Wyciskanie-masa,zawody problem

Ważę 70 kg(wzrost 165) i wyciskam troche ponad 80 kg.Chciałbym w następnym roku wystartować w zawodach do 67,5 kg.I tu moje pytanie.Czy powinienem najpierw schudnąć ile się da a potem nabierac masy czy moze nabrac masy i zrobic duza redukcje?Dodam,że nie jestem mocno zatłuszczony.Jak wiadomo w tej kategorii kazdy kg miesni jest wazny

no w koncu ktos mojego wzrostu ;) a wiec tak skoro mowisz ze jestes zatluszczony to radzilbym nie robic redukcji tylko zajac sie ostrym treningiem silowym.a tluszcz sam sie sapli z czasem podczac wykonywania cwiczen.jaki staz na silowni??

No właśnie nie jestem mocno zatłuszczony.Mam troche fatu w pasiea jak zrzuce i schudne np. do 65 i zaczne nabierac mase do 67,5 to mnie znowu zatłuści tak sie boje

Moim zdaniem nie ma sensu, bo jeszcze cwiczac na pewno nabierzesz troche masy miesniowej i za rok bedziesz wazyl wiecej niz 67,5. Mozesz w sumie powoli sobie zbijac tak wage i cwiczyc, to duzego spadku sily bys nie odczul w sumie przy tym odchudzaniu, ale mysle ze potem i tak tego nie utrzymasz, a i ciezej ci bedzie robic sile po prostu.

Zredukuj w diecie ilość węgli w dni nietreningowe, za to daj więcej białka. Nie napychaj sie jakos kosmicznie i trzymaja tą wagę co teraz masz. 1-2 tygodnie rpzed zawodami zaczniesz ją zbijać. 2,5kg nadwagi to żaden problem, szczególnie jeśli na codzień ważysz te 70.