Zaczynam właśnie drugi swój cykl HST i zastanawiam się jakie korekty wprowadzić jeśli chciałbym do tego biegać. Wiem że wszelki wysiłek kłóci się z ideą budowania masy, ale jako że i tak chodzę 2x w tygodniu na treningi na których można powiedzieć ogólnorozwojówkę robimy, to postanowiłem dodatkowo biegać, bo nie chce stracić kondycji i dodatkowo chciałbym poprawić swoją szybkość (wiem, wiem, co za dużo to niezdrowo, bo wychodzi 7 treningów w tygodniu, a ja chce nie dość że masę, siłę to jeszcze szybkość ale chce po prostu spróbować jeśli coś z tego wyjdzie to opiszę ;))
Trochę faktów:
- W poprzednim cyklu, mimo że nieskończonym i mordowaniu się na treningach udało się przybrać ok 4kg :)
- Dieta oczywiście ułożona, jak mi się wydaje elegancko ;)
- Biegać chcę w dni nietreninge wieczorem, w tym raz Cross czyli teren ok 5km i raz trening 'sprinterski' (10x 100m + 20x 50m) lub interwałowy
I teraz nareszcie zasadnicze pytanie:
Jak, jeśli wogóle, skorygować typową dietę na masę w dni treningów i biegania? Z tego co kiedyś czytałem o bieganiu to ludzie dbają przede wszystkim o WW przed samym wyjściem biegać, ale nie mam pojęcia co, ile i dlaczego? Po samym bieganiu, wiadomo jakiś izotoniczny napój, albo choćby miód w wodzie coby uzupełnić zapas glikogenu.