Shilt vs. Hunt DYSKUSJA PO WALCE

...Schilt to rzemieślnik [...] wygrywa GP głównie dlatego, ze jest wielki. Hoost czy Aerst wygrywali bo byli prawdziwymi mistrzami... - reasumując, prawdziwi mistrzowie nie mają czego szukać przy wielkim rzemieślniku

Zmieniony przez - MMA w dniu 2008-04-16 12:52:26

Dokładnie. I to jest przykre.

dla mnie prawdziwy mistrz to ten zawodnik który wygra wszystkie walki turnieju

dla kogo innego - ten zawodnik który mu się bardziej podoba

I tyle w tym temacie.

Ja tam jestem tolerancyjny i rozumiem różne punkty widzenia

Nie no jasne. Mr Kultura po części masz sporo racji. Ale moim zdaniem warto zastanowić sie nad tym, czy wolimy zawodników, którzy wygrywają, bo więcej potrafią, czy wolimy zawodników, którzy wygrywaja, bo są więksi... Ogólnie temat rzeka, ale Semmyego i tak nie lubie

Dlatego przydalyby sie wyzsze wagi. Podzial na wagi jest wlasnie po to, aby nie ogladac swietnie wyszkolonych zawodnikow, ktorzy przegrywaja tylko dlatego, ze nie sa w stanie przeskoczyc praw fizyki, w walce z kims 2x wiekszym.

ja tam za Shiltem nie przepadam, ale trzeba przyznać, że jest prawdziwym mistrzem.
A to, że ma warunki fizyczne takie a nie inne - no cóż - Schumacher miał najszybszy samochód, Pudzian ma najmocniejsze stawy, a Arnold najładniejszą muskulaturę. Nie widzę nic złego w tym, że wykorzystuje wszystko to co ma do maksimum. Schilt ma najlepszy "zestaw" do K-1 w tej chwili, chociaż w pojedyńczej walce jest kilku, którzy mogliby mu dać radę. W turnieju jednak nie ma raczej takiej możliwości. Trzeba jednak przyznać, że na ostatnim miał trochę szczęścia.

hunt tez techniki nigdy nie mial tylko twada szczene i mocny cios

Z tym też się nie zgodze. Mark to bardzo dobry pięściarz, na pewno lepszy niż Schilt. Nie mam co do tego żadnych wątpliwości.

a shilt to lepszy kickboxer od hunta.moze hunt to lepszy piesciarz ale zaden techniki jak aoki nie bedzie mial przy swojej masie