Szacuny
0
Napisanych postów
1
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
23
Od 2 dni czuje duzy bol ramienia w lewej rece. Juz w trakcie cwiczen na silowni (sroda) czulem, ze lewa reka jest slabsza i nie dociaga do konca serii. Troche to zbagatelizowalem i dzisiaj po 2 dniach ledwo moge podniesc reke do gory, czujac przy tym bol od bicepsu az po lokiec. Problem stanowi podniesienie czegokolwiek ta reka. Wczoraj posmarowalem bolace miejsce fastum, jednak na razie nie widac efektu.
Bol pojawia sie zarowno przy pelnym wyprostowaniu reki, jak i przy probie ugiecia w lokciu.
Co to moze byc? Czy moglem naciagnac albo naderwac miesien?
Co jeszcze moge zrobic aby obylo sie bez wizyty u lekarza (jesli bol nie minie w przeciagu 2-3 dni to pewnie bedzie trzeba sie wybrac).
Pozdrawiam
Szacuny
13
Napisanych postów
317
Wiek
31 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
1000
ja na swoim przykładzie ci powiem moze ci to jakos pomoże. Też ćwicze na śiłowni i kiedys bolała mnie kość w ręce nad łokciem ból był okropny a ja zamiast przestac ćwiczyc to ćwiczyłem pomiomo bólu smarowałem maściami i nic wkońcu po 2 tygodniach dałem spokój z treningami i odpoczołem 4 dni uraz kompletnie wyleczony w pełni i juz nawet sam teraz niewiem co to było. radze ci tak z 4 dni poczekac powinno przejsz+ smaruj maścią pozdrawiam