SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

FBW + kilka pytań

temat działu:

Trening dla zaawansowanych

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 3417

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 326 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 3237
serosz

BRAWO!!!

"live and die in the squat rack"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 13 Napisanych postów 1742 Wiek 1 rok Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 17683
Dziwisz się, że osoby które ważą 50-60kg TYJĄ ( nabierają masy ) bez diety ? Bo ja nie.
"Normalnie według własnego 'widzimisie'" - tzn. jadł dużo mięsa, zdrowe tłuszcze, przestrzegał ogólnych zasad odżywiania?
Dieta to nie jest TYLKO sztywne trzymanie się określonych produktów i spożywanie ich o określonych porach w określonych ilościach, 6-7 posiłków itp. etc... Osoba, która stara się odżywiać zdrowo i przestrzega "ogólnych" zasad odżywiania "ma w jakimś stopniu tą dietę".
" Po ok. 2-3 latach doszły do niezłych efektów " - dziwisz się że pająki 50 doszły do 80kg z jedzeniem w miarę do takich "efektów" ?

Oczywiście jadł smalec i fast-foody i miał elegancką masę i definicję

Powiedz mi jak ktoś może urosnąć nie TRENUJĄC ?!
To tak jakby ja powiedział TRENUJ, ale nie JEDZ.

"Bez diety nie ma co ruszać" - pod tymi słowami nie kryje się 7 posiłków dziennie, z których każdy posiada białko itp, a zjedzenie czekolady to zło. Chodzi tutaj o taką osobę, która odżywia się ŹLE, czyli je nie zdrowe żarcie, zero warzyw i owoców, mało mięsa, dużo tłuszczów nie zdrowych.

Nie chodzi o trzymanie sztywnej diety, bo tutaj mało kto ćwiczy "poważnie" i chce z tego sportu się utrzymywać, "żyć". Chodzi o to, żeby stosował właśnie te zasady odżywiania, a nie jadł śniadania i kolacji, a na obiad frytki z keczupem i solą.

Porównaj dwie osoby, osobę która ma trening "lekko z dupy i dobrą dietę" i osobę "która je smalec, a śniadania nie tyka, a ma super trening"... I co która osoba będzie "większa" i zrobi lepsze efekty ?
To jest takie gdybanie z dupy, ale taka jest prawda, że ani ten ani ten by nie zaszedł daleko.

Poza tym jest pewna granica, której nie przeskoczysz na białym chlebku z dżemikiem.

A te moje "bla bla..." to było o to, że NIC się nie stanie jeśli wykona na treningu 1/2 serie za dużo, za mało, obserwuje swoje ciało, jak reaguje na nie trening i sam z czasem go modyfikuje.

"Jesteś tym co jesz"

/pozdr

Zmieniony przez - MoonBlade w dniu 2008-03-27 15:57:34

Destiny is in your hands.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 178 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 3928
Kalorie, tak naprawde tylko o to chodzi, pochodzace z wysokowartosciowych produktow, plusem wyliczonej diety jest dla mnie tylko to, ze mozna nabierac masy beztluszczowej, ewentualnie z niewielka iloscia tluszczu , a tak to IMO gra nie warta swieczki, nadmiar kalorii i to wystarczy by nabierac masy, a najwazniejsza w sporcie byla, jest i zawsze bedzie systematyczna, ciezka praca na treningach.

Zmieniony przez - Arnold1975 w dniu 2008-03-27 16:08:29
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 8 Napisanych postów 854 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 14576
Każdy z was ma rację

Z moich doświadczeń wynika, że w pewnym momencie dochodzi się to takiego punktu, w którym dieta (chociaż "jako taka") staje się niezbędna do dalszego progresu w dążeniu do wyznaczonego sobie celu.

Jeśli już chcemy bardziej poważnie i "długodystansowo" podejść do tego sportu, zachowajmy przynajmniej nawyki zdrowego żywienia i jedzmy w oparciu o posty podwieszone z działu odżywiania.

Poza tym każdy mA inny organizm i do wielu zagadnień należy podejśc indywidualnie.

zdr/

Pozdrawiam

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 386 Napisanych postów 37478 Wiek 4 lata Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 126446
Nie jestem ekspertem, ale mogę podać przynajmniej 3 przykłady osób, które nigdy nie stosując diety (odżywiały się "normalnie", wg własnego widzimisie)...

Serosz- nikt nie mówi tu o diecie ktorą stosuja zawodnicy startujący w zawodach, nikt nie mówi o diecie b. dokladnej.
czasami można trafic i nieświadomie i na slepo w dziesiątkę- to jeszcze nie powód, że takie trafianie jest najlepsze- czyc nie...

polecanie diety- czyt. wlaściwego odzywiania, bez pewnego rodzaju przesadnego odmierzania, uścislania itp. pomaga b. wielu osobom uniknąć długich chwil bładzenia/podobnie jest z treningami- lepiej miec wiele usystematyzowne niż trenowac bez skąldu i ładu, bez przygotowania- choc i takie przypadki są, że jakis koleś przychodzi na siłownię, pomacha byle jak i cos tam rośnie nawet.../.

nad wszystkim należy sie zastanawiać i wykorzystywać dostepne możliwości- takie moje zdanie w tej kwestii.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 81 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 5994
Przeglądam forum dość skrupulatnie kilka miesięcy i zauważyłem, że zazwyczaj gdy prosi o poradę ktoś mało doswiadczony, od razu pojawiają się komentarze o diecie : "bez diety ani rusz!", "najpierw dieta", "dieta jest podstawą w tym sporcie". Delikwent jest odsyłany do innego działu z zaleceniem ustalenia diety na x gr danego makroskładnika na MC. Nie pojawiają sie deklaracje (tak jak piszecie teraz), że przede wszystkim chodzi o zdrowy tryb odżywania, że dokładne licznie kalorii i białka w diecie nie jest konieczne. Padaja jasne sforułowania o (mniej wiecej )2gr białka, 5gr wegli i 1 gr tłuszczy, a także bilansie kcal na +500. A to już jest dokładna dieta. Nie raz czytałem na forum, że wylicznie odpowiedniej diety to 50% lub wiecej sukcesu. Pisząc posta mialem na mysli właśnie tak restrykcyjne podejście, a nie zalecanie wpieprzania smalcu i boczku. Nie neguję też zalet diety, bo bardzo poprawia ona efety. Tym niemniej początkiem wszystkiego jest trening. Bez trenngu nie ma nic - kropka
Co do osob, o któr\ych pisałem - nie wiem, jak zdrowo jadły, wiem tylko, że było to typowe jedzenie domowe i obiady mamusi z uwzglednieniem mega żarcia po treningu. I tyle. Na pewno nic nie liczyły i nie ograniczały spożycia majonezu czy innego dziwactwa.

A ogóle to dobra debata się zrobiła w tym temacie

Pozdro

"pupcia rubcia salcesonik helou belou w dupę słonik!"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 445 Wiek 34 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 6694
Podsumuje: dużo jeść i ciężko ćwiczyć, a na pewno się coś osiągnie

:P

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Rozpiska: co z czym ?

Następny temat

Słaba klatka prosze o pomoc

WHEY premium