a wiec ulozylem cos takigo :
Wyciskanie sztanga na płaskiej 2s
Rozpietki na skosie 1s
Wiosłowanie 2s
Martwy ciag 1s
Przysiady ze sztanga 2s ( zamiennie z martwym, jeśli martwy to zamiast przysiadow uginanie na suwnicy, jeśli przysiady to na plecy ściąganie drazka)
Wspięcia na palcach ze sztanga 2s
Wyciskanie sztangi zza glowy 2s
Wznosy hantli na boki 1s
Szrugsy 2s
Uginanie na modlitewniku 2s
Ściąganie drazka do dolu na trójgłowy 2s
Planuje robic serie 10’tek i 15’tek po tyle serii co wyzej, natomiast 5’tki i negatywne mam zamiar dołożyć po 1 serii na kazde cwiczenie. Jest to lekka modyfikacja, co o tym myslicie?