Opinia na temat...

siema mała prośba o wgląd w mój trening.Chodzi mi o wasza opinie na jego temat.Tak wiec mam 21 lat ,184 wzrostu,85 kilo(mało na mnie tłuszczu) staż 6 lat,w drodze cell pump + białko serwatkowe+ aminokwasy.Dietka zaczynam w dniu otrzymania suplementów.Czekam na jakies komentarze,moze rady(człowiek sie przez całe życie uczy).. dzieki z góry! pOzd..

pon.-
wt.DI
śr.-
cz.DII
Pia.-
sob.DIII
nie. -

Trening (masa) : tempo 2/1/2
Przerwy 2-3 min
Dzien I
triceps
1.Pompki 1xrozgrzewkowa 3x 7-9
2.Francuskie(różne kąty) 3x7-9
3.Sciąganie (różne nachwyty) 3x10
4.Francuskie leżąc handelkami lub 2x10-12
Wyprosty z hantelka
5.ściąganie podchwytem 2x13-15
Biceps
1.młotki 1xrozgrzewkowa 3x7-9
2.sztanga łamana 3x7-9
3.ławka skośna(suplikacja nadgarstka) 2x10
4.Uginanie na kolanie 2x13-15

Dzien II
Klatka
1.Wyciskanie sztangi(skos do góry) 1xrozgrzewkowa 3x7-9
2,Wyciskanie hantelek (ł.płaska) 3x10-12
3.Pompki na poręczach (z obciążeniem) 3x8
4.Rozpietki ł.płaska 3x13-15
Nogi
1.wspięcia na palce stojąc-5serii x 12-15 powt.
2.wypychanie ciężaru palcami na suwnicy -5serii x 15-20 powt.
3.przysiady ze sztangą na barkach- 4 serie 9 - 4
4.wypychanie na suwnicy(pod kątem)-4serie x 6-8 powt.
5.ugianie nóg na maszynie w leżeniu- 5serii(10,8,6,6,6 powt.)
Dzień III
Barki + plecy
1.Podciąganie do klatki szeroko/lub 4x7-9
Uchwyt neutralny
2.wyciskanie sztangi(za karku) 1xrozgrzewkowa 3x7-9
3.wyciskanie hantelkami 3x7-9
(na przód barków)
4.Wiosłowanie(sztanga łamana) 3x7-9
5.przyciaganie dolnego wyciągu /lub 3x10-12
Wiosłowanie z hantelką
6.unoszenie w przód 3x10-12
7.wznosy 3x13-15
8.przenoszenie sztangi w leżeniu (ł.płaska) 3x13-15
9.martwy ciąg 2x13-15

wtorek:
najpierw nogi potem klatka - i najpierw góra nogi potem łydki

czwartek:
plecy następnie barki

sobota:
tak jak rozpisałeś jest ok i dodał bym tu jeszcze brzuch

zdecydowanie za dużo ćw na ramiona: 2 max 3 ćw wystarczą
co do pleców martwy ciąg na końcu treningu to zły pomysł, możesz zrobić go jako pierwsze lub drugie ćwiczenie
ogólnie 3, 4 ćwiczenia też wystarczą

Zmieniony przez - Sir_Lukasz w dniu 2008-03-13 09:09:50

Z tym drugim II dniem zmienie kolejniść(Nogi,pózniej klatka).Co do łydek zostawie nadal na początku, to mój priorytet jak chodzi o nogi więc go wrzuciłem na początku,potrzebują więcej poświęcenia i intesywności może cos rusza..:)
Zminimalizuje jednak ilość serii do minimum koniecznego,nie ma co sie przepalać pOzd. Dzięki

Ew. łydki rób po "nogach", będą juz rozgrzane i spizgasz je do konca wspieciami.
Łydki nigdy przed przysiadami, bo nie bedziesz mógł ze sztangą prawidłowo stanąć, a co juz dopiero przysiadać.

...zgadzam się z przedmówcą ..

w taki sposób to już długo trenuje,kombinuje jak moge z tymi łydkami oporne i nadal nie jestem z nich zadowolony.ćwiczyłem juz w taki sposób tzn łydki na początku i nie mialem problemów z prawidłowa postawa,wiadomo sa słabsze ale jest ok i dobra pompa,zastanowie sie ewentualnie na wrzuceniu drugiego ćw. na łydki na koniec po uginaniu leżąc na dobicie.. pOzd.

radzę zrobić łydki na końcu... zmień tylko liczbę powtórzeń... spróbuj operować w granicach 30 powt. rób do maksymalnego palenia... jeśli robisz wspięcia na podwyższeniu pamiętaj o jak najnizszym zejściu piętą /1s. wytrzymania/ potem przy wspięciu /1s.wytrzymania/ ...

tak wysoko z liczba powtórzeń nie wchodziłem,technike taka stosuje z zatrzymanie w fazie wspięcia jak i opuszczania,ale spróbować moge.
Już czuje pieczenia na samą myśl ok! polece tak z 6 tygodni zobaczymy co z tego bedzie narazie