Najwazniejsze miejsce w sztukach walki...

Oryginalnego jujutsu, kwalifikowanego jako koryu bujutsu poza Japonią praktycznie nie ma. Co ciekawe-zachodnie "jujutsu" próbuje być "bardziej papieskie od papieża"-korzystając nieraz z bezsparringowej, opartej o kata metodyki, która nie była wcale jedyną w jujutsu.

J.Kano dokonał rewolucji z dwóch powodów-wyrzucił techniki zbyt niebezpieczne i zbyt finezyjne by dało się je ćwiczyć w sparringach to raz-a dwa: zweryfikował i ujednolicił metodykę(która w każdej "ryu" jujutsu wyglądała inaczej). Walki treningowej jako takiej nie wymyślił-tylko wprowadził na szeroką skalę (i podporządkował jej cykl szkoleniowy), a to różnica.

Co zaś do chęci trenowania w tylu krajach tylu sztuk walki-skup się lepiej na jednym, góra dwóch stylach-trenowanie u większej ilości mistrzów moim zdaniem wprowadziłoby tylko mętlik w technikach i strategii.

a może tak SFD zorganizuje jakiś konkursik na szeroką skalę i nagrodą będzie 3 miesięczny wyjazd, staż za granicą
Szkoda tylko, że to nierealne

Niechby to był nawet tydzień to już byłoby coś

no ba oczywiście- tydzień nawet w Polsce mógłby być ale treningi z bardzo znaną , dobrą, osobą w świecie sztuk walki