Na mnie już nic nie działa

Witam serdecznie!

Jestem nowa na tym forum, specjalnie założyłam konto, by zasięgnąć porady od osób, którzy mieli podobny problem , a jednak udało im się go przezwyciężyć.

Mam 165 cm i ważę 59 kg - wiem, nie jest to jakoś specjalnie mocno dużo, zdaje sobie sprawę,że moja waga mieści się w granicach normy (przelicznik prawidłowej masy ciała ) , ale nie odpowiada mi mój wygląd i kształty :)

Budowę mam kobiecą. Szerokie biodra, wcięcie w talii. A problemem moim są grube uda, niezgrabny brzuch oraz duży tyłek . Chciałabym coś z tym zrobić.
Ćwiczę od miesiąca.. Biegam godzinę dziennie truchtem oraz wykonuję różne ćwiczenia rozciągające. Brałam przez 3 tygodnie tabletki na odchudzanie, z resztą zapłaciłam za nie ponad 90 zł i co? nic nie dały. Fakt - potrafiłam cały dzień nic nie jeść, ale wieczorem miałam napady głodu i one zwyciężały moją wolę walki z tłuszczykiem. A ćwiczenia wyrabiały mi straszne mięśnie, miałam nogi jak chłop - nie chcę tak. Chcę się wyszczuplić , a nie umięśnić nadmiernie.
Piszę aby poprosić was o radę.
Jaką dietę najlepiej zacząć stosować,może jakieś są skuteczne tabletki wypróbowane) i jaki zestaw ćwiczeń wykonywać aby pozbyć się tych 5 kg . Chciałabym w końcu zapomnieć o tym tłuszczu , który wciąż wydaje się rosnąć w siłę.

Pomóżcie ;)


Płeć: Kobieta

Wiek: 20

Waga: 59

Wzrost: 165

Obwód klatki: 87

Obwód ramienia: 27

Obwód talii: 68

Obwód uda: 54

Obwód łydki: 37

Szacunkowy poziom tkanki tłuszczowej: ?

Aktywność w ciągu dnia: szkoła - czyli średnia

Uprawiany sport lub inne formy aktywności: raz dziennie, godzinę truchtu
raz dziennie, ok. 30 minut ćwiczeń rozciągających

Odżywianie: Więc..
Nie jem prawie nic, jedno jabłko na dzień, ale są dni,że rzucam się na jedzenie i wtedy mogę pochłonąć naprawde dużo w jeden wieczór.

Cel: szybka redukcja

Ograniczenia żywieniowe: brak

Stan zdrowia: stan zdrowia bardzo dobry

Preferowane formy aktywności fizycznej: od godziny do dwóch godziny dziennie ( jakie? czekam na podpowiedź )
W niedzielę basen

Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty: Banting vegetal essence tablets

Czy możliwe jest wprowadzenie suplementów: tak

Stosowane wcześniej diety: 1000 kcal

Zmieniony przez - Methea w dniu 2008-02-13 23:27:47

Zmieniony przez - Methea w dniu 2008-02-13 23:28:18

Jedno jabłko dziennie? Głodówka jest bez sensu ! Poczytaj posty podwieszone, pełno tego tutaj, wystarczy skorzystać z wyszukiwarki.

Wprowadz diete przede wszystki, CKD/Low Carb

4 razy w tygodniu po godzinie aerobow i przydaloby sie zajrzec na silownie ;)

Wszystko juz jest na forum, nie trzeba wiele szukać

Pozdrawiam

haahha widzę że pojęcia na teamt odchudzania jest zerowe , zresztą nie dziwię się przy "wychowywaniu" na kretyńskich babskich gazetach w których przykłady diet jak i ich wskazówki żywieniowe można sobie wsadzić w 4 litery, głównym błędem jest pszedeszystkim za małe spożywanie białka u kobiet co pomija sie w takich pismach...Kasia Kozakiewicz powiedziała kiedyś że chudnie się jedząc , oczywiście nie bierz tego dosłowanie, Kasia ma na myśli odpowiednią dietę ;), proponuję poczytać podwieszone tematy na tym forum jak i zacząć czytać takie pisma jak Kulturystyka i Fitnes czy Sport Dla Wszytstkich

pzdr

Dzięki - no własnie - u mnie pojęcie o diecie jest zerowe ;)
Inaczej zapewne nie byłoby mnie tutaj.

Zagładzanie się nie ma najmniejszego sensu... ba! mozesz się jeszcze bardziej przez to skrzywdzić.Organizm potrzebuje składników odżywczych i musi skądś czerpać energię. Dieta+trening+ spalacz= pożądany efekt. Potrzebujesz umiarkowanej ilości węglowodanów i białka, tłuszcze należy ograniczyć do minimum. Basen wyciąga owszem,ale pływając rzeźbisz jeszcze bardziej barki i uda. Proponowałabym odwiedziny w klubie fitness tam kładą nacisk na poszczególne partie ciała, ujędrnienie brzuszka, pupki, a juz najlepiej sport uderzany, na takim intensywnym treningu dopiero się wypocisz. Bieganie jest w porządku, jeśli chcesz zgubić tłuszczyk- zakładaj na siebie grubą warstwę odzieży, ortalion, po bieganiu rób brzuszki. Z udami jest rzeczywiście ciężko, szczególnie z wewnętrzną stroną ud, tam najwolniej widać efekty, dlatego trzeba ćiwczyć przywodziciele ud, z pewnością na siłowni ktoś by cię pokierował jak wykonywać ćwiczenia na te partie, w domu mozesz leżąc, unosząc nogi, w powietrzu rozkraczać i łączyć je z powrotem, zobaczysz,że przy kilkudziesięciu powtórzeniach poczujesz,że pracują, wtedy zdredukujesz tłuszcz pod warunkiem,że będziesz dostatecznie rozgrzana. Jeśli chodzi o odżywianie...nie ma co na początek rzucać się na konkretne,cięzkie diety. Spróbuj tak...

Śniadanie: serek homogenizowany danio- białko+ węglowodany, może być do tego jakiś owoc, banany są wartościowe

Zaopatrz się w spalacze, proponuję thermo speeda, zarzyj, odczekaj godzinę i idź pobiegać

Pij wodę, po każdym wysiłku co najmniej 0,5l musisz uzupełniać to co wypocisz

Obiad: 100-150g mięsa nie smażonego, najlepiej drób lub ryba pieczone, może też być np makrela wędzona, jest tłusta,ale to są przyjazne dla organizmu tłuszcze,które są potrzebne... do tego zawsze warzywa gotowane,surowe bądź pieczone,według uznania. Możesz też jeśc np niewielką ilość ryżu lub makaronu i komponować z tego odżywcze, niskokaloryczne posiłki pod warunkiem,że unikniesz śmietany i majonezu, sos możesz zrobić z przecieru pomidorowego lub paprykowego,lub jogurtu naturalnego...

Zjedz spalacz godzinę przed wieczornym treningiem

Przejdź się na fitness, polecam rowerki, albo zapisz się na kick-boxing:)

Po treningu pij wodę, ewentualnie kubek ciepłego mleka i nic już nie jedz,żeby uzupełnić niedobory witamin i minerałów łykaj kompleks olimpa Vita-min plus

To w zasadzie tyle powinno ci wystarczyć na poczatek, spróbuj wprowadzić to w życie i bądź cierpliwa, a efekty przyjdą same...

Pozdrawiam i życzę powodzenia;)!