2.Po co chcesz wyciągać nóż ,po to by nim trochę pomachać i pokazać im ,że masz nożyk? bo jeśli tak to napewno się na tym przejedziesz.
3. Z praktyki wiem ,że jak agresorzy mają system a z regóły tak jest to możesz być wymiatacz w ch...j a i tak dostaniesz po kubku.
4.Byłem w takiej sytuacji nie raz i zawsze wyłapiesz strzała jak jest ich kilku a wtedy to może być koniec walki bo głaskał nikt cie nie będzie.Oczywiście dostałem ale póżniej nie byli już takie kozaki jak po kolei ich wyłapałem.
5.W kilku też atakowałem ale miałem ku temu powód i tak zwani wymiatacze kończyli się po kilku minutach .
6.wracając do noża :powiedzmy ,że wyjmujesz nóż i twój preciwnik też a jeszcze gożej jak jest "nożownikiem"tzn.biegle się nim posługuje wynik tej walki to w najlepszym wypadku twoje KALECTWO