Sposób na klatke

Mam wiele problemów z rozwojem mięśni piersiowych, sylwetka jest dosyć równomiernie rozwinieta z wyjatkiem klatki. Opierajac sie na tym co przeczytalem na forum i innych metodach treningowych sklecilem cos takiego dla siebie na klatke. Nie wiem tylko czy to bedzie dobre.
Miło by było gdyby wypowiedzial sie rowniez P.Arek i P.Radek

Wprowadzilem serie łaczona z elementem wstepnego zmeczenia, co kiedys polecil P.Radek, pozatym zastosowalem czesciowo metode holizmu, dzielac trening na 4 fazy (rozgrzewkowa,mocy,przejsciowa,wykanczajaca)

Na początku treningu 4x seria łączona: Rozpietki-60-70%CM 10-12 powt (faza rozgrzewkowa, wstepne zmeczenie) zaraz po rozpietkach bez przerwy wypoczynkowej wyciskanie sztangi na lawce plaskiej 80-90%CM 5-6powt (faza mocy)
Potem 4 serie wyciskanie sztangielek na ławce skosnej glowa w gore 70-80CM 8-10 powt. (faza przejsciowa)
Na koniec 3 serie pompek na poręczach ok.12 powt (faza wykonczajaca)

Co o tym sadzicie ? cos zmienic zmodyfikowac?

A tak wogole to dzieki apokalipsie, za pomoc w ulozeniu ostatniego treningu, klatka troszke sie poprawila jesli chodzi o mase, ale daleko w tyle nadal, silowo natomiast +10kg

Ja też miałem problemy z klatką i przez pół roku nie robiłem płaskiej i klata wystrzeliła.

Miałem coś takiego

Poniedziałek mały skoks w górę około 25 stopni 5 serii 4-6 pow 120kg
skos w dół 5 serii 4-6 pow 140kg
rozpiętki na płaskiej 6 serii 25kg na ręke


czwartek

skos w dół 5 serii 10-12 pow 100kg
skos góra 40stopni sztangielki po 50kg na łapę 10-12 pow
przenoszenie sztangielki przeł ławkę 50 kg 15 pow

co trening staram się dodawać po 2,5 kg na sztangę. Klatka po tym naprawdę strzeliła. A rąbiąc głównie na płaskiej miałem dobrą technikę raz powolny ruch raz szybki i nie działało. Pewnie złe ułożenie przyczepów mięśni czy coś. A wcześniej próbowałem trisetów serii, łączonych i różnych innych ciekawych rzeczy przyniosło to na dłuższą metę przetrenowanie a efekty nie były współmierne. Wszystkie odchylenie od płaskiej traktowałem jako zło konieczne.



Zmieniony przez - pysio12345 w dniu 2008-02-10 15:11:11

Byl okres ze przez 9 miesiecy nie robilem plaskiej, czasami wogole nie uzywalem sztangi, niestety nic to nie dalo

Wypróbuj ćwiczenia izometryczne między seriami

https://www.sfd.pl/temat283427/

Eksperymentuj z tempem powtórzeń i z ciężarem.

Wypróbuj ten swój plan, który zaproponowałeś. Jednak zrezygnowałbym z serii łączonych, lecz zostawiając to wstępne zmęczenie rozpiętkami. Seria, jak to ująłeś, wykańczająca wg mnie zbędna.

POZDRO

Zmieniony przez - Czawaj w dniu 2008-02-11 08:48:05