Po pierwsze, chciałbym Wam przedstawić pewien plan biegowy, który dostałem od znajomego. Biegaczem nie jestem, więc chciałbym, aby ktoś kto się na temacie zna, wyraził opinię o tym planie:
Poniedziałek
-bieg 10-15 min (jedno tempo)
-rozgrzewka 5 min (rozciąganie, wymachy ramion, skłony)
-bieg 20-25 min
Wtorek
-bieg 10-15 min (jedno tempo)
-rozgrzewka 5 min (rozciąganie, wymachy ramion, skłony)
-interwały (5 x sprint 30s, 1 min przerwy pomiędzy seriami)
-bieg 10-15 min
Środa
-bieg 10-15 min (jedno tempo)
-rozgrzewka 15 min (rozciąganie, wymachy ramion, skłony, pompki,
pajacyki, przysiady)
-bieg 20 min
Czwartek
-bieg 10-15 min (jedno tempo)
-rozgrzewka 15min (rozciąganie, wymachy ramion, skłony, pompki,
pajacyki, przysiady)
-interwały (5 x sprint 1 min, 2 min lekkiego truchtu pomiędzy seriami)
Piątek
-bieg 30-50 min (jedno tempo)
I druga część mojego pytania: biegam od jakiś 3 tygodni, przedtem nigdy nie uprawiałem systematycznego biegania. Mam wyznaczoną trasę przez las, która mierzy jakiś 2700m. W tej chwili, biegnąc swoim w miarę spokojnym tempem przebiegam to w 15 min 30s. Ostatnio, w celu sprawdzenia, troszkę podkręciłem tępo i udało mi się pokonać te 2700m w 14 min 20s. Więc za dobrze nie jest... A muszę do lipca osiągnąć czas 12 minut na 3000m.
I tu pojawia się moje pytanie, z racji tego, że nigdy przedtem nie biegałem systematycznie nie wiem jak szybko można w tym sporcie coś osiągnąć, jak myślicie czy ciężko będzie z moimi czasami osiągnąć w 5 miesięcy czas 12 min na 3km?? Czy 5 miesięcy to w tym przypadku jest wystarczająca ilość czasu, czy raczej będzie ciężko?
pozdrawiam