Witam wszystkich forumowiczow! pisze tego posta bo moze pomoze on wielu majacych problemy z tradzikiem... A mianowicie ad 2 lat mialem duze problemy z tradzikiem wydalem mnostwo kasy na masci i antybiotyki ktore polecal mi dermatolog ale niestety nie pomagalo to w duzym stopniu... zawsze pojawialy sie co roz nowe krostki az kiedys ktos polecil mi kupic kwiat aloesu w doniczce...
powiedzialem a co mi tam szkodzi posluchac takiej rady...a wiec
Rano przemywalem twarz tonikiem oczyszczajacym a nastepnie 15 minut po urywalem jednego listka nacinalem go nozykiem i sok nakladalem na twarz i tak samo wieczorem przed snem odrazu czyc takie leciutkie swedzenie i pieczenie ale
po 3-4 TYG slady po tradziku i przebarwieniach zniknely!!!
Zmieniony przez - smyryyyy w dniu 2008-03-20 13:55:38
....... IT'S.......
... MY...
....... LIFE .......