Mass-Clout

Dzisiaj jak robiłem III dzień to dziwne uczucie miałem po ostatniej serii martwego coś jak przy "opuszczaniu i podnoszeniu tułowia", jakbym się wyginał na maxa do tyłu i ostra pompa prostowników?. Tzn. dobrze czy źle, że takie coś czuje?

JEśLI CZUJESZ POMPę PROSTOWNIKóW TO DOBRZE

Martwy robiłem na 6 powtórzeń takim jakim dałbym na 7,8 i opuszczałem prawie do ziemi, technicznie myśle, że wszystko ok. A te wykroki, to robić tak żeby tą nogą tylną dotknąć ziemi

NIE

, bo muszę robić sztangielkami ze względu na brak miejsca na siłowni.I ostatnio rzecz tak dla pewnosci, tam jest wszystko dobrze w rozpisce, że dwa razy jest wiosłowanie

PIERWSZE POWINNO BYC NACHWYTEM A DRUGIE TAK, JAK JEST - PODCHWYTEM

i unoszenie sztangielek:D?

TO JEST DOBRZE -MA BYć 2X

A tu masz te wykroki:

http://www.kulturystyka.pl/atlas/nogi.asp#9 

Aha czyli te wykroki prawie kolanem do ziemi? tak mniej więcej robiłem tylko nie wiem dziwnie mi się to robi, brak koordynacji:D może ze względu na długie giry, albo ze zmęczenia po superseriach. A mam takie pytanie jeszcze, przestałem ćwiczyć w rękawiczki bo mialem z usztywnieniem na nadgarstki i później były one bardzo słabe. Po jakimś okresie przestaną sie robić odciski na rękach czy raczej do martwego i szrugsów zakładać? Dodam, że np. przy francuzie i innych ćwiczeniach czuję, że nagarstki są mocniejsze.

Zmieniony przez - Clout w dniu 2008-02-22 23:00:30

Po pewnym czasie skóra stwardnieje i odcisków już nie będzie.