Przeczytałem wiele Twoich wypowiedzi w różnych działach i uważam Ciebie za jednego z najlepszych i najwiarygodniejszych doradców na forum (nie chcę nikogo obrazić).
Chciałbym, żebyś ocenił czy trening opisany niżej przeze mnie jest wartościowy, ponieważ zamierzam nim ćwiczyć od marca. Aktualnie nie ćwiczę od tygodnia (moje pierwsze w życiu planowane roztrenowanie).
Postanowiłem ćwiczyć co drugi dzień, czyli jak sam wiesz obowiązuje schemat: A-B-A-B-A-B-...itd., gdzie jak sam się domyślasz A-dzień treningowy, B-dzień beztreningowy.
Trening:
wiosłowanie w opadzie nachwytem - najszerszy grzbietu
wyciskanie francuskie w leżeniu - triceps
uginanie przedramion podchwytem w staniu - biceps
uginanie nadgarstków nachwytem - przedramiona
unoszenie sztangi do brody - barki
wyciskanie w skosie - klatka
martwy ciąg/przysiad
wspięcia na palce w staniu - łydki
Wszystkie ćwiczenia wykonywane na sztandze, oprócz ostatniego, które wykonywane będzie na suwnicy. Przerwy między seriami 1-2 min.
I teraz najważniejsze: zamierzam ćwiczyć z różnym zakresem powtórzeń: pierwsze 2 tygodnie 12-15 powt., następne 2-3 tygodnie z 9-12 powt., kolejne 2 tygodnie z 6-9 powtórzeń i ostatni tydzień lub 2 na maksymalnym ciężarze z którym jestem w stanie wykonać 6 powt. i/lub powtórzenia negatywne (4-6 powt.) z większym ciężarem. Potem 10-12 dni bez treningu i póżniej kolejny trening zmieniając ćwiczenia i kąty ich wykonywania, np. na biceps uginanie przedramion nachwytem, na triceps wyciskanie francuskie w staniu, na barki wyciskanie zza karku itd. Wszystkie ćwiczenia w 3 seriach, na pierwszych treningach może zrobię 2 i niekoniecznie do załamania ruchu, aczkolwiek w kolejnych treningach po 3 serie i przynajmniej ostatnia seria do załamania ruchu.
Co o tym sądzisz?