Seewy - nie wyrokuje czy dziala czy nie dziala, natomiast faktem jest ze wymagan nie mozna miec duzych w stosunku do nootropików. Ich dzialanie nie jest spektakularne, zdania co do wipocetyny są mocno podzielone. Rozmawialem swego czasu z neurologiem, ktory mowil, ze tak naprawdę to wybor skutecznych lekow w kwestii poprawy parametrow poznawczych jest raczje niewielki, a i te masowo stosowane w farmakologii są zazwyczaj przekreklamowane. Obsmiewal nawet piracetam, mowiac ze w farmakologii srodek ktorego skuteczne dawki liczy sie w gramach - to srodek raczej o subtelnym dzialaniu. Liczac na jekies efekty w wypadku nootropikow nalezy brac pod uwagę, że zarowno potrzebny jest spory okres czasu by efekty byly zauwazalne, jak i potrzebny jest odpowiedni trening mozgu.
Nootropiki w wielu badaniach nie sprawdzily sie u zdrowych ludzi.
Dla mnie optymistycznym było doniesienie, ze piracetam wspomaga leczenie dysleksji. Mechanizm tej przypadlosci jest dosc skaplikowany i polega na uposledzeniu zdolnosci poznawczych (grafomotorycznych w pisaniu i czytaniu). Dysleksja diagnozowana u mlodych osob, nieraz o wysokim iQ. Piracetam udowodnil swego czasu swoja skutecznosc w moim zdaniem schorzeniu, ktore wiaze sie bezposrednio z procesem uczenia i zapamietywania potrzebnym w nauce szkolnej/akademickiej, (w przeciwienstwie do niektorych nootropikow skutecznych w defektach wyższych funkcji po-
znawczych, raczej niemajacych zastsowania dla studentow zinteresowanych szybsza nauką na gezamin z prawa rzysmkiego, algebry, herpetologii czy fizyki kwantowej).
Tak wiec uwazam, ze pewne preaparaty mogą się przydac, aczkolwiek ich koszt moze byc niewspołmierny do efektu, ktory wcale nie musi byc zadowalajacy. Sam testowalem kilka srodkow tego typu, mam nawet w domu jakis (bimanol - teraz sobie przypomnialem) i poza piracetamem - uwazam je za zupelnie niesktuczne.
Przestrzegam przed laczeniem piracetamu z efedryna czy pseudoefedryną.
Zmieniony przez - faftaq w dniu 2008-03-14 16:05:14