SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

dziwny rowerek

temat działu:

Odżywianie i Odchudzanie

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 2366

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 20 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 38
tempo trzymam na razie prawie takie samo. Dwa tygodnie temu zaczelam od 20 minut biezni dosyc wolno, teraz robie 30 minut w tempie 6 mil/h i na razie chce zwiekszac czas tylko 5 min na tydzien, nie zmieniajac tempa. Jak dojde do pelnej godziny i bede w stanie przebiec 6 mil (c.a. 10 km) bez wypluwania sobie pluc, wtedy zaczne zwiekszac tempo. Mam nadzieje, ze za jakis czas bede wygladala ciagle tak samo - rownie olsniewajaco latem i zima :) I przebiegne ten swoj wyumarzony maraton za jakis rok albo poltora.
Jak juz pisalam - na biezni nie ma jak sie "angarzowac mniej" - spadlabym na sciane a na rowerku mam ogranicznik, wiec nie moge pedalowac wolniej.
Jak slusznie kolega zauwazyl - biegnac w terenie tez trzeba myslec o czym innym niz praca zginaczy i prostownikow, inaczej sie skonczy na drzewie.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
obliques Zasłużona dla SFD
Ekspert
Szacuny 188 Napisanych postów 65575 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 188925
Chwilowy, na pewno dotyczy to w wiekszosci osob cwiczacych lekko, ale rowniez tych teoretycznie spedzajacych wiecej godz i splywajacych litrami potu. Do dzis mam przed oczami obrazek faceta zlanego potem o chudych nogach i rekach i wielkim brzuchu krecacego na orbiterku. Nie wiem ile on to robil wiem ze widzialam go zawsze gdy wchodzila i wychodzilam z silownie niezaleznie o ktorej godzinie przyszlam . W ciagu dwoch lat ne zmienil swojego wygladu. To jest to o czym piszesz, jezeli zwiekszamy intensywnosc, dbamy o dostarczane intesywnych bodzcow pobudzajacych organizm dochodzimy do takiego momentu, ze generalnie nie obchodzi nas czy przed oczami mamy obraz telewizora, plakat czy pusta sciane, bo i tak ich "nie widzimy" , moga nam umilac jedynie trening.
Tolak Zaangazowanie o ktorym mowie nie polega przeciez na mysleniu zegnij-wyprostuj, chyba rozumiesz . Mowie o zaangazowaniu w trening i swiadomym jego prowadzeniu.
A na automatycznej biezni mozna spokojnie nie myslec, to ze wchodzisz w rytm tasmy i przebierasz nogami, nie jest tozsame z bieganiem w terenie. Zreszta bieg jest biegiem, a trening jest treningiem, a zeby cos osiagnac trzeba trenowac nie wystarcza po prostu biegac. O tym caly czas mowie. I o ile dla osob zaangazowanych, obecnosc monitora jest umilajacym dodatkiem, o tyle dla ludzi "cwiczacych" staje sie czesto trescia calego cwiczenia.
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Orzechy

Następny temat

Dziwny problem - redukcja tkanki tłuszczowej.

WHEY premium