rozwój mulskulatury a redukcja - harmonijny rozwój

Witam

Chciałbym was prosić o radę. Mam taki nietypowy cel do osiągnięcia. Chciałbym rozwinąć, powiększyć górną część sylwetki, bicepsy, klatka, barki ale jednocześnie zmniejszyć ukształtować dół sylwetki, biodra oraz nogi które są nieproporcjonalnie masywne i nie wystarczy tu jedynie dbać o rozwój muslulatury górnej części sylwetki. Przy obecnej sylwetce mam problem z dobraniem odpowiednich spodni w których bym normalnie wyglądał. Przez ten potężny dół moje nogi dodatkowo wyglądają na bardzo krótkie.

Obrałem taki plan, aby zredukować tłuszcz i następnie zabrać się za rozwój samych mięśni. Kilka miesięcy temu ważyłem 75 - teraz ok. 70, 71 kg przy wzroście 173. Czyli teoretycznie poszło w kierunku który założyłem, ale dół sylwetki nie wygląda zbyt dobrze wciąż, dalej mam problemy z doborem odpowiednich spodni co przy tych proporcjach wagi do wzrostu nie powinno być problemem.

Myślę, iż problem tkwić może też w odżywianiu. Staram się sporo o tym czytać, jednak jeszcze mało wiem. Narazie wprowadziłem regularność posiłków oraz staram się uważać co jem, nie jeść żadnych chemicznie przetworzonych świństw.

Wiem że jednoczesny rozwój muskulatiry na górze i reduckja na dole nie jest możliwa, ale być może na początku treningu jest choć w małym stopniu do osiągnięcia?

Prosiłbym was o wskazanie w która stronę iść, jak dążyć do mojego celu bo poprostu dotychczasowy plan nie daje oczekiwanych rezultatów. Chodzi o to w jaki sposób się odżywiać i w jaki sposób trenować - oczywiście chociaż oględnie na czym się skupić. Mniej już ważyć nie chce a raczej więcej ale przy zachowaniu odpowiednich proporcji pomiędzy górą a dołem sylwetki i chciałbym zapomnieć o problemie z zakupem spodni.

Pierw mysle, ze trzeba cos uscislic.
Twoja waga nie wskazuje na jakiekolwiek nadmierne zatluszczenie, z drugiej strony jak jest tak jak piszes,z to musisz byc bardzo chudy w gornej czesci ciala.
Moze zmierz sie i podaja swoje wymiary, klatki, bicepsa, pasa uda by ludzie tutaj mieli jakos obraz sytuacji, fotka tez bylaby pomocna.
Z tego co piszesz dolnej czesci ciala gromadzisz nieproporcjonalnie dużo tłuszczu, co jest dosc nietypowe u mężczyzn i może mieć podłoże hormonalne (oczywiscie niekoniecznie ), a z takim trudno walczyć dieta.
Na pewno w twoim przypadku trening na gorna czesc ciala jest wskazany z duzym obciazeniem i mala iloscia powtorzen, a dolna czesc ciala trening w stylu aerobowym, duza ilosc powtorzen, dlugie jazdy na rowerze, dlugie biegi. I na pewno zwiekszenie spozycia kalorii poprzez trening, a nie poprzez ujemny bilans bedzie dobra droga przy ukladaniu diety.
No i jeszcze jedno, to ze nie pasujesz do srednich wymiarow lansowanych przez producentow odziezy nie oznacza, ze jest z toba cos nie tak, a tylko tyle, ze producenci ulatwiaja sobie zycie i nie przejmują sie polowa spoleczenstwa niemieszczącego się w schemacie

Dzięki wielkie za odpowiedź. Wymiary spróbuje podać wieczorem co do fotki może być gorzej.

Kilka lat temu ważyłem 60 kg przy takim samym wzroście i nawet wtedy nogi miałem grubsze niz koledzy którzy ważyli po 80 kg i ćwiczyli na siłowni. Wtedy jednak nie było widać tak tej dysproporcji. Potem przez ok. 2 lata sporo przytyłem bo z 60 kg do 75 a nawet trochę więcej poprzez objadanie się wszystkim, zero ruchu i dużo siedząc przed kompem, tą mase to złapałem głównie w w dolnej części ciała.

Planuje ułożyć jakiś plan ćwiczeń na poprawe masy i siły - bez ćwiczeń siłowych na nogi i do tego 3 razy w tygodniu w dni bez treningu siłowego rowerek po ok 35-45 minut. Czy to dobre rozwiązanie? Tylko jeszcze kwestia odżywiania w takim wypadku, bo nie wiem czy ma to być dieta na przybranie masy - nie chciałbym jeszcze powiększyć nóg.

P.S. Nogi oczywiście są naprawdę grube napewno genetycznie ale mimo to i tak myśle ze jestem w stanie coś z nimi zrobić. Łydki również mam grube ale na nich raczej tylko mięśnie. Uda również są umięśnione ale od wewnętrznej strony napewno mogę zrzucić tłuszcz oraz z tyłka też się da. Co do mięśni na nogach, da się rozbudować mięśnie nóg nie ćwicząc ich? Bo mi się wydaje że mimo iż ich nie ćwiczyłem to i mięśnie się rozrosły.

Zlap falde skory na udzie na srodkowej czesci tak z palcow z odlegosci 7cm i zmierz ja suwmiarka lub linijka odleglosc miedzy palcami, ale takimi nie scisnietymi mocno. Zobaczymy ile to tluszczu jest

Mysle, ze w twoim przypadku przy niewielkim (powiedzmy) otluszczeniu, mozesz sprobowac "odchudzac" sie jedynie przez cwiczenia. Albo bilans zerowy, albo z lekkim wskazaniem na plus i dobry trening na gorna czesc ciala (sprobuj w dziale trening dla poczatkujacych od Michaila cos na mase wyciagnac z priorytetem na klatke, plecy, rece)
Powiem tak , jak uzbroisz sie w cierpliwosc to twoja przemiana materii zacznie sie troche zmieniac, 2kg miesnia to 250kcal dodatkowo dziennie. Jak sobie dolozysz te miesnie w gornej czesci ciala, ktora jest chuda one beda musialy korzystac z tluszczu polozonego nizej. Ale nog nie zaniedbuj, cwicz lzej, ale cwicz niech pracuja te miesne. Zreszta jak ci masy na klatce przybedzie to i proporcje sie zmienia i polubisz swoje nogi, nawet jak nie beda idealne
Pozostaje tylko kwestia wyboru diety, moze z dzialu odchudzanie beda cos wiedzieli czy jakis rodzaj diety nie bedzie sie lepiej sprawdzal przy tej budowie.

Naprawdę dzięki za podpowiedzi. Co do treningu na rozbudowę górnej części ciała to jest sporo już gotowych na tym forum, więc nawet nie będę o nie prosił co do diety to może napisze poprostu w dziale odżywiania. Co do tej fałdy to zmierze wieczorem i podam.

Miałem napisać wieczorem więcej informacji. Mierząc tak jak powiedziałaś ilość tłuszczu na udzie to fałda ma ok 2,5 cm moze nawet nieco więcej. Co do moich innych wymiarów to udo 60 cm, łydka 40 cm, klatka 98 cm a biceps 32 cm.

Napewno ktoś mi napisze iż ma jeszcze grubsze nogi i się nie przejmuje, jednak ja noszę spodnie w rozmiarze na długość 30, więc w połączeniu z tak potężnymi nogami wygląda to niezbyt proporcjonalnie.

Żeby była jasność nie mam o tyle kompleksów z powodu grubych nóg ale bardziej mi chodzi o zachowanie innych proporcji w sylwetce.