SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Trening SW po ciężkim zapaleniu stawów

temat działu:

Zdrowie i Uroda

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 1455

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a) Temat przeniesiony przez vtserafin z działu Mieszane sztuki walki - MMA.
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 117 Napisanych postów 1981 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 36558
Najpierw się troszkę rozpiszę, żebyście mieli odpowiedni ogląd sytuacji:
No więc tak, swego czasu, kilka lat temu, "trenowałem" bez odpowiedniego teoretycznego przygotowania do treningu i bez diety (po prostu jadłem dużo). Trening polegał na tym, że codziennie (od poniedziałku do soboty) dźwigałem ciężary, robiłem pompki, przysiady, ogólnorozwojowe ćwiczenia - trwało to z rozgrzewką ponad godzinę - a potem zabierałem się za worek, w który tłukłem aż do utraty tchu.
Wytrzymałem dwa miesiące takiego treningu - o dziwo nie schudłem - i zaczęły mnie boleć stawy. Niestety treningu nie przerwałem i pewnego dnia obudziłem się z wysoką gorączką, bolały mnie wszystkie stawy, głównie łokciowe, barkowe i nadgarstki. Ledwo co się poruszałem.
Łaziłem do lekarzy, nie pomogli. Przez prawie dwa lata miałem kłopoty ze stawami. Po każdym większym wysiłku trzeszczały, chrupały i bolały.
Dopiero w sieci znalazłem odpowiednie źródła informacji, m.in. to forum. Zacząłem regularnie łykać glukozaminę z msm i chondroityną. Potem dość ciężko pracowałem fizycznie, co o dziwo bardzo poprawiło stan moich stawów. Od lipca trenuję siłowo, czasem czuję ból stawów barkowych czy łokciowych, ale w porównaniu z tym co było nie jest źle. Masę chwytam szybko i trening idzie spoko.

Chcę trenować SW. Nie wiem jaki styl wybiorę - lubię tajski boks bardzo, ale im więcej wiem o bjj, tym bardziej się zachwycam. Zależy mi na czymś co rozwija siłę, zręczność, spryt i kondycję.

Pytanie tylko - czy ktoś, kto tak jak ja męczył się ze stawami i podczas najgorszego okresu czuł bóle łokci po dźwiganiu marnego baniaka z mineralną, w ogóle powinien się zabierać za trening SW?

Pewnie spora część z Was miała od groma kontuzji i takie dylematy uważa za nieco śmieszne, ale ja po prostu nie chcę być na dłuższy czas ponownie wyłączony z każdej formy rozwoju fizycznego.

Z drugiej strony - problemów nie mam, glukozaminę regularnie łykam, więc chyba nie będzie źle, co nie?

I jeszcze jedno - kontuzje. Jedni twierdzą, że w BJJ kontuzje to rzadkość, inni wręcz przeciwnie. Podobnie z tajskim boksem. Jak to w końcu jest z tymi kontuzjami?
Zależy mi na rekreacyjnym treningu, bez hardkorów. W końcu - chcę się rozwinąć fizycznie, a nie męczyć na starość, hehe.

Pozdro i z góry dzięki

PS. Nie musicie mi przypominać, jaką głupotą był codzienny trening z ciężarami, hehe.

"It's faster than f***ing shit" (c) Bruce Buffer

Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 7 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 67
witam ja mam młodzieńcze idiopatyczne zapalenie stawów już podczas choroby trenowałem boks teraz od półroku mma moim zdaniem wysiłek fizyczny pomaga utrzymać dobrą sprawność stawów dzięki czemu po treningach nie odczuwasz typowych bóli stawów lecz tylko zakwasy

żeby być sobą trzeba być kimś

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 53 Napisanych postów 1264 Wiek 33 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 16210
Zacznij treningi tylko bynajmiej na początku naprawdę rekreacyjnie nie przemęczaj za nadto stawów i słuchaj swojego organizmu, a on Ci z pewnością powie czy mu dobrze na treningach czy niekoniecznie. Generalnie zgadzam się ze swoim przedmówcą ruch z reguły bardzo pozytywnie wpływa na stawy więc bądź dobrej myśli, a co do kontuzji to się oczywiście zdarzają i nie ma co się oszukiwać, to jak często zależy poniekąd od szczęścia, a żeby nie było tak pesymistycznie to wydaje mi się, że częstotliwość ich występowania nie jest większa niż w innych dyscyplinach

Zmieniony przez - iza121 w dniu 2008-03-28 15:13:31

ktoś inny może nas uczyć i wskazywać nam drogę ale pracę musimy wykonać sami

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 12
Fajnie, że trafiłam na to forum, może ktoś mi pomoże podjąć właściwą decyzję. Mam 7 letnią córkę, która od roku trenuje gimnastykę artystyczną. Uwielbia to i nawet wspomnienie o rezygnacji z treningów wywołuje rozpacz. Problem w tym, że od 4 lat leczy się na młodzieńcze zapalenie stawów. Miała też wyciętą torbiel pod jednym kolanem, a pod drugim jest minimalna, która nie boli i nie przeszkadza. Zdaniem reumatologa powinna się oszczędzać, ale ja widzę, że to poprawia jej sprawność i daje wiele radości. Nie wiem czy zostawić ją na gimnastyce, czy zabrać. Może ktoś doświadczył podobnej historii i może podzielić się własnymi doświadczeniami. Nie chciałabym zrobić jej krzywdy.
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Pytanko :P

Następny temat

solarium - czy jak uzyje...

WHEY premium