Tak sobie mysle, gdzie umiescic ten temat, bo jest on zwiazany i z dietą i z treningiem. No ale w sumie jest to pewnego rodzaju alternatywna droga więc napisze go w tym dziale.
Chce w najbliższym czasie zastosować diete low carb. Lubie trenować na małych powtórzeniach, a czytając tematy o dietach low carb poleca sie treningi raczej FBW na duzej ilości powtórzeń. Czy ma to tak duże znaczenie? Nie mozna by było ćwiczyć na niskich powtórzeniach chociaż w podstawowych bojach?
Poniedziałek
1. Wyciskanie sztangi na ławce poziomej leżąc 2-6 x3
2. Martwy ciąg 2-6 x3
3. Wyciskanie sztangielki na ławce skośnej 6-8 x3
4. Wiosłowanie 6-8 x3
5. Uginanie ramion ze sztanga stojąc 8-10 x2
6. Wyciskanie wąsko 6-8 x2
7. Uginanie młotkowe 8-10 x2
8. Wyciskanie francuskie sztangą łamaną leżąc 6-8 x2
Brzuch
Wtorek
1. Wyciskanie żołnierskie 6-8 x3
2. Podciąganie sztangi wzdłuż tułowia stojąc 6-10 x2
3. Przysiad ze sztangą 6-8 x3
4. Uginanie podudzi na maszynie 6-8 x3
5. Wspięcia na palce stojąc
Brzuch
Piątek
1. Przysiad ze sztangą 6-8 x3
2. Wyciskanie sztangi na ławce poziomej leżąc 6-8 x2
3. Martwy ciąg na prostych nogach 6-10 x2
4. Wyciskanie sztangielki na ławce skośnej 6-8 x2
5. Wiosłowanie 6-8 x3
6. Wyciskanie żołnierskie 6-8 x3
7. Podciąganie się podchwytem x3
8. Pompki poręcze x3
a w piątek taki mix z pon. i wt. na ciężarach mniej szych o 10-15%
Czy takie coś zdało by egzamin?