Po przebudzeniu IZOLAT 30 gram
1 POSIŁEK
70 gram płatków owsianych na wodzie + 200 gram białek jaj + 25gram orzechów włoskich MOZESZ DAC SPOKOJNIE CALE JAJA ZAMIAST BIALEK MOZESZ DAC 2/3 CALE JAJA ORZECHY PRZESUNAC DO NASTEPNYCH POSILKOW.
B: 34 g, W: 56 g T: 21g
2 POSIŁEK
Pierś z kurczaka 150 gram/ wołowina 150 g, ryz brązowy 50 gram, pomidor 200 gram/ Oliwa 20 gram
B 34g W:40g T:23g
3 POSILEK
Serek wiejski 200 g chleb razowy 100 g TEN POSILEK BARDZIEJ PASUJE JAKO 2GI A TAMTEN DAJ TU JAKO
POSILEK PRZEDTRENINGOWY, DODAJ ORZECHY ZE SNIADANIA TAM ZOSTAW CALE JAJA A TU DAJ POSILEK TAKI JAK POPRZEDNI DAJAC 80-100GR RYZU. I DODAJ WARZYWO.
B: 30g W: 42g T: 5,5
Izolat 30 gram PO TRENINGU
4 POSIŁEK (POTRENINGOWY)
Pierś/tuńczyk 150 gram, Kasza gryczana 60 gram/ ryz brązowy 60 gram, Warzywa 200 g WARZYWA MOZESZ DODAC DO POSILKU GDZIE ICH BRAKUJE. BIALKO NIE BEDZI EKONIECZNE PO TRENINGU ALE JEZELI TOBIE TAK ODPOWIADA TO OK. MOZESZ DAC PO 50GR KASZY I RYZU/LUB MAKARON DURUM CZY RYZ BIALY A WTEDY ZWIEKSZ NIECO ILOSC RYZU W POSILKU PRZED TRENINGOWYM TAK ABY TAM WYSZLO MIN 80GR.
B: 30g W: 42 T: 2
5 POSIŁEK
tuńczyk 150 g
B: 30 g
DODAJ TU 10 GR OLIWY Z PRZED TRENINGOWEGO A TAM ZOSTAW TEZ 10ML.
218 g (872 kcal) białka / 180 g(720 kcal) węgla/ Tłuszcze /100g (900 kcal) TU PROBLEM!
2492 KCAL!!!
generalnie powiem tak...do tej pory jadłem na oko nie wiem jak sobie poradzę ale dużo mniej będę jadł...wciskałem te węgle jak moglem byle sie zmieścić w 180, już widzę ze będzie ciężko nagła zmiana dla organizmu
problem mam z tymi tłuszczami...
IZOLAT wliczyłem w zapotrzebowanie...niech mnie ktoś poprawi jak coś nie gra
Powiem tak, nie chciałbym chudnąc... chciałbym poprawić gęstość mięśnia...polepszyć jego jakość, celem diety nie jest spalanie tłuszczu stad tez nie odejmowałem od podstawowego zapotrzebowania kalorii
CEL napisałem wyżej do tej pory nie stosowałem diety.. tzn nie miałem wyliczonego zapotrzebowania jadłem na oko, oczywiście zdrowo ale na oko czyli 4-5 posiłków wszystkiego po 100 gram
błędem było to ze tłuszcze jadłem może w 5 % tego co powinienem..
z góry dzięki
NAJWAZNIEJSZA JEST OBSERWACJA ORGANIZMU. MNIEJSZA ILOSC WW WIEC WIEKSZA ILOSC TLUSZCY TAK ABY KALORYCZNOSC BYLA ODPOWIEDNIA.
obawiam sie ze chyba zbyt drastyczna zmiana będzie, do tej pory wg obliczeń na oko jadłem grubo ponad 400 gram węgla białka wyszło 2.5 na kg i zero tłuszczu praktycznie.... nie wiem czy to nie będzie za mało....jak tak sie odżywiałem sporo schudłem i doszedłem do dobrej jakości mięśnia, aktualnie chciałbym dopracować do perfekcji jakość włókna uwidocznić itp...moze za wysoko mierze i dietą tego nie dopracuje? sięgać jakoś nie mam ochoty po "specyfiki"
boje sie ze tak drastyczna zmiana doprowadzi do tego ze schudne.. a tego nie chce...
ehh nie wiem czy w dobrym kierunku zmierzam:(
JEZELI BEDZIE DOBRZE OBLICZONE ZAPOTRZEBOWANIE(DOBRZE DOPASOWANE POPRZEDZONE OBSERWACJA KTORA POWINNA BYC NAJWAZNIEJSZA) NIE SCHUDNIESZ. JEZLEI Z WYLICZEN WYSZLO CI TYLE KALORI ILE MASZ OBECNIE, TO SIE TEGO 3MAJ I OBSERWUJ ORGANIZM WPROWADZAJAC ZMIANY WEDLUG WLASNYCH OCZEKIWAN (DODAJAC ODEJMUJAC KALORI LUB OBSTAWAC PRZY TYM JAK JEST)
POWODZENIA.