rozwój kulturystki?

sprawa jest prosta:
po prostu z powodu wiekszej ilosci pozywienia(jakosc nie ma specjalnie wplywu-byle nie trulo)od czasow II wojny swiatowej ,na zachodzie kazde kolejne pokolenie ma wieksze wymiary ciala....
w polsce nie bylo to az tak widoczne,bo niestety po wojnie az do lat 70' wystepowaly wiecznie braki wszystkiego.w latach 70'nastapilo ozywienie gospodarcze w polsce spowodowane kredytami z zachodu i wtedy troche bardziej bylo widac to zwiekszenie rozmiarow antropometrycznych kolejnego pokolenia.pozniej znow bylo troche gorzej w chudych latach 80,
ale juz od lat 90' nastapila typowo zachodnia progresja wymiarow kolejnych rocznikow.

latwo to sprawdzic: np porownajcie rozmiar obuwia jaki nosi wasza babcia,matka,siostra...
u mnie wyglada to tak:babcia 34,matka 36,moja siostra 39,jej corka 42.
oczywiscie podobnie wyglada to u mezczyzn...
inny przyklad:wzrost
srednia wzrostu mezczyzn w polsce po po wojnie wynosila ok 167cm(np kaczynski)w latach 70' juz srednia miala ok 170cm,w latach 90' ok 174cm,teraz wydaje mnie sie ,ze wynosi ok 176cm

masti może masz racje wkońcu u mniejszych bardziej widać mieśnie i wogóle ale i tak wydaje zostanę przy swoim że kiedyś jedzenie było o wiele lepsze jakościowo..

A ja gdzies czytalem, ze jest zupelnie na odwrot i ludzie maja coraz wieksze glowy a coraz mniejsze ciala.
Na drodze ewolucji miesnie sie zmniejszaja (nie sa juz tak wazne jak kiedys) a mozgi rosna.

nie wiem co rozumiesz przez jakosciowo lepsze?
po drugie:liczy sie ilosc a nie jakosc
po trzecie:kto sie wtedy dobrze odzywial?chlopi?rycerze?
bzdury!-porzadnie najadali sie tylko zamozni szlachcice i elita wladzy i kosciola.reszta klusiowala po lasach by choc troche miesa zjesc...a tak w kolko pyry i placki zbozowe.
po czwarte-srednia zycia wynosila ok 45-50 lat dluzej zyli dygnitarze wladzy i kosciola(chyba ,ze ich ktos zamordowal)
dawniej ludzie byli bardziej wytrzymali i przyzwyczajeni do ciezkiej pracy(mniejsze rozmiary i waga to powoduje-przyklady:dzis np szerpowie-tyle poniosa,ze zaden dzisiejszy mistrz w gorach nie dalby rady....).ale placili za to krotszym zyciem...

Poza tym z energetycznego punktu widzenia im organizm mniejszy tym lepiej.
Dlatego wyginely dinozaury.
Te przyklady z butami to raczej dowod na zarcie naszpikowane jakims gownem. W stanach na makdonaldowym zarciu rosna kolosy ale to nie jest zwiazane z ewolucja.
Za to dowod na to, ze ludziom rosna glowy jest taki, ze dziecko rodzi sie wczesniej niezdolne do samodzielnego zycia zeby moglo przejsc w czasie porodu przez wiecie co....
Inne ssaki rodza sie i praktycznie od razu chodza o wlasnych silach ale maja male glowy i moga posiedziec dluzej w brzuchu.

Jednym slowem postep w kulturystyce to postep w sterydach, suplementach i nauce a nie dowod na to , ze rodzi sie wiecej kolosow. Jak sie czyta biografie kulturystow to dzisiejsi mistrzowie zaczynali zabawe ze sztanga nie dlatego ze mieli predyspozycje ale dlatego ze byli wlasnie chudzi, koledzy sie z nich smiali itd. Oczywiscie Ci co mieli dodatkowo predyspozycje zostawali mistrzami a Ci co nie, rezygnowali albo zostawali osiedlowymi osilkami ale bez szans na medale.

ban jak nic

vinnie paz 14 dni.
carbon222 dla Ciebie już stały na tym forum.

przeciez tu nie mowimy o zawodowych kulturystach i mistrzach...:)tylko o przecietnych cwiczacych...

poza tym nie wierz w te wyssane z palca biografie mistrzow,bo w 90% to bzdury!.
o kazdym pisza ,ze byl watly i slaby tylko dlatego,by watli i slabi uwierzyli,ze tez moga byc tacy jak oni....:)

nie zauwazylem,by obecnie ludzie mieli wieksze glowy,liczba urodzen przez cesarskie ciecie tez sie teraz zmniejsza.po prostu kiedys zapanowala taka moda,ze to lepiej ,nie boli itp.i do tego wiecej kosztuje(lekarze.
po prostu odzywiamy sie wiecej.

rozejrzyjscie sie na silowniach ilu jest wazacych ponizej 70 kg?
niewielu a ilu jest wazacych powyzej 90 kg?wielu...
kilkanascie lat temutakich powuzej 90 kg bylo bardzo malo a wiekszosc wazyla ok 70 i mniej...

O wiekszych glowach napisalem , ze taka tendencja jest wsrod ludzi w porownaniu ze zwierzetami. Masz racje cesarki to moda a nie nastepstwo wiekszej glowy.
Wiadomo, ze w ciagu 50 lat nie zauwazy sie ze obwod glowy wzrosl ale podobno jest tendencja do zwiekszania sie glowy a zmniejszania masy ciala. W naturze wogole jest tendencja minimalistyczna. Jak nic nie robisz Twoje miesnie zanikaja.
Kulturystyka jest jakby wbrew naturze jesli sie w tych aspektach to rozwaza. Z energetycznego punktu widzenia powinnismy sie jak najmniej ruszac zeby nie marnowac energii. Potrzebowalibysmy wtedy mniej jedzenia. W swiecie zwierzat nie ma jedzenia od zaraz , nie ma lodowek i sklepow.
Jakis naukowiec sie wypowiadal jak bedzie wygladal czlowiek pszyszlosci i tak to opisywal.

Dla mnie wieksza masa w obecnych czasach to wiekszy standard zycia ale nie nalezy tego mylic ewolucja.
Kiedys ludzie w Polsce byli chudzi bo mniej jedli. Nie bylo nic w sklepach.
Owczesny kulturysta piwniczny nie mial supli, bialka, wogole jedzenia.
Ale jakbys byl w USA w latach 50 to bys zobaczyl ze tam jest mniej chudych ludzi. A teraz to wszyscy sa otyli bo jedza i nic nie robia. Ale to przeciez nie ewolucja tylko wysokie standardy zycia.