...
Napisał(a)
Nawet jeśli Fedor w końcu przegra jakąś walkę, to moim zdaniem i tak pozostanie największym jak dotąd mistrzem, jakiego ten sport się doczekał.
...
Napisał(a)
no to teraz ja się wypowiem faktem jest to że w pewnych momentach Minotauro pokazał naprawdę twardą głowę, jeśli Fedor go deklasuje ale tylko wygrywa przez decyzję więc chyba coś o tym świadczy, Bob Sapp rzuca nim dość silnie o matę i on wygrywa z Cro copem także ma ciężko ale jednak wygrywa. Prócz porażek z Fedorem reszta także jest na punkty a do tego przez niejednogłośną decyzję a Fedor? Od czasów walki z Cro copem walczył tylko z Huntem (jeśli chodzi o klasę zawodników) reszta to zawodnicy gorsi. Jeśli chodzi o rankingi to obecnie powiniem prowadzić Minatauro. A jeśli kto jest lepszy to mogłaby rozstrzygnąć to walka ja bym z chęcią następną obejrzał ale póki co to na taką nie ma szans, więc nie pozostaje nam nic innego jak się spierać który lepszy
...
Napisał(a)
Po raz kolejny mówię: Chciałbym zobaczyć walkę Mino z Choi'em, bo nie mogę patrzeć, jak ktoś pisze, że Koreańczyk jest słaby. Właśnie taki zawodnik sprawiłby mu ogromne kłopoty (jest większy od Sylvii, a obalenia Mino są lipne). I co, może w stójce Mino wygra?
"La vendetta e nostra"
"Ból jest tymczasowy, Duma jest wieczna"
Polecane artykuły