Mam 25 lat, 176 cm, 80 kilo
silke traktuje jakos cos, dzieki czemu nie staje sie dziadkiem
chce ja traktowac pol na pol z bieganiem, moze nawet jako "wieksza polowe"
nie robie nog na silowni
wczesniej chodzilem jakies 1.5 roku, robilem glownie treningi obwodowe, czasem jakis plan - roznie
teraz, po 1.5 miesiaca obwodu, chcialbym zaczac trening, ktory mam ponizej
silownie mam full wypas
ze wzgledu na wzrok nie chce przesadzac z ciezarami, trening na rzezbe\wytrzymalosc (tak mysle)
ciezko mi zaplanowac regularnie dni w stylu pon - sro - pia, poniewaz czesto wyjezdzam na pare dni i psuje mi to rytm, dlatego jak moge, to chodze kiedy moge i ile moge
dlatego trening podzielilem na 2 dni
PIERWSZY
klata
wyciskanie maszyna
rozpietki maszyna
skosna sztangielki
plecy
podciaganie szeroki uchwyt
przyciaganie linki w siadzie
DRUGI
barki
wyciskanie sztangielek siedzac
podciaganie sztangi wzdluz tulowia (wąsko)
tricpes + biceps
modlitewnik
uginanie ramion ze sztangielkami
wyciskanie fracuskie zza glowy
prostowanie ramion na wyciagu z podpora
po kazdym dniu troche katuje brzuch
chcialbym, zeby jednorazowa wizyta nie zajmowala mi wiecej niz 50 minut
jakies sugestie?