2 pytanka - z góry dziękuję za wszelkie odp.

Cześć wszystkim. Od stycznia zacząłem poważnie trenować kulturystykę
(amatorsko w piwnicy). Wcześniej ćwiczyłem trochę w domu, trochę na siłowni, ale uczyłem się na próbach i błędach. Moje pytania są następujące:
1. Czy jeżeli zacznę z rana po śniadaniu boksować z przyjemności w worek przez ok. 10 min to czy może to niekorzystnie wpłynąć na wzrost masy
2. Koniec aktualnego cyklu planuję na 21 czerwca. Wtedy będę mieć dwa tygodnie przerwy. Drugi będzie wolny, ale podczas pierwszego planuję codziennie biegać ok. 30 min i robić parę serii na skakance, aby spalić tkankę tłuszczową głównie w partiach ud. i brzucha. Czy może to jakoś wpłynąć na masę wytrenowaną podczas wcześniejszych treningów, czy tylko spali nagromadzony tłuszcz??
Dzięki z pomoc.

Moim zdaniem:

1.Bicie worka mozna potraktowac jako areoby, jesli bedziesz robic to po sniadaniu to nie powinno niekorzystnie wplynac na mase, po sniadaniu bedziesz miec zapas energii wiec jak 10min pouderzasz nic sie nie stanie.

2.Czas regeneracji to wg mnie wazna sprawa wiec jak zamierzasz tak ostro spalac tkanke tluszczowa pamietaj o odpowiedniej diecie i suplementacji dobrych antykatabolikach mysle ze BCaa(jako anatkatabolik) w zupelnosci wystarczy. A osobiscie jak bym robil przerwe 2 tyg to w tym drugim tygodniu wrzucilbym basen(rekreacyjnie) 1-2x w tym drugim tygodniu.


Za sam nie cwicze zbyt dlugo poczekaj na odpowiedzi bardziej doswiadczonych ludiz z SFD. POzdrawiam

1. Czy jeżeli zacznę z rana po śniadaniu boksować z przyjemności w worek przez ok. 10 min to czy może to niekorzystnie wpłynąć na wzrost masy - dieta sie kłania ?

2. Koniec aktualnego cyklu planuję na 21 czerwca. Wtedy będę mieć dwa tygodnie przerwy. Drugi będzie wolny, ale podczas pierwszego planuję codziennie biegać ok. 30 min i robić parę serii na skakance, aby spalić tkankę tłuszczową głównie w partiach ud. i brzucha. Czy może to jakoś wpłynąć na masę wytrenowaną podczas wcześniejszych treningów, czy tylko spali nagromadzony tłuszcz??

hmmmm
spali ale massa też poleci (zależy jak rozplanujesz w diecie )

Znaczy się tak:
- dietę mam nastawioną na jak najwięcej wchłaniania białka, węglowodanów oraz witamin. Spożywam ok. trzy porządne posiłki oraz trzy mniej obszerne... dietę sam ułożyłem bez konsultacji z trenerem czy dietetykiem ( oparłem się o artykuły z neta min. sfd oraz KiF'a), poza tym nie spożywam alkoholu i słodyczy ze względu na moją pasję. Dieta raczej zdaję egzamin, gdyż notuję wzrost masy mięśniowej.
Co do dopalaczy to aktualnie jadę na sucho, ale podczas wakacyjnego cyklu planuję spożywać jakieś kupowane białko, kreatynę bądź inny godny uwagi dopalacz ( witamin spod znaku strzykawki póki co nie tykam. I tu moja jeszcze jedna prośba: jeżeli ktoś ma minimalne doświadczenie z suplementami to prosiłbym o radę, jakie w moim przypadku warto użyć ( pod uwagę biorę środki mieszczące się w granicach rozsądku finansowego)