układam diete xD

chciałbym ułożyć sobie diete taką co to by zdawała egzamin na codzień i na cykl. mam 184 cm wzrostu 66 kg wagi, ekto
1. moim celem jest głównie siła, jakie ilości białka, węgli i tłuszczy na kgmc powinienem przyjąć?
2. czy można ułożyć dobrą a za razem nieskomplikowaną i tanią diete? węgle czerpałbym z ryżu, płatków kukurydzianych, kaszy krupczatki, makaronu - tu ogólnie nie ma problemu bo to tanie; białko z sera żółtego, serek wiejski, jajka co jeszcze poradzicie? bo nabiał ogólnie dość drogi jest
3. lubie sobie zjeść cos smacznego jakąś golonke, coś smażonego i takie tam rzeczy tego typu - czy nie bedą one jakos przeszkadzały? czy moge je spokojnie liczyć do dietki?

Zanim zaczniemy. Na jaki cykl ?

cykl kreatynowy (mój pierwszy) który planuje w niedalekiej przyszłości. tak jak pisałem na cyklu i poza za priorytet mam siłe, nie zalezy mi specjalnie na przyroscie masy tylko na sile, wiadomo ze masa chcąc nie chcąc bedzie szła. chciałbym aby dieta była jak najprostsza. nie jestem jakimś obżarciuchem a chcialbym wszystko dostarczac w jedzeniu bez gainerów itp. i jak powinna sie kształtować ilość posiłków? czy zamiast 6 normalnych mógłbym spożywać 3-4 'ile wlezie' ?

Jeśli nie wiesz jakie masz zapotrzebowanie BTW, to ściągnij dziennik posiłków Vitalmaxa: http://www.darkthorn.republika.pl/dp.htm
i wpisz swoje dane. Zaznacz, że na masę.

A co do tej "siły", to nie od diety zależy siła tylko od treningu. Wpisz hasło w wyszukiwarce SFD "trening na siłę" powinno coś konkretnego znaleźć ;)


Nie jestem ekspertem w dziedzinie supli, ale kreatyna to "chyba" głównie jest do rozbudowy mięśni. (czyli nie dla Ciebie, jeśli nie chcesz rozbudowywać muskulatury, chyba że byś miał odpowiednią ilość kalorii w diecie, ale to dużo pieprzenia)

No i lepiej jeść 6 posiłków. (bez przerwy dostarczasz "paliwo" żeby mieć "siłę")

Zmieniony przez - Kłąbik w dniu 2008-03-10 17:21:10

kreatryna daje sile nie mase ...

6 posiłków nie da rady raczej co do krety też nie jestem expertem ale zawsze myslałem ze kreta na siłe jest. wiadomo ze na siłe to trening ale sam trening bez diety nie daje takich rezultatów jak z dietką tak mnie sie zadaje. a co do tego dziennika posiłkowego jakby wypełnić dane ale nie zaznaczać masy? będzie ok?