Szacuny
3
Napisanych postów
691
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
8789
nie wiem co to za technika ale moja ulubiona i skuteczna jest kontrowanie lewego prostego prawa noga na tulow :P
uwielbiam ja ^^
gdy koles zaczyna cos kombinowac ja stracam lewego prawa reka dzieki czemu jestem bezpieczny i skrecony i leci prawa noga na tulow :D
wtedy zazwyczaj zebra za "napowietrzone" i sledziona odkryta :D
a jak ma sie torche szczescia to i mozna jeszcze sie zalapac na nerke :P
ale to juz obaj zawodnicy musza byc skreceni...
co do pareteru torche boli mnie to ze nie ma uderzen w wiekszosci truniejow amatorskich MMA :(
walki przez to sa czasem nudne i wygrane niekoniecznie sprawiedliwie (bo jakies dziwne te punktowanie w parterze jest i w maire latwo ktos kto trenuje BJJ moze sobie nastukac pkt nie majac zielonego pojecia o stojce)
a gdy jest kwestia uderzen w parterze to dzieki niem mozna uciec czasem z duszenia jak i dzwigni :D
Szacuny
0
Napisanych postów
37
Wiek
34 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
715
szczeze troche przeraza mnie tak dostac w parterze z byka albo lokcia ;d to fajnie bym sie wnerwił;d ale w parterze przewaznie balahe sie wyciagnie albo jakis trojkacik, a szczeglnie z MT w patzreze sie dobrze walczy ;d
Szacuny
0
Napisanych postów
23
Wiek
34 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
37
Według mnie najlepszy przepis na szpagat to systematyczność. Rozciągaj sie codziennie po 10-15min. i będzie dobrze;). Ale najpierw jak mówil Gllen dobrze sie rozgrzej (najlepiej po saunie albo biegu). Rozciągaj sie do bólu i trzymaj przynajmniej 10s.
Szacuny
0
Napisanych postów
23
Wiek
34 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
37
a co naeryo chagi to trzeba trochę uważać bo jak Ci noga sie zatrzyma na barku albo jak koleś zrobi krok do przodu to masz przerabane! My na treningu uczymy sie teraz kopac takie krotkie naeryo cos jak ap chagi:d. Fajnie wchodzi:d. Dobrze przez garde mozna sie przebić:d.
Szacuny
0
Napisanych postów
37
Wiek
34 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
715
w piatek teraz bylem sobie na sparingach z kyokushin swietna sprawa tylko szkoda ze ochraniaczy na piszczele nie wziołem ( teraz mam cale zjechane ale jak boli to dobrze wzmacniaja sie ) ale niesamowicie utwardzeni sa a szczegolnie klata ;d przez niktórych nie umiałem nie przebić;d ja jzu potrafie zrobic pelny szpagat chwile po wstanie z łóżka jak trochę rozruszam nogi;d
Szacuny
0
Napisanych postów
23
Wiek
34 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
37
Kyokushin jest super! Kocham tą sztukę walki! Moj tata był nawet trenerem w Zabrzu. No masz racje jedno trzeba im przyznać. Są twardzielami, utwardzeni i odporni na ból. To mi sie właśnie podoba:).
Szacuny
0
Napisanych postów
37
Wiek
34 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
715
twardzi sa masakrycznie, ale sie ciesze ze dotrzymywałem kroku w czasie walki z tymi co dużo dłużej ode mnie ćwiczą sw najlepsze banie byly jak z przyzwyczajenia wchodziłem w nogi;d moze jak bede mieć więcej czasu to będę ćwiczyć z nimi 3x kyokushin i 2x KTJ;d widze ze tradycje SW masz juz we krwi ;d fajnie mieć tatę trenera zawsze w domu można sie czegoś nauczyć ;d choć z rególy rodzina jets bardziej wymagajaca ;p i nerwowa ;d