HST I 4 PYTANIA

Witam mam 4 pytania odnosnie HST i bylbum wdziecznu gdyby ktos rozwiał moje watpliwości,
pyt1.:czy w dni nietreningowe tj. wt.,czw,sb, mogę cwiczyc przedramiona zwijajac ciezarek na kijek? Chodzi mi o to czy to nie utrudni rozwoju miesni trenowanych HST lub mnie jakos nie przetrenuje?

pyt2,:czy moge kierowac sie schematem 15-tki 1seria, 10-tki 2serie, 5-tki+5-tki negatywy 3serie?

pyt3:czy trenujac biceps moge np. w 15-tkach robic 1 serie na lamany i 1 serie stylem mlotkowym? Czy lepiej robic to naprzemiennie [np. pon-lamany sroda-mlotkowy]? Czy lepiej robic 1 cwiczenie?

pyt.4 czy [dajac przeklad 10-tek i barkow] moge na 1 treningu cwiczyc 2serie przod, 2 serie bok i 2 serie tyl barkow? Czy moze jest to za duzo i to podzielic?

i jescze jedno: przerwy moga byc 2 minutowe czy inne?

Zmieniony przez - Grzdyl w dniu 2008-03-10 08:22:43

1. przy MC, wioslowaniu, powinny dostac w dupe, ale jesli chcesz cos tam sobie krecic, to proponuje w treningowy na koniec.

2 mozesz, jak i stala liczba serii, jak i wszystkim pomiedzy.

3. lepiej jedno cwiczenie. nie wiem skad ta obsesja (bo nie pierwszy tak chcesz robic) zeby robic rozne cwiczenia na biceps. biceps jest prosty jak mlotek lub cep - ma jedno zadanie - zginac reke. wiecej cwiczen moze byc sens -przy okreslonych zalozeniach - robic na plecy, barki, bo juz nie sa tak proste. inaczej - cialo jest caloscia - jesli chodzi o podstawowe cwiczenia na gore - sa trzy ciagi (drazek, wioslo, hp w roznych wersjach) i trzy pchania (nad glowe, na klate i porecze). i tyle.

4. w wiekszosci przypadkow porzadne wyciskanie nad glowe zalatwi przod i bok, porzadne wioslowanie tyl barku. kiedys, w przyszlosci, w razie widocznych dysproporcji (watpie), mozesz skoncentrowac sie na bocznej czy tylnej glowie. teraz - nie sadze aby byla realna potrzeba.

przerwy - zaleznie od cwicznia, zakresu powtorzen, ciezaru - na kij np. w pierwszym treningu 5ek, na mocno zanizonym ciezarze 2 minuty przerwy - wystarczy chwila, a z drugiej strony na ostatnich 15kach po ciezkim MC czy przysiadach w 2 minuty nie kazdy uspokoi nawet w miare oddech. elastyczne podejscie, ot co.

jeszcze dodam od siebie ze kiedys jak zaczynalem jeszcze dawniej przed kontuzja to zawsze trzymalem sie sztywno zegarka bylo napisane 2-3 minuty to czekalem tyle patrzac na zegarek teraz bardziej obserwuje swoj oddech i rytm serca oraz subiektywne uczucie taka mysl "ze juz moge robic"

pozdrawiam

Dzieki za odpowiedzi!!! Napewno rozjasni mi to problem. Pozdrawiam.