w0jt
Mirko Crocop:
Jest zadowolony z wyniku. Spodziewał się że przeciwnik sprowadzi go do parteru i przygotowywał się do technik parterowych. Niespodziewanie Mizuno probówał walczyć z nim w stójce i szybko go wykończył. Chciał cieszyć się tym uczuciem trochę dłużej.
Będzie walczył z każdym jeśli tylko będzie miał czas aby się przygotować do walki.
Mówi że nie powodzenia w UFC były spowodowane brakiem równowagi pomiędzy głową a mięsniami. Jego wyższa niż zazwyczaj waga spowodowana jest ciężkim treningiem.
Chce dalej walczyć w DREAM poniewaz Japonia to jego drugi dom.
Powiedział że nos złamał 12 lat temu podczas treningu do walki w K-1. Od tego czasu musiał oddychać ustami ponieważ nosem mógł pobierac tylko 50 % potrzebnego telny. Miał operację w zeszłym roku i wszystko jest już ok.
Mizuno:
Jest bardzo zawiedziony po tym jak słaby i bezsilny się okazał. Chce zacząć wszystko od nowa. Nie ma zamiaru narzekać. Podczas walki poczuł siłę Crocopa
Był bardzo zdenerwowany, niespodziewana szansa na walkę z Mirko trochę go przytłoczyła.
Chce rewanżu z Mirko tylko musi najpierw ciężko trenować.
O ciosie który go zamroczuł powiedział że nie wiedział co go trafiło. Przed walką był pewien że ciosy CroCopa nie uszkodzą go ale był dużo silniejszy niż przypuszczał.
Uważa że decyzja sędziego o przerwaniu walki była słuszna
źródło: mmarocks.pl
Mizuno był bez szans i myśle że dobrze o tym wiedział wchodząc na ring
Jest zadowolony z wyniku. Spodziewał się że przeciwnik sprowadzi go do parteru i przygotowywał się do technik parterowych. Niespodziewanie Mizuno probówał walczyć z nim w stójce i szybko go wykończył. Chciał cieszyć się tym uczuciem trochę dłużej.
Będzie walczył z każdym jeśli tylko będzie miał czas aby się przygotować do walki.
Mówi że nie powodzenia w UFC były spowodowane brakiem równowagi pomiędzy głową a mięsniami. Jego wyższa niż zazwyczaj waga spowodowana jest ciężkim treningiem.
Chce dalej walczyć w DREAM poniewaz Japonia to jego drugi dom.
Powiedział że nos złamał 12 lat temu podczas treningu do walki w K-1. Od tego czasu musiał oddychać ustami ponieważ nosem mógł pobierac tylko 50 % potrzebnego telny. Miał operację w zeszłym roku i wszystko jest już ok.
Mizuno:
Jest bardzo zawiedziony po tym jak słaby i bezsilny się okazał. Chce zacząć wszystko od nowa. Nie ma zamiaru narzekać. Podczas walki poczuł siłę Crocopa
Był bardzo zdenerwowany, niespodziewana szansa na walkę z Mirko trochę go przytłoczyła.
Chce rewanżu z Mirko tylko musi najpierw ciężko trenować.
O ciosie który go zamroczuł powiedział że nie wiedział co go trafiło. Przed walką był pewien że ciosy CroCopa nie uszkodzą go ale był dużo silniejszy niż przypuszczał.
Uważa że decyzja sędziego o przerwaniu walki była słuszna
źródło: mmarocks.pl
Mizuno był bez szans i myśle że dobrze o tym wiedział wchodząc na ring
Business as usual
Krzysztof Piekarz
Anonim
Walka była krótka i trudno oceniać po niej formę MF. Mi się jednak po tych paru akcjach wydaje że na pewno był spięty bardziej niż normalnie (po tych porażkach wiadomo że teraz musiał czuć megapresje), na dodatek gorsza koordynacja - może mi się zdawało? Mizuno próbował raz czy dwa cepów , gdyby jakimś fartem weszły to mogły one każdemu zrobić jakąś krzywdę. Więc co do 'bez szans' się nie zgadzam. Bez szans to byłby np. Akebono albo Giant Silva
