Robie sobie redukcje,wszystko mam przygotowane (trening,dieta,suplementacja)
Zaczynam pierwszy dzien a tu bum!I kłopoty żołądkowe...
Suple miałem rozpisane tak:
Dni treningowe
RANO 06.00 spalacz chrom
SZKOŁA 8-15
PRZED TRENINGIEM SIŁOWYM 16.30 Kreatyna+kofeina i tauryna+spalacz
TRENING SIŁOWY 17-18
PO TRENINGU 18.00 kreatyna
Powrót do domu,lekcje,nauka
BIEGANIE 20.30
Dni nietreningowe
RANO Kreatyna+spalacz+chrom
Spalacz przed bieganiem (bieganie w godzinach popołudniowych)
Niestety okazało sie to totalną porażka.Ta cała chemia mi nie wchodzi...
Faktycznie zauważyłem efekty Thermo Fat Burnera-
*osłabienie organizmu
*rozwolnienie
*promieniujący ból pleców
ale nie o to mi teraz chodzi...
Chce zmienic ta rozpiske na cos takiego:
Dni z treningiem siłowym
Rano po śniadaniu Thermo Fat Burner TREC-zaczne od jednej tabletki.
o 16.30,pol godziny przed treningiem siłowym kreatyna
o 16.40 1 tabletka TFB Trec'a
o 17.30 w połowie treningu kofeina+tauryna
o 18.00 bezposrednio po treningu kreatyna
Dni z treningiem aerobowym
Rano kreatyna i po sniadaniu spalacz
20 minut przed bieganiem TFB treca
Czy to bedzie dobre?
Zmieniony przez - kreatyniaż w dniu 2008-02-09 17:02:39
Zmieniony przez - kreatyniaż w dniu 2008-02-09 18:48:40