Szacuny
0
Napisanych postów
25
Wiek
34 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
334
Opowiem to na przykładzie swoim i kolegi. Gdy przyszliśmy się dowiedzieć jak to wszystko wygląda(bo nie chciano nas wpuścić na siłownię, bez testu pod okiem instruktora, to Pani powiedziała nam wszystko o programie "12 tyg. do lepszego zdrowia" itd.,że co miesiąc test będzie powtarzany, trening kontrolowany itp. itd. No i ok, weszliśmy, zrobiono nam ten test, trening ładny rozpisany pod kątem każdego z nas (chociaż jak teraz patrze to praktycznie każdy kto przyjdzie pierwszy raz robi to samo i to jeszcze w tej samej kolejności). Gdy zgłosiliśmy się po miesiącu w celu powtórzenia pomiarów i testu, to pomiary zrobiliśmy, testu już nie trzeba było,albo cyt: "zróbcie sobie jak będziecie mieli czas". Także ja nie mówie,że jest mi z tym źle, ale po co w ogóle mydlić niektórym oczy? No,a jednak trening powinno się zmieniać?
A tak jeszcze odnośnie tego zapominania, kiedyś chciałem się zapytać o jedną rzecz, to ganiałem z pół godziny za instruktorem,aż odpowiedziano mi jednym słowem o maszynie, na której mogę zastąpić ćwiczenie,a ja zielony nawet nie wiedziałem jak się do tego zabrać.:P
Jednak teraz mi lepiej, gdy sam mogę wszystko kontrolować i mimo wszystko polecam.