Szacuny
1
Napisanych postów
60
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
360
Witam jak w temacie jest to nie bardzo komfortowa sytuacja dla mnie.
Od jakiegoś czasu (coś koło tygodnia) swędzi mnie w odbycie, ale już powoli przestaje (tzn tak myślę bo już mnie tak nie swędzi). Jak się załatwiałem to bolało mnie tak jakby ten otwór, którym wychodzi kał rozrywał się i mam nadzieje że przez to było troszkę krwi. Dziś przed chwilą miałem tak samo ale troszke więcej krwi. Kał twardy a nie jem tak dużo słodyczy (w sensie czekolady) bo ostatnio jem na śniadanie i kolacje ryż na wodzie z cukrem i jogurtem (jogobelli) o smaku mango. Piszę to wszystko bo przecież wszystko trzeba brać pod uwagę... Zaczynam się przejmować trochę tym