Co do Popka i jego występów w UK - wygląda to następująco z punktu widzenia angola chcącego zrobić jakiś biznes:
Do UK przyjechało ostatnio dużo "Polish". Maskują się, bo w przeciwieństwie do pakistańczyków są biali. Ale wiadomo że są, no i że pracują na budowach. To taki przedsiębiorczy angol otwiera agencję pracy.
A jak prowadzi Cage Rage, przychodzi mu taki Popek i mówi że iluś "Polish" przyjdzie na jego walkę - no to taki angol też umie liczyć, a jedna walka na gali więcej to co mu szkodzi . Że Polish trochę rozrabiają - nieporozumienie, nie robią nic odbiegającego od brytyjskiego standardu w piątkową noc, tyle
"Real niggers do what they wanna do, bitch niggers do what they can do"