Mój problem tkwi w rwaniu barków podczas długiego biegania.Początki jak początki organizm sie przystosowuje do zmiany trybu i po kilku kilkunastu minutach zaczyna się ten ból."Barki ciągną mnie w dół" i wtedy nawet kondycja nic nie daje poprostu musze zakonczyc bieganie.
Myślałem ze te jest chwilowe i bół ustapi po zachartowaniu barów do biegu ale z biegu na bieg jest coraz gorzej, bywa że nie moge przebiec dustansu ktory nie sprawia mi zadnego problemu kondycyjnego.
Może na to jakąś maść na urazy bóle stawów bądz podobne sam juz nie wiem a nie chce przestawać biegać.
Ps: rozgrzewka jest, podobne bóle nie wystepuje po siłowni tylko podczas joggingu