Zacznę od tego że mam 17 lat, 185cm wzrostu i prawie 70kg. Ćwiczyć zacząłem... dwa tygodnie temu, ale nie mam zamiaru szybko kończyć. Mam do dyspozycji drążek i hantle 10kg. W pierwszym tygodniu ćwiczyłem 7kg hantlami, teraz daję radę ze wszystkimi obciążnikami. Moim celem jest w miarę fajna sylwetka do wakacji. Tak, kolejny z planami wakacyjnymi. Diety mi odpadają. Chciałbym rozpocząć trening ogólnorozwojowy z wyróżnieniem barków i pleców. Mój plan jest dość kiepawy: Pon- Ramiona i Barki, A6W; Wt- Nogi, Klatka, A6W; Śr- Ramiona i Barki, A6W; Czw- Klatka, Plecy i A6W, Pt- Ramiona Barki i A6W, So- Klatka Plecy A6W, Nie- Nogi Plecy A6W. Jest słaby, czytałem treningi innych ale nic z nich nie wyciągnąłem. Jak Wy byście to podzielili? Zastanawiałem się nad partią dziennie i jeden dzień wolny. Plan jest denny, bo wyczerpuję się na tyle,że nie mogę wykonywać drugiej partii. Nie chcę zaniedbać żadnej partii ciała, dla mnie ważne są tak samo nogi jak ramiona i każda inna część. Pewnie zabrzmi śmiesznie, ale przez te 5-6 miesięcy chcę się bardzo zmienić, może nie kulturysta albo kark, ale ma być widać że coś robię. Jeszcze głupsze pytanie, zależne od wieeeeelu czynników, wagi, ciężaru.... jakich przyrostów mogę się spodziewać po takim czasie?
Mam nadzieję że uzyskam pomoc
Pzdr