Bol glowy po treningu

Witam.Napisze szybko bo nie mam zbytnio czasu...Bylem na treningu kb i sparingowalem lekko w rekawicach i kasku(ochraniaczu na twarz cy jak to inaczej nazwac;)) i zdarzylo sie tak ze po treningu bolala mnie glowa.Nie byly to mocne uderzenia,ale jakos tak sie czulem dziwnie po tym treningu.Czy to normalne i zdarza sie wam?

Dość często się tak dzieje. Sam miałem bóle głowy po paru pierwszych sparingach. Powinno z czasem przejść, ale jeśli dokucza Ci to bardzo to proponuję zaprzyjaźnić się ze służbą zdrowia.

mi po 3 sparingach przeszlo

No dopóki nie przyzwyczaisz się do przyjmowania uderzeń to niestety tak będzie, więc się nie przejmuj.

normalne przejdzie.
a jak nie przejdzie - lekarz.

słuchaj powiem CI tak - koniecznie idz do lekarza bo to nie są zarty jeśli znów Cie zaboli to koniecznie - moj znajomy też miał coś takiego i sie okazało ,że ma żyłe albo nerw przy mózgu ruchomy i mogło sie to dla niego skończyć śmiercia- każdy ból głowy na SW jest niebezpieczny dlatego nie zwlekaj !

No niestety tak bywa, ale no niekoniecznie. Wiadomo jak ktoś nie jest przyzwyczajony do uderzeń to dostanie to go będzie boleć... ale zawsze EEG można zrobić (i warto), żeby mieć pewność czy wszystko ejst ok...

ja to proponuje szczelniej garde trzymac nie bedziesz dostawał centralnie tylko po rekawicy to i sie przyzwyczaisz do uderzen

w tym problem ze EEG nic u niego nie wykazało - mial robione inne badanie dosyc skomplikowane ktorego nazwy niestety teraz nie moge sobie przypomniec - i przestance [pisac o przyzwyczajeniu do uderzania ! ludzie oszaelliscie !?

Głowy do uderzen nie przyzwyczaisz raczej , mysle ze przedmowcom chodzilo raczej o przyzwyczajenie do mikrowstrząsów, które zdarzają się nawet przy lekkich ciosach. Osobie zdrowej i trenujacej rekreacyjnie to nie powinno zaszkodzić, natomiast troche dziwne, ze sparing był w kasku, uderzenia lekkie, a i tak głowa boli...

EEG to podstawowe badanie i od tego powinno sie zacząć, tym bardziej, ze wyciagniecie skierowania na refundowany rezonans / tomografie graniczy z cudem, trzeba by ostro naściemniać u doktorka

Badania lepiej zrobić, moze jestem skrzywiona, ale kumpela pracuje na neurochirurgii i sporo słucham o różnych bezobjawowych paskudztwach u młodych ludzi

Ja powiem tak, wg to ze glowa boli to normalne, mikrowstrzasy itd... ale np tak jak w moim przypadku bol glowy mnie dopadal czesto zupelnie w niespodziewanym momencie niekoniecznie po czy w trakcie treningu/sparingu i odczucie mialem takie jakby cos mi sie wbijalo wglab glowy przez oko w koncu poszedlem do lekarza, zrobili mi rezonans i sie okazalo ze mam nijaki torbiel szyszynki(piekna nazwa)no... i mam potrenowane