Problem z najszerszym

nic nie przebije na rozwój najszerszego ćwiczenia na drążku ;]

czucie to nie to samo co palenie .. ja czuje ze mam spompowane ale nie czuje ze mnie pieką .. a to róznica ...
2 na góre i 1 na dół wystarcza
Najpierw 4 serie na drażku , przed tym 3 serie rozgrzewkowe z progresja cięzaru , potem 4 serie wiosłowań i martwy ciąg 4 serie , nie koniecznie w tej kolejności .. co do rodzaju wiosłowań i drążka - zależy na czym Ci zależy

Ja kiedys wogole nie czulew wioslowania, kiedy ciagnalem sztange do klatki, jak zaczalem prowadzic po luku do brzucha do plecy wybuchaja
Osobiscie sciaganie do klatki bardziej czuje niz do karku. Wioslowanie sztangelka chyba nie sposob nie czuc.

Wiosłowanie hantlem jest bardzo dobre ! Łokieć wzdłuż tułowia, wolno opuszczasz aż do pełnego rozciągnięcia i energicznie dźwigasz. Ja robiąc podciąganie 4 serie, a potem wiosłowanie sztangą i hantlem po 3 serie, na końcu martwy, to jak już kiedyś Krzych666 napisał: "mam wrażenie że mam skrzydła i odlece" Tak czuć najszersze.

mi plecy zaczęły rosnąć( rozrastać sie na szerokość) dopiero jak zacząłem podciągać sie na drążku, popieram opinie kolegów którzy sie wcześniej wypowiedzieli, i stwierdzam, że drążek jest The Best,
pozdro

Zmieniony przez - d.a.r.i.o w dniu 2008-03-29 12:29:38

dotknij sobie po serii najszerszego i zobacz czy jest cieply.

powinien byc przynajmniej lekko cieplutki.

ot taki sposob ale ogolnie to patrz czy dodajesz ciezarow, jak dodajesz ciezarow na sztange albo dodajesz powtorzen to jest ok to znaczy ze plecy sie rozwijaja.