydzielanie soków trawiennych. Dla osób ze skłonnościami do spożywania dużych ilości jedzenia odradzam gdyż może to spowodować, że poczują się oni "głodni".

Nadmiar alkoholu powoduje, że organizm zaczyna go odbierać jako ksenobiotyk. Broni się przed nimi w różne sposoby. Jednym, dla każdego chyba znanym jest zwracanie po spożyciu. Jednak po wzięciu butelki do ust alkohol zaczyna się już wchłaniać już w jamie ustnej. Zaś w największym stopniu wchłania on się z jelit, (dlatego nie warto pić na pusty żołądek).
Za detoksykację, rozkładanie i wydalanie alkoholu odpowiadają nerki oraz wątroba.
Nerki odpowiedzialne są za usuwanie skutków przemiany materii w urynie. W moczu po spożyciu diuretyków głównym składnikiem jest woda. Dlatego warto nie zapominać o stałym uzupełnianiu jej braków. Odpowiednie spożycie płynów pomaga usunąć metabolity.
Wątroba odpowiada za metabolizm substancji toksycznych do metabolitów (produkty metabolizmu trucizn, w celu zmniejszenia ich toksyczności). Po zakończeniu całego szeregu reakcji metabolity przekazywane są nerkom (jeżeli są rozpuszczalne w wodzie) i wydalane za ich pomocą bądź wydalane do jelit w żółci i przez defekację wydalane na zewnątrz.

Wprowadzenie do organizmu substancji toksycznej powoduje wzbudzenie całego szeregu reakcji obronnych odpowiedzialnych za przetwarzanie ich do substancji mniej szkodliwych oraz usuwanie z organizmu.
W okresie takim może nastąpić deficyt substancji niezbędnych do zneutralizowania ich. Głównie należy zadbać o dostarczenie odpowiedniej ilości wszystkich witamin i minerałów, które znajdziemy w świeżych warzywach a w szczególności o dużą ilość witamin o właściwościach antyoksydacyjnych - Witaminy C, E oraz prekursora witaminy A - beta karoten (by uniknąć hiperwitaminozy). Są to antyoksydanty, które zwalczą reaktywne formy tlenu powstające w procesie metabolizmu alkoholu.

Nadmierne spożywanie alkoholu powoduje rozwój wielu chorób spowodowane jego toksycznością. Najczęściej dochodzi do alkoholowej marskości wątroby.
Marskość jest postępującym procesem zwłóknienia wątroby, której komórki zastępowane są włóknami nowej tkanki - tkanki stałej.
By zapobiec rozwojowi marskości należy unikać spożywania nadmiernych ilości alkoholu oraz przestrzegać odpowiedniej diety. Szczególnie z odpowiednią ilością białka w diecie. Nadwyżka białka może powodować wytwarzanie amoniaku i stwarzać ryzyko wystąpienia śpiączki, natomiast niedobór (niedożywienie) będzie skutkowało zaburzeniu procesu wytwarzania nowych komórek. Węglowodany i tłuszcze powinny być podawane w takich ilościach by pokrywały one zapotrzebowanie energetyczne, które u osób regularnie spożywających alkohol jest większe.

Jedynym rodzajem alkoholu przeznaczonym do spożywania jest jedynie alkohol etylowy. Jego walory organoleptyczne przypominają alkohol metylowy, który już w ilości może powodować ślepotę i problemy ze słuchem. A przy większych dawkach jego stosowanie może mieć charakter śmiertelny.
Z tego względu należy być tego skąd pochodzi alkohol, który zamierzamy wypić. Wszystko jest dla ludzi, ale z umiarem i głową. Alkohol ma dobroczynny wpływ na organizm jednak w małych ilościach. Dlatego jest on najczęściej przedawkowywanym lekiem na świecie.