Silownia vs gra w pilke...pomocy :)

Witam.

Mam maly dylemat, otoz chciałbym chodzic na silownie. Jednoczesnie gram w pilke
(treningi 2 razy w tygodniu + mecz). Trening trwa 1,5 h, mecz tez.
Na silownie chce chodzic 3 razy w tyg. ( poniedzaielek, środa, piątek,).
I tu jest problem. Jestem ektomorfikem, czyli trudno mi przybierac na masie mięśniowej.
Zastanawiam się czy gra w pilke nie wyklucza siłowni…jak biegam spalam kcal i masa mi nie będzie chciala isc, nawet przy pomocy dobrze zbilansowanej diety.
Co mam zrobic? Rzucic gre w pilke i zaczac chodzic na silke? To jest jedyne rozwiązanie?
Proszę o pomoc…
pozdrawiam

No wiesz, zależy co chcesz osiągnąć - jeśli zamierzasz zostać szanującym się kulturystą i startować w zawodach, to musisz zrezygnować. Nie da rady "na poważnie" złapać dwóch srok za ogon.

Natomiast jeśli ćwiczysz dla siebie, to nie ma żadnego problemu! Wzmocnisz się fizycznie z pewnością, poza tym jeżeli dużo spalasz, to musisz odpowiednio dużo paliwa organizmowi dostarczać, wszystko jest do zrobienia.

cwicze dla siebie.
chce jakos wygladac, a nie tylko skora i kosci;]
wiec, to w niczym nie przeszkadza?
isc na trening raz w tyg + mecz, i 3 razy na silke do tego dostarczac + 60 kcal na kgm i bezie ok?
cos czuje ze to nie moziwe zebym zmienil swoj wyglad, no ale sprobuje.

Deja Vu?

chcesz dostarczac o 60 kcal wiecej niz norma na kazdy kg masy ?

Coach dobre...

Sog

Zmieniony przez - Zixy w dniu 2008-01-30 18:46:01

no nie wiem, ale jak gram, to jednoczesnie spalam kalorie...
i + do tego ze jestem ekto, to raczej sobie masy nie wruze. dlatego chce dac wiecej kcal zeby mij masa szla...

Narazie daj np +500cal i obserwój co dzieje się z organizmem, potem możesz co najwyżej manipulować nadwyżką cal