Odzywianie i wsparcie odzywkami na ultramaratonie 100km

Witam szanownych forumowiczow.
W najblizszym czasie wybieram sie na bieg gorski ktory bedzie trwal ponad 14 godzin. Pod gore szybki marsz,po prostej i z gory truchtem. Zastanawiam sie nad odzywkami na takim wyscigu.Czy raczej szybkoprzyswajalne zele,czy BCAA czy moze weglowodany wolno uwalniajace energie.Co brac aby nie zuzyc glikogenu badz na biezaca uzupelniac/odnawiac zapasy. Wiem ze duzo izotonikow.Mysle o platkach owsianych i ryzu pelnoziarnistym na trase. Czy dobrze mysle?

Jeśli chodzi o suplementy to proponowałbym węglowodany do picia.

Rozumiem że jedzenie w plecak i podczas biegu przerwę robisz i wcinasz posiłek, tak?

Carbo bedzie bardzo dobrym rozwiazaniem ale koniecznie zobacz ten link, moze cos wybierzesz:
https://www.sfd.pl/Przepisy_na_odżywcze_napoje...-t334568.html 

Generalnie to jest calkiem dobrze. Bedzie piec punktow na ktore beda dostarczone paczki ktore wczesniej moge przygotowac.To jest okolo 13-15 h wysilku o sredniej intensywnosci lecz dlugim czasie.Przy sobie mam zamiar miec camelbag z 2litrami izotoniku. Moze na ostatnim przepaku jakis pobudzacz typu kofeina,tauryna czy guarana. Ale co na poczatku,i trakcie - aby nie pasc na trasie.

zele energaetyczne

IMO sa tutaj podstawa, do tego wlasnie izitoniki i wegle by nie wyczerpac glikogenu

Ponoc zele energetyczne opieraja sie na glukozie i innych cukrach szybkouwalnianych.Szybko sie uwalniaja szybko dostarczaja energii ale na bardzo krotko.Szybko dochodzi do wzrostu insuliny i odcukrzeni. To sie chyba nazywa hipoglikemia czy jakos tak.Znjomy mial probke zelu ktora "zapodal" w polowie biegu na 21km. Dostal powera ale niestety na 10 minut.Pozniej przyszlo otepienie,mroczki w oczach i spadek tempa. Ale moze i faktycznie zele.Na razie dumam :)

jak znajomy tak miał po żelach to chyba nie ma nad czym dumać
podstawą powinny być weglowodany wolno uwalniające energie o niskim indeksie glikemicznym
izotonik jak najbardziej
myśle, że rzeczy typu kofeina + tauryna byłyby dobre gdyby to był wysiłek godzinny, a przy takiej długości uważam je za zbędne