jak to jesc?

bylem dzis w sklepie ze zdrowaz zywnoasci i znalazlem cos takiego


http://www.veggiestuff.com/acatalog/textured_soya_protein_chunks_savoury.html


dokladnie identyczne, wg producenta wystraczy zalac woda na 15 min, dodac lyzeczke oleju i jesc, wiec tak sprobowalem ale nie da sie tego jesc!! moze macie jakis patent na przyzadzenie tego? tylko tak aby nie starcilo to swojej wartosci odzywczej

byl bym bardzo wdzieczny jesli ktos podsunal by mi jakis przepis, napewno jest tu wielu zagorzalych wegetarian lub ludzi ktorzy chca urozmaicic swoja diete

z gory dziekuje i pozdrawiam

Znajomy wegetarianin takie rzeczy z soi najpierw gotował w rosole (kostka rosołowa + woda), później maczał w żółtku i panierce i smażył na oliwie...

Spróbuj może tak


Edit: Po ugotowaniu zostawiał na jakiś czas, żeby to się odsączyło... A i zamiast gotować można też zalać rosołem, żeby napęczniało...

Zmieniony przez - kamilborne w dniu 2008-01-22 23:56:12

ooo wydaje mi sie ze moglo by byc calkiem zjadliwe...

ale myslisz ze nie strace w ten sposob wartosci odzywczych? nie bede oszukiwal ze glownie chodzi mi o bialo


przepraszam za brak polskich znakow ale jestem za granica.

dziekuje ze szybka odpowiedz

Zmieniony przez - aros86 w dniu 2008-01-23 00:00:20

kamilborne jemu zależy aby nie tracić wartości odżywczych więc nie może gotować i odsączać bo wygotowane witaminki zlecą do rur.
jestem za zalaniem tego jakimś rosołkiem i zostawić do napęcznienia.
smacznego i pozdro

Aros86, jestes wegetarianinem?

nie bede oszukiwal ze glownie chodzi mi o bialo

To raczej kup sobie kurczaka a nie soje

mimik92: Te wszystko kotlety sojowe to są produkty wysoko przetworzone... Myślisz, że tam są witaminy kilogramami?

A wartości odżywcze (b,ww,t) nie zmienią się zbytnio po ugotowaniu/zalaniu wodą lub rosołem...

A tak wogóle to już lepiej twaróg/jajka jedz aniżeli te sojowe produkty... A przynajmniej nie samą soję...

dzieki za odpowiedzi, sprobowalem z tym rosolkiem, troche lepiej ale i tak malo smaczne.
nie jestem wegetarianinem ale chcialem sobie troche urozmaicic diete, ile mozna jesc kurczaki? bez przesady troche to zbyt monotonne.

musze cos innego poszykac bo chyba z ta soja to nie dam rady, respekt dla wegetarian ze potrafia o jesc

pozdrawiam