Piłka nożna a regeneracja

Witam! Czy jeżeli po treningu siłowym (oczywiście po zjedzeniu odpowiednich posiłków po treningowych), zagram sobie 1,5h meczyk w nogę na osiedlu, to wpłynie to jakoś negatywnie na moją regeneracje? Tzn. czy wystąpi wtedy rozpad mięśni? Dodam, że na nogi ćwiczę tylko dwa ćwiczenia dziennie (trenuje FBW).

Z własnego doświadczenia muszę napisać, że wiele zależy od rodzaju treningu (priorytetu). Gdy ćwiczyłem na siłę splita i grałem raz w tygodniu po 4h, to w dość szybkim tempie pojawiały się bóle przyczepów mięsni, ścięgień itp.
Co do samej regeneracji - prawdopodobnie obniża to postępy i ogranicza regenerację, aczkolwiek spokojnie można dalej robić postępy na siłowni (przynajmniej w sile, bo na masę nóg, ze względu na ich obwód, uwagi nie zwracam ;) ). Dodam, że po grze w piłkę od razu jadłem posiłek potreningowy, który zawczasu sobie przygotowałem.
Jednak z tego, co napisałeś, to chcesz grać w piłkę w tym samym dniu, w którym ćwiczyłeś nogi? W ten sposób dobijesz mięśnie, do tego pewnie nie będziesz grał na 100&. Jeśli jednak dieta jest dobra, a "gała" poprzedzona odpowiednią rozgrzewką, to nie widzę przeszkód...Szybciej czy wolniej, ale nogi będą się rozwijały.

ja trenuje piłke nożną półzawodowo (obecnie 4 liga) i spokojnie wyrabiam z siłownią i treningami piłki nożnej. Dieta to podstawa a i dodam że jedno pomaga mi w drugim

...jeżeli nie oczekujesz jakichś wielkich osiagów masowych to spokojnie możesz pogodzić- jak Rothen wspomniał z doświadczenia.

ja w przeszłości z czyms takim nie wyrabiałem ale tylko dlatego, że poł dnia spedzałem na boisku a drugiie pól na siłowni- nawet nie dbając o jedzenie...

...ale kiedy to było, wtedy uswiadczyc coś na te tematy to byłby prawdziwy cud, nie to co teraz...

no i informacyjnie - kulak - przyczepy miesni to wlasnie ściegna (z wyjatkiem miesni ktore go nie posiadaja)

Aha rozumiem. Ale zawsze po treningu nie będę grał w nogę. Czasami zdarzy się taka wyjątkowa sytuacja, że po treningu sobie zagram 1,5h, ale zazwyczaj będę grał dzień po\przed treningiem.

nie przesadzaj, ja mialem kolege kiedys < ta kolege takiego d****a co wiedzialem jak ma na imie> zapisal sie na silke i np na WFie nie chcial zaliczac podciągania na drazku, albo wyciskania na klatke na ilosc ruchow z jakas tam 30kg.. bo "przeszkadza mu to w regeneracji na silowni" .. no idiota oczywiscie wszystko przy diewczynac ze niby taki sportsmen
mozesz smialo nieraz pograc dzien po treningu. pamietaj o zarciu potrenongowym po tej grze oczywiscie inne posilki z diety - wtedy nawet nie bedzie minimalnego zakazu na gre