Szacuny
1
Napisanych postów
75
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
7208
1. Czy są jakieś limity dzienne w spożyciu laktozy (tak jak fruktoza do 50g dziennie max.)? Gdzieś czytałam, że można ok. 3 szklanek mleka, żeby się nie zalać. Ale tylko mleka, czy wliczać też inne produkty mleczne jak kefiry, jogurty, twarogi, tak, żeby była równowartość tych 3 szklanek???
2. Jak powinien mniej więcej procentowo wyglądać rozkład węglowodanów? Bo obecnie mam coś takiego (wg dziennika Vitalmaxa): 55-60% skrobia, 15-20% błonnik, 12-14% laktoza, 8-11% sacharoza (gł. owoce i warzywa).
3. Jak to jest z tymi owocami? Np. w dzienniku mamy jabłko 150g: mamy 15g węgli, z czego 3 to błonnik, 3 - sacharoza. A reszta gdzie? To fruktoza?
Szacuny
255
Napisanych postów
13305
Wiek
36 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
45257
laktoza to cukier (glukoza i galaktoza) , limit jest taki ile pomieszczą twoje mięśnie w glikogenie mięśniowym, jeśli będzie nadmiar cukrów/węglowodanów jak kto woli to odłoży się.
fruktoza jest jest magazywnowana w wątrobie, inna bajka zupełnie.
co do rozkładu węglowodanów staraj się aby było jak najmniej sacharozy i laktozy a jak najwięcej złożonych.
Np. w dzienniku mamy jabłko 150g: mamy 15g węgli, z czego 3 to błonnik, 3 - sacharoza. A reszta gdzie? To fruktoza?
tak
co do drugiego pytania powracając oprzyjcie swoją diete jeśli chodzi o węglowodany na ryżu ciemnym, kaszy, makaronie, ziemniakach (po treningu), płatkach owsianych górskich, pieczywie pełnoziarnistym razowym, owocach, warzywach, a będzie wporządku, na takie wykresy ile jakich węgli w diecie nie ma co patrzeć bo i tak kluczowe znaczenie będzie odgrywał bilans kaloryczny.
Ja swoje poglądy mam, ale teraz czasy takie, że na wszelki wypadek się z nimi nie zgadzam.