np. wie ze trzeba sicagac brode wkadac reke wstawac itd...
co juz jest utrudnieniem
ale naweet "niepelne" duszenie dusi :P
i strasznie meczy czlowiek opada z sil...
dlatego ja anwet jak nie mam dorbze zapeitego duszenia to nie puszczam... czekam az sie poddusi zmecyz opadnie z sil porpawie... jak sie nie uda zdusic puszczam i syzbka kontra bo jak go puszcze to on mysli bardziej o wyprostowaniu szyji i otworzeniu ust na cala szerokosc niz robienie gardy z nog/rak...